Jedna z groźniejszych chorób zakaźnych wróciła do Europy. Charakterystycznym objawem jest tzw. szyja Nerona

Jak informuje Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego, od początku roku w Europejskim Regionie WHO wykryto 57 przypadków błonicy. Niedawno informowano również o pojedynczych zachorowaniach w Australii. To groźna choroba zakaźna - śmiertelność w przypadku dzieci sięga nawet 20 proc. Wydawało się, że błonicę udało się wyeliminować dzięki powszechnym szczepieniom. Wielu nie wie jednak, że szczepienia przeciwko błonicy trzeba powtarzać. Czy choroba może rozprzestrzenić się po Europie? Kto jest narażony na zakażenie?

Dorośli powinni się doszczepiać przeciwko błonicy i tężcowi co 10 latDorośli powinni się doszczepiać przeciwko błonicy i tężcowi co 10 lat
Źródło zdjęć: © Getty Images
Katarzyna Grzęda-Łozicka

"Jeżeli zakażenie trafi na osobę niezaszczepioną - mamy problem"

Od 1 stycznia do 31 sierpnia 2022 r. w Europejskim Regionie WHO wykryto 57 przypadków błonicy, jedna osoba zmarła. Zachorowania potwierdzono w Austrii, Francji, Niemczech, we Włoszech, w Szwajcarii i Wielkiej Brytanii. Blisko 80 proc. wykrytych przypadków dotyczyło błonicy skórnej. Jak podaje serwis szczepienia.pzh.gov.pl większość zgłoszonych przypadków dotyczyła migrantów poszukujących azylu lub uchodźców z Afganistanu, Algierii, Kamerunu, Pakistanu i Syrii.

W lipcu napłynęły niepokojące informacje z Australii - na błonice zachorowało tam dwoje niezaszczepionych dzieci. To pierwsze przypadki odnotowane w tym kraju od 1932 r., kiedy wprowadzono szczepienia. Lek. Łukasz Durajski we wpisie opublikowanym w mediach społecznościowych przypomina, że w Polsce nie odnotowano żadnego przypadku od 2001 r., a powszechne szczepienia wprowadzono w 1954 r. "Wcześniej w latach 50. panowała duża epidemia błonicy. Rocznie dochodziło do 24-44 tys. zachorowań i 1,6-3 tys. zgonów" - pisze lekarz.

- Szczepienia zabezpieczają przed zachorowaniem na błonicę. W krajach, w których obowiązują powszechne szczepienia nie powinno być problemu z tą chorobą. Jeżeli się pojawiają zachorowania w takiej ilości, zawsze trzeba przeanalizować, jakie jest ich źródło. Chorobę mogą przywieść migranci z krajów, w których nie ma szczepień, a to czy się rozprzestrzeni dalej zależy od tego, na ile jesteśmy wyszczepieni jako społeczeństwo. Jeżeli jesteśmy zaszczepieni, to mamy odporność - mówi pediatra i specjalista chorób zakaźnych dr Lidia Stopyra ze Szpitala Specjalistycznego im. S. Żeromskiego w Krakowie. - Natomiast, jeżeli zakażenie trafi na osobę nieszczepioną, to pojawią się takie zachorowania i mamy problem - dodaje ekspertka.

Matka straciła syna. Apeluje, by szczepić dzieci

Jednym z charakterystycznych objawów błonicy jest obrzęk szyi i powiększenie węzłów chłonnych
Jednym z charakterystycznych objawów błonicy jest obrzęk szyi i powiększenie węzłów chłonnych © Getty Images

Jednym z objawów błonicy jest tzw. szyja Nerona

Błonica znana też jako dyfteryt, krup lub dławiec - jest ciężką chorobą zakaźną, wywoływaną przez bakterię moczugowca błonicy. Do zakażenia dochodzi drogą kropelkową oraz przez bezpośredni kontakt z osobą chorą lub nosicielem. Jakie mogą być objawy choroby?

- To jest choroba bardzo poważna i często śmiertelna. Pacjent wysoko gorączkuje, do tego pojawia się duszność. Występuje angina z brunatnymi, ciężkimi, nalotami, z olbrzymim obrzękiem migdałków, krtani i dochodzi do duszności. Ponadto bakteria produkuje toksynę, która przedostaje się do krwi i może uszkadzać wiele narządów - serce, nerki, wątrobę i mózg. Może dojść do śmierci pacjenta - wyjaśnia dr Lidia Stopyra.

Jednym z dość charakterystycznych objawów jest wyraźne powiększenie, opuchlizna węzłów chłonnych na szyi określane jako tzw. szyja Nerona. Specjalistka chorób zakaźnych prof. Boroń-Kaczmarska w rozmowie z WP abcZdrowie podkreślała, że choroba może prowadzić do groźnych powikłań - może dojść do uszkodzenia serca.

- Wówczas może dojść do zatrzymania akcji serca. Do zagrażających życiu powikłań błonicy należy też niedrożność dróg oddechowych, ponieważ chory może się udusić. Choroba doprowadza też do porażenia mięśni oddechowych, które mogą wywołać groźną w skutkach niewydolność oddechową - wyjaśnia lekarka.

Dorośli powinni się doszczepiać przeciwko błonicy i tężcowi

Eksperci podkreślają, że chorobę udało się w naszym regionie geograficznym wyeliminować dzięki szczepieniom. - To jest choroba, o której zapomnieliśmy. W momencie, kiedy wprowadzono szczepienia została praktycznie wyeliminowana. Natomiast są na świecie miejsca, gdzie tych szczepień nie ma, albo są gorzej prowadzone. Jeżeli migranci stamtąd trafią do nas, choroba może się rozprzestrzenić. W momencie, kiedy jesteśmy niezaszczepieni, może dojść do wtórnych zachorowań - ostrzega dr Lidia Stopyra.

Lekarka przypomina, że szczepienia dzieci przeciwko błonicy należą do obowiązkowych. Niewiele osób jednak wie, że później warto przyjąć dawki przypominające.

- Największy problem w kwestii błonicy dotyczy osób dorosłych. Błonica w kalendarzu szczepień obowiązkowych jest do 18-19 roku życia. Dorośli nie mają świadomości, że później też powinni się doszczepiać i tego nie robią. W związku z tym najbardziej narażone są osoby niezaszczepione i osoby starsze, które mogą już nie mieć odporności po szczepieniach wykonanych w dzieciństwie - wyjaśnia ekspertka. - Dorośli powinni zweryfikować swoje szczepienia i co 10 lat doszczepiać się szczepionką przeciwko błonicy i tężcowi, a najlepiej błonicy, tężcowi i krztuścowi, żeby tę odporność utrzymać - dodaje specjalistka chorób zakaźnych.

Katarzyna Grzęda-Łozicka, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie
Wirusy atakują układ pokarmowy. "Mamy trzykrotny wzrost przypadków"
Wirusy atakują układ pokarmowy. "Mamy trzykrotny wzrost przypadków"
Sieć wycofuje partię cytryn. Należy je zwrócić do sklepu lub wyrzucić
Sieć wycofuje partię cytryn. Należy je zwrócić do sklepu lub wyrzucić
Limitowanie badań znów zagrozi pacjentom. "Nie chcemy umierać w kolejkach"
Limitowanie badań znów zagrozi pacjentom. "Nie chcemy umierać w kolejkach"
Spotkanie na szczycie. Prezydent ma zdecydować o przekazaniu 3,6 mld zł na NFZ
Spotkanie na szczycie. Prezydent ma zdecydować o przekazaniu 3,6 mld zł na NFZ
Wspiera jelita, serce i daje uczucie sytości. Po ten napój warto sięgać codziennie
Wspiera jelita, serce i daje uczucie sytości. Po ten napój warto sięgać codziennie
Farmaceutka ostrzega przed brakiem leku. "Mogą nie mieć ciągłego dostępu do terapii"
Farmaceutka ostrzega przed brakiem leku. "Mogą nie mieć ciągłego dostępu do terapii"
Do niedawna mieliśmy "zero" zachorowań. Obecnie chorują dziesiątki tysięcy osób
Do niedawna mieliśmy "zero" zachorowań. Obecnie chorują dziesiątki tysięcy osób
Innowacyjne terapie raka trzustki. "To może być największy od 30 lat krok w leczeniu"
Innowacyjne terapie raka trzustki. "To może być największy od 30 lat krok w leczeniu"
Wirus z dzieciństwa, rak w dorosłości? BK na celowniku naukowców
Wirus z dzieciństwa, rak w dorosłości? BK na celowniku naukowców
Babcia zawsze po nie sięgała. Jak naprawdę działają krople żołądkowe?
Babcia zawsze po nie sięgała. Jak naprawdę działają krople żołądkowe?
Powikłania po wypełniaczach. Jak ultrasonografia może im zapobiec?
Powikłania po wypełniaczach. Jak ultrasonografia może im zapobiec?
Leki, które mogą niszczyć kości. Ciche ryzyko, o którym warto wiedzieć
Leki, które mogą niszczyć kości. Ciche ryzyko, o którym warto wiedzieć