Kiedy stopy cierpią…
Szpilki nie bez powodu są od wielu lat jednym z największych przyjaciół kobiety. Zmieniają proporcje, optycznie wydłużają nogi, wysmuklają całą sylwetkę. Nie tylko poprawiają wygląd, ale także znacznie dodają pewności siebie.
1. Nie ma róży bez kolców
Niestety pozytywne aspekty chodzenia na obcasie przeplatają się na równi z tymi negatywnymi. Warto pamiętać, że chodzenie na szpilkach to przede wszystkim większe prawdopodobieństwo urazów, które mogą mieć znamienny wpływ na stan zdrowia. Narażone są nań szczególnie stopy, ale często można się także spotkać z uszkodzeniami kolan, bioder, a nawet zwyrodnieniami kręgosłupa.
Kobiety niesłusznie bagatelizują te problemy, uważając, że w imię pięknego wyglądu po prostu trzeba cierpieć. A tymczasem codzienna pielęgnacja, wybór właściwego obuwia i kilka prostych ćwiczeń mogą naprawdę zdziałać cuda.
2. Jej wysokość szpilka
Pierwszą, mało chlubną pozycję w rankingu najbardziej niewygodnego obuwia zajmują szpilki. Dzięki zastosowaniu się do kilku prostych zasad można całkowicie odmienić ten pogląd. Co zrobić, aby powrót do domu na bosaka pozostał już na zawsze w sferze wspomnień?
- Kupuj obuwie po południu lub wieczorem. Kiedy decydujesz się na zakupy przed południem, twoja stopa jest jeszcze wypoczęta i wąska. W późniejszych godzinach kształt stopy zmienia się, staje się ona bardziej płaska i szersza. Aby zapobiec cierpieniu, znacznie lepiej jest dopasowywać obuwie do jej zmienionego całodziennym chodzeniem kształtu.
- Buty powinny cechować się dobrym podparciem pięty, dzięki temu zmniejsza się przeciążenie palców. Uważnie sprawdzaj, czy cała stopa swobodnie spoczywa na płaskiej części buta nad obcasem.
- Stopa powinna mieć na tyle dużo swobody, aby mogła prawidłowo pracować, czyli zginać się w konkretnych miejscach. Sprawdź, czy możesz poruszać palcami, czy w środku pozostaje trochę miejsca na ruch?
- Dobrze dobierz obcas. Powszechnie wiadomo, że im grubszy, tym bardziej stabilny i wygodniejszy. Cechą wygodnej pary szpilek będzie także umocowanie obcasa na środku pięty.
- Staraj się wybierać buty dobrej jakości – wykonane z naturalnych materiałów, które z czasem dostosują się do kształtu stopy. Lepiej mieć kilka par naprawdę wygodnych i dobrych jakościowo butów, niż cierpieć na widok szafy wypełnionej dziesiątkami fasonów o dość wątpliwym wykonaniu.
- Sposób chodzenia na obcasach ma także duży wpływ na komfort i ewentualne schorzenia aparatu ruchu. Chodzić właściwie, to znaczy kobieco – ruszając biodrami i stawiając stopy jedna za drugą, jakbyśmy szły po niewidzialnej linii.
- Stopy to filar naszej sylwetki, więc wskazana jest większa dbałość i poświęcanie im uwagi! Gdy wiesz, że czeka cię całonocna zabawa lub wiele spotkań służbowych, stosuj żel do stóp o właściwościach chłodzących i relaksujących. Na co dzień staraj się troszczyć o stopy, jak o inne części ciała. Pamiętaj o kąpielach i masażu – oba zabiegi mają zbawienny wpływ i wspaniale koją zmęczone stopy.
3. A gdy mimo wszystko nadal towarzyszy nam ból?
Wędrówkę po gabinetach warto zacząć od podologa. Ze względu na słabą znajomość tej profesji, pomocy w rozwiązaniu problemu szukamy w pierwszej kolejności u ortopedy, fizjoterapeuty, masażysty, używając przy tym całej masy środków doraźnych.
Stopy pomagają nam się przemieszczać i utrzymują nasz ciężar przez cały dzień – z tego powodu tak ważne jest obuwie, które wybieramy. Wiele problemów zdrowotnych jest związanych ze złym doborem i jakością butów.
Rozwiązaniem dolegliwości mogą być ręcznie przygotowywane wkładki do butów. Nie należy ich mylić z takimi, które można dostać w każdym sklepie obuwniczym – są one wyprodukowane według jednego wzorca, więc nie pomogą w rozwiązaniu konkretnego problemu.
Wkładki powinny zostać wykonane indywidualnie do jednej pary obuwia. Materiały wybrane do stworzenia wkładki powinny cechować się różną grubością, sprężystością i miękkością dopasowaną do dolegliwości pacjenta. Oczywiście nie wszystkie problemy da się rozwiązać w ten sposób, ponieważ ból biodra czy kolana nie zawsze związany jest ze stopami.
Czasami konieczne może okazać się leczenie ortopedyczne lub rehabilitacja. Jeśli mamy jednak pewność, że nie doznaliśmy żadnej kontuzji, a podczas chodzenia wciąż towarzyszy nam ból, diagnozę warto rozpocząć od stóp.
Franz Gondoin – francuski podolog, specjalista Kliniki Ruchu w Warszawie
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.