Trwa ładowanie...

Ten rak latami rozwija się po cichu. Polacy panicznie boją się badania, które pozwala go rozpoznać

 Katarzyna Gałązkiewicz
10.08.2022 18:29
Kolonoskopia ratuje życie. Dlaczego Polacy boją się tego badania?
Kolonoskopia ratuje życie. Dlaczego Polacy boją się tego badania? (Getty Images)

Rak jelita grubego jest drugim najczęstszym nowotworem złośliwym w Polsce, każdego roku rozpoznaje się ponad 18 000 nowych przypadków tej choroby. Lekarze przypominają, że nowotwór jelita grubego rozwija się ze zmian łagodnych, tak zwanych polipów gruczołowych, które wcześnie wykryte można usunąć. Dane pokazują, że przez pandemię aż 40 proc. mniej Polaków wykonywało kolonoskopię, czyli jedno z niewielu badań przesiewowych, które pozwalają wcześnie wykryć raka i skutecznie go wyleczyć. Teraz liczba chętnych się zwiększa, ale wciąż aż 60 proc. rodaków deklaruje, że boi się wykonać to badanie.

spis treści

1. Polacy boją się kolonoskopii

Ze statystyk opublikowanych w 2022 roku przez NFZ wynika, że Polacy niechętnie korzystają z badań profilaktycznych. Z programu "40 plus" skorzystało kilkaset tysięcy osób, a mogłoby 20 milionów Polaków. Wśród tych badań znajduje się kolonoskopia, do której Polacy od lat mają uprzedzenia. Tymczasem rak jelita grubego stanowi drugą najczęstszą przyczynę zgonów z powodu nowotworów złośliwych i jest drugim pod względem częstotliwości występowania w Polsce.

Istnieją analizy, na podstawie których szacuje się, że w latach 2020-2040 może nastąpić globalny wzrost zachorowań na raka jelita grubego o 56 proc., co przełoży się na niemal wyższą o 69 proc. śmiertelność z powodu tego nowotworu. Gastrolodzy nie mają wątpliwości, że profilaktyczne kolonoskopie mogą zmniejszyć ryzyko zachorowania na raka jelita grubego nawet o 60-90 proc.

W Polsce jednak przez lata wokół kolonoskopii narosło mnóstwo mitów. Wiele osób wciąż myśli, że kolonoskopia jest badaniem bolesnym, które wykonuje się bez znieczulenia. W niedawnym sondażu przeprowadzonym przez Biostat we współpracy z Wirtualną Polską, aż 60 proc. respondentów przyznało, że boi się zgłosić na to badanie. Czy strach jest uzasadniony?

Zobacz film: ""Wasze Zdrowie" - odc. 1"

Zdaniem lekarzy nie, ponieważ o ile kiedyś faktycznie znieczulenie było możliwe dopiero po przyjęciu do szpitala, o tyle teraz istnieje już możliwość przeprowadzenia badania w znieczuleniu, także w pracowniach endoskopowych. Jest także dostępne na życzenie pacjenta także w ramach badań przesiewowych.

- Pacjenci wciąż niechętnie zgłaszają się na kolonoskopię z kilku powodów. Nie tylko dlatego, że uważają badanie za nieprzyjemne i bolesne, lecz także dlatego, że wymaga przygotowań. W dzień przed badaniem już po popołudniu powinniśmy przestać jeść, aby do badania przystąpić na czczo. W zamian za to trzeba pić dużo płynów, które oczyszczają jelita. W tym odpowiedni trzy-czterolitrowy preparat rozcieńczony w wodzie, który przepisuje lekarz. Najczęściej ok. dwóch litrów należy pić wieczorem poprzedniego dnia, a kolejne dwa litry w dniu badania wcześnie rano. Chyba że badanie jest wykonywane po południu, wtedy można wypić preparat czyszczący rano w dniu badania. Trzeba jednak pamiętać, że przynajmniej cztery godziny przed badaniem nie można pić (jeżeli kolonoskopia ma być ze znieczuleniem) – mówi w rozmowie z WP abcZdrowie dr n. med. Tadeusz Tacikowski, gastrolog.

- Samo badanie można wykonać ze znieczuleniem i jest ono bezpieczne, ale ponieważ pacjent jest usypiany, nie może wracać samochodem jako kierowca, a więc ktoś musi go odebrać, co wiąże się z angażowaniem kolejnych osób. Jest to dodatkowy problem organizacyjny, który wielu zniechęca – dodaje dr Tacikowski.

Istnieje jednak kilka czynników, które są przeciwwskazaniem do kolonoskopii. Należą do nich:

  • ciężkie choroby serca i płuc,
  • ciąża,
  • zaburzenia krzepnięcia krwi,
  • świeżo przebyte zabiegi w obrębie jamy brzusznej i miednicy.

2. Ryzyko choroby wzrasta wraz z wiekiem

Lekarz podkreśla, że kolonoskopia jest badaniem, które ratuje życie. Już na wczesnym etapie potrafi nie tylko wykryć różne zmiany, lecz także od razu je usunąć. Przykładem mogą być polipy, z którymi zmaga się ok. 40 proc. osób po 50. roku życia.

- Kolonoskopia jest badaniem niezbędnym, przesiewowym, które wykonuje się u osób, które nie mają żadnych objawów. Polipy, z których może rozwinąć się rak, nie dają żadnych objawów. Pozbycie się ich dość wcześnie sprawia, że nowotwór w ogóle się nie rozwija. Poza tym w różnych badaniach skrinigowych, którymi dysponujemy, dość ciężko jest obejrzeć dokładnie dany narząd, np. za pomocą USG. Przykładowo, często nie jesteśmy w stanie dokładnie zobrazować trzustki. Natomiast kolonoskopia daje dokładny ogląd jelit, do tego stopnia, że pozwala wykryć nawet 2-3 milimetrowe zmiany. Można je łatwo usunąć i nie dopuścić tym samym do rozwoju nowotworu – tłumaczy gastrolog.

Jest to możliwe dzięki wprowadzeniu do organizmu pacjenta elastycznej sondy, zwanej kolonoskopem, na końcu której znajduje się kamera. Dzięki temu lekarz widzi obraz bezpośrednio na monitorze.

Częstość występowania polipów i ryzyko ich zezłośliwienia wzrasta z wiekiem. Znacząca większość nowych zachorowań występuje u osób po 65. roku życia. Szacuje się, że w tym wieku 25 proc. osób ma polipy, a pięć proc. jest zagrożonych rozwojem raka. Zaleca się, aby osoby, które miały w rodzinie chorego na nowotwór jelita, powinny wykonywać kolonoskopię co pięć lat. Jak jest w pozostałych przypadkach?

- W przypadku kolonoskopii ustala się to dość indywidualnie, ale ogólne zalecenia są takie, aby osoby zdrowe, które nie miały w rodzinie nikogo, kto zmagał się z rakiem jelita grubego, same też nie miały w jelicie stwierdzonych żadnych zmian, zapisywały się na kolonoskopię po ukończeniu 50. roku życia, a następnie powtarzały to badanie co ok. 10 lat, choć czasem jest konieczność wcześniejszego powtórzenia tego badania. Wiek nie ma natomiast znaczenia u osób, które zauważą u siebie niepokojące objawy – podkreśla dr Tacikowski.

3. Jak rozpoznać niepokojące objawy?

Lekarz podkreśla, że w przypadku raka jelita grubego objawy są niespecyficzne i występują najczęściej, dopiero gdy rak jest już sporych rozmiarów.

- Niepokojące objawy to np. obecność krwi w stolcu, anemia. Nowotwór jelita grubego rozwija się po cichu i przez lata, często nie daje żadnych objawów. A jeśli już się one pojawią, choroba może przybrać bardziej zaawansowane stadium. Wykonywanie kolonoskopii pozwala tego uniknąć, jednak wciąż wiele pacjentów ma niską wiedzę na jej temat i wykonuje ją dopiero wtedy, kiedy objawy są już oczywiste – podkreśla dr Tacikowski.

Oprócz badań profilaktycznych, w uniknięciu raka niezwykle istotny jest zdrowy styl życia. Ważne jest jedzenie owoców i warzyw, aktywność fizyczna, rezygnacja z palenia papierosów oraz z nadużywania alkoholu. Prowadzenie niehigienicznego trybu życia odpowiada w ponad 70 proc. za zdiagnozowane przypadki raka jelita grubego.

Katarzyna Gałązkiewicz, dziennikarka Wirtualnej Polski

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze