Trwa ładowanie...

Liczba cukrzyków w Polsce wciąż rośnie. Lekarze wskazują główne przyczyny

Choroba milionów Polaków. Może "skraść" nawet 12 lat życia
Choroba milionów Polaków. Może "skraść" nawet 12 lat życia (Getty Images)

Szacuje się, że na cukrzycę cierpi nawet cztery miliony Polaków, a liczba zachorowań rośnie. Jako główne przyczyny cukrzycy typu 2 lekarze wskazują otyłość i nadwagę, z kolei przy cukrzycy typu 1 coraz częściej mówi się o tle infekcyjnym choroby, w tym m.in. związku z COVID-19.

spis treści

1. Chorują coraz młodsi

To pierwsza niezakaźna choroba uznana przez WHO za epidemię XXI wieku. Diabetolog Barbara Soróbka wskazuje, że w skali globalnej z cukrzycą żyje około 537 mln dorosłych, prognozy mówią, że w 2030 r. liczba zachorowań może wzrosnąć do 643 mln, a w 2045 r. sięgnąć 783 mln.

- Jest to rzeczywiście problem nie tylko w Polsce, ale i na świecie, ok. 10 proc. populacji ma cukrzycę typu 2, czyli w warunkach polskich to będzie ok. czterech mln osób - mówi dr hab. Karolina Kędzierska-Kapuza, diabetolog i nefrolog.

Zobacz film: "Objawy cukrzycy u mężczyzn, które większość panów ignoruje"

Lekarzy najbardziej niepokoi fakt, że choroba dotyka coraz młodszych pacjentów. Wzrost zachorowań na cukrzycę można zaobserwować już u dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym. To mocno alarmujące.

- Tych przypadków jest więcej i obawiam się - chociaż chciałbym się mylić - że będzie coraz więcej - zaznacza endokrynolog dr n. med. Szymon Suwała.

1 na 10 dorosłych osób choruje na cukrzycę. Jedną z kluczowych przyczyn jest otyłość
1 na 10 dorosłych osób choruje na cukrzycę. Jedną z kluczowych przyczyn jest otyłość (Getty Images)

14 listopada obchodzimy Światowy Dzień Cukrzycy, w tym roku zorganizowany pod hasłem "Znaj ryzyko, bądź odpowiedzialny", które ma uświadomić, jakie są przyczyny choroby i jak ważne jest wczesne rozpoznanie.

- Światowy Dzień Cukrzycy obchodzony jest 14 listopada właśnie dlatego, że na ten dzień przypadają urodziny Frederica Granta Bantinga - jednego z odkrywców insuliny. Przed jej odkryciem i zastosowaniem cukrzyca była chorobą śmiertelną, a osoby z cukrzycą typu 1 wcześniej były skazane na niechybną śmierć w młodym wieku - przypomina prof. Grzegorz Dzida z Katedry i Kliniki Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, hipertensjolog i diabetolog.

2. To główna przyczyna plagi cukrzycy

Lekarze mówią jasno, że jedną z głównych przyczyn cukrzycy typu 2 jest nieodpowiednia dieta i brak aktywności fizycznej. - Z danych Międzynarodowej Federacji Diabetologicznej wynika, że ponad 70 proc. przypadków zachorowań na cukrzycę typu 2 można opóźnić, a nawet uniknąć ich wystąpienia, dzięki wprowadzeniu zasad zdrowego stylu życia - przekonuje diabetolog lek. Barbara Soróbka we wpisie opublikowanym w mediach społecznościowych.

- Jeżeli chodzi o cukrzycę typu 2, która odpowiada za 90-95 proc. wszystkich zachorowań u osób dorosłych, to najczęściej rozwija się ona na podłożu zespołu metabolicznego i otyłości z nim związanej, które wspólnie powstają na podłożu nieprawidłowego stylu życia, czyli zbyt niskiej aktywności fizycznej, nieodpowiedniej diety. Cukrzyca typu 1 z reguły dotyczy osób młodszych, dzieci, młodych dorosłych i jest to choroba autoimmunologiczna, która u osób podatnych genetycznie ujawnia się pod wpływem jakiegoś czynnika spustowego, jak np. infekcja - tłumaczy dr Suwała.

- Uważa się, że takim czynnikiem może być m.in. COVID-19. Sam, jako osoba pracująca przez pewien okres na oddziale izolacyjnym, widziałem, że tych cukrzyc, zwłaszcza typu 1, po COVID-19 rozwijało się znacznie więcej. Z drugiej strony lockdown zamknął ludzi w domach, przez co mniej się ruszali, więcej jedli, co skutkowało rozwojem otyłości, zespołu metabolicznego i cukrzycy typu 2 w ich przebiegu - dodaje ekspert.

- Aż 85 proc. pacjentów z cukrzycą typu 2 ma BMI powyżej 27, czyli ma nadwagę lub otyłość - przypomina również prof. Dzida. To o tyle niepokojące, że w Polsce nadwaga dotyczy już co drugiego mężczyzny i co trzeciej dorosłej kobiety, a 15 proc. Polaków walczy z otyłością.

3. Jest rozpoznawana na etapie powikłań

Lekarze podkreślają, że ogromnym problemem jest też bardzo późne diagnozowanie choroby. Nadal nie wszyscy zdają sobie sprawę z możliwych powikłań nierozpoznanej lub nieprawidłowo leczonej cukrzycy. Badania NATPOL wykazały, że nawet jedna trzecia pacjentów z cukrzycą nie wie o swojej chorobie.

- W cukrzycy typu 1 objawy z reguły są bardzo gwałtowne i związane z niedoborem insuliny. Pacjenci gwałtownie chudną, wymiotują, mają bóle brzucha, odczuwają silne pragnienie, piją bardzo dużo wody, oddają duże ilości moczu, często mają silne boleści brzucha, a nawet tracą świadomość. Dochodzi do poważnego odwodnienia, zakwaszenia organizmu, może wystąpić obrzęk mózgu. Taka osoba może umrzeć, jeżeli na czas nie dostanie insuliny - podkreśla dr Kędzierska-Kapuza.

Specjalistka diabetologii i nefrologii zaznacza, że jeśli osoby z rozpoznaną cukrzycą typu 1 zaprzestałyby leczenia insuliną, w krótkim czasie - już w ciągu 24-48 godzin, doszłoby u nich do stanu zagrożenia życia wskutek metabolicznej kwasicy i ciężkiego odwodnienia. To dobrze oddaje skalę zagrożenia.

- Natomiast objawy w cukrzycy typu 2 rozwijają się powoli, zwykle pojawia się osłabienie, zwiększone pragnienie, większa podatność na infekcje, to łatwo przeoczyć. Ten typ cukrzycy często jest rozpoznawany bardzo późno, na przykład, kiedy pacjent ma zawał serca albo udar i dopiero w momencie, kiedy trafia do szpitala, okazuje się, że miał cukrzycę - podkreśla lekarka.

4. Skraca życie nawet o 12 lat

Eksperci opisują, że cukrzyca działa na naczynia krwionośne jak rdza na metal, w efekcie domina powikłania dotykają w zasadzie całego organizmu.

- Istotą cukrzycy jest przewlekłe podwyższenie glukozy we krwi, czyli nadmiar glukozy oddziałuje na naczynia krwionośne, a one są przecież w całym organizmie, w związku z tym uszkodzenia są wszędzie. Najczęstsze powikłania to retinopatia cukrzycowa, czyli uszkodzenie oczu oraz nefropatia cukrzycowa. Cukrzyca oznacza też ogromny wzrost ryzyka udaru mózgu, zawału serca, niewydolności serca, a także problemów ze źle gojącymi się ranami. Jeżeli dotyka kończyn dolnych, to może skończyć się nawet amputacją kończyn - przyznaje prof. Dzida.

- Szacuje się, że jeżeli cukrzyca jest rozpoznana w szóstej dekadzie życia, to skraca życie o sześć lat, a jeżeli jest rozpoznana już po zawale, po powikłaniach, to przewidywanie skrócenie życia takiego chorego sięga nawet 12 lat - dodaje ekspert.

Cukrzyca typu 2 jest też jednym z czynników ryzyka rozwoju nowotworów. Badania naukowców z University of Leicester wykazały, że śmiertelność z powodu raka u osób z cukrzycą była nawet dwukrotnie wyższa niż w populacji ogólnej.

- Zanim dojdzie do wyczerpania trzustki w przebiegu cukrzycy typu 2, produkuje ona bardzo duże ilości insuliny, by zrekompensować wysoki cukier w organizmie, a wysoki poziom inuliny jest czynnikiem ryzyka nowotworów. U kobiet dotyczy to zwłaszcza raka endometrium, u obu płci - raka jelita grubego - wskazuje dr Kędzierska-Kapuza.

Lekarze podkreślają, że kluczowe w wykryciu choroby jest wykonywanie regularnych badań m.in. kontrolowanie poziomu glukozy, które pozwolą na wczesnym etapie zdiagnozować chorobę i zahamować jej postęp.

Katarzyna Grzęda-Łozicka, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także:

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze