Była wysportowaną 39-latką. Mówi, co wywołało zakrzepicę
Becky Fanthorpe trafiła do lekarza z powodu bólu odczuwanego w okolicy biodra, ale nie została potraktowana wystarczająco poważnie. Przez kilka następnych dni przyjmowała paracetamol w celu zmniejszenia objawów, ale dopiero utrata przytomności sprawiła, że poznała przyczynę swoich dolegliwości. Okazało się, że kobieta mogła umrzeć.
1. Zakrzepica skutkiem koronawirusa
39-letnia Becky Fanthorpe zaczęła dostrzegać pogorszenie swojego stanu zdrowia w październiku ubiegłego roku, kiedy zmagała się z COVID. Dwukrotnie umówiła się na wizytę lekarską, najpierw, gdy zaczęła odczuwać dolegliwości bólowe w biodrze, a drugi raz kiedy ból promieniował w okolice pachwiny.
Kobieta była przekonana, że nagłe wystąpienie objawów nie jest przypadkowe, podczas rozmowy w gabinecie przywołała nawet historię zakrzepów krwi w rodzinie.
- Lekarz powinien był zauważyć, że coś jest nie tak i że powinnam się przebadać ze względu na całą tę sytuację, ale tego nie zrobił - mówi w rozmowie z.
Pomimo to specjalista nie potraktował jej dolegliwości poważnie i zasugerował, że ból najpewniej wiąże się z rwą kulszową lub chorobą Gravesa-Basedowa. Otrzymała zalecenia dotyczące zażywania paracetamolu, ale niedługo później zadzwoniła pod numer alarmowy skarżąc się na brak poprawy.
Na oddziale ratunkowym straciła przytomność i upadła na podłogę. Dopiero po serii badań okazało się, że kobieta doświadcza infekcji wywołanej skrzepami krwi, która stanowi zagrożenie dla jej życia.
Mum-of-three relearning to walk after she 'nearly died' from Covid-related blood clotshttps://t.co/SeXVVnrpud pic.twitter.com/MzdV6R1Xpl
— Daily Express (@Daily_Express) March 2, 2024
- Okazało się, że mam zakrzepy krwi od dolnej części nogi aż do szczytu pachwiny, we wszystkich tętnicach - wyznała.
Pomimo dwutygodniowego pobytu w szpitalu Becky Fanthorpe nadal odczuwała konsekwencje choroby. Przez osiem tygodni nie mogła chodzić i musiała porzucić swoją pracę w roli trenerki personalnej, którą wykonywała przez 16 lat.
Brak zajęcia znacząco wpłynął na kondycję jej zdrowia psychicznego, ale obecnie nie jest w stanie wrócić do sportu, ponieważ nawet krótkie ćwiczenia powodują puchnięcie jej nogi.
2. Zakrzepica po COVID
Zakrzepica to żylna choroba zakrzepowo-zatorowa, która zwykle dotyczy żył podudzia, czasem uda czy miednicy. Powoduje zator ograniczający lub uniemożliwiający prawidłowe krążenie krwi.
Zdaniem badaczy, którzy opublikowali artykuł w czasopiśmie "British Medical Journal's Heart", wyniki wskazują na zwiększone ryzyko wystąpienia zakrzepów po przebyciu koronawirusa.
Autorzy podkreślają, że osoby, które przeszły COVID-19 w łagodnej formie, miały 2,7-krotnie większe prawdopodobieństwo rozwoju skrzepów krwi. Najwyższe ryzyko występowało szczególnie w ciągu pierwszych 30 dni od zakażenia.
Paula Jakubasik, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.