Małpia ospa coraz bardziej groźna. "Wirus wymknął się spod kontroli"

Na małpią ospę zachorowało już 30 tysięcy osób na świecie. Codziennie potwierdza się około tysiąca kolejnych przypadków, są też zgony. Lekarze ostrzegają, że wirus wymyka się spod kontroli. Poważny może być nie tylko przebieg choroby, ale też powikłania, które wywołuje. Obawy budzą także mutacje, które mogą się pojawić w każdej chwili. - To nowa pandemia, która rozwija się na naszych oczach, nie można tego lekceważyć - ostrzega dr n.med. Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Izby Lekarskiej ds. Zagrożeń Epidemicznych.

Groźny może być przebieg małpiej ospy i powikłania po chorobieGroźny może być przebieg małpiej ospy i powikłania po chorobie
Źródło zdjęć: © Getty Images
Katarzyna Prus

"Nowa pandemia rozwija się na naszych oczach"

Dotychczas na świecie potwierdzono już 30 tysięcy przypadków w blisko 80 krajach, a codziennie potwierdza się 1000-1500 kolejnych.

- To jest bardzo dużo, biorąc pod uwagę fakt, że trzy miesiące temu nie mieliśmy żadnego przypadku. Statystyki wskazują jasno, że wirus wymknął się już spod kontroli - zaznacza dr n.med. Paweł Grzesiowski, pediatra, immunolog, ekspert Naczelnej Izby Lekarskiej ds. Zagrożeń Epidemicznych.

- Wirus dawno wyszedł poza Afrykę i widać, że sprawnie rozprzestrzenia się również w nowym środowisku, w którym nigdy wcześniej nie atakował, między innymi w Europie czy Stanach Zjednoczonych. To jest bardzo niepokojące - dodaje lekarz.

Lekarze ostrzegają, że małpia ospa jest coraz większym zgrożeniem
Lekarze ostrzegają, że małpia ospa jest coraz większym zgrożeniem © Getty Images

Bardzo niepokojące są statystyki z USA. Potwierdzono tam już blisko pięć tysięcy przypadków, ale lekarze ostrzegają, że może być ich znacznie więcej.

- Nie sądzę, że mamy naprawdę dobre pojęcie o prawdziwym zakresie choroby i o tym, jak szybko się rozprzestrzenia - przyznał w rozmowie z "USA Today" epidemiolog, dr Ali Khan. Podobnego zdania jest biolog Joseph Osmundson z New York University, który twierdzi, że nikt nie jest w stanie określić prawdziwej skali epidemii małpiej ospy w USA.

Jak podkreśla dr Grzesiowski, wirus małpiej ospy jest zagrożeniem dla każdego.

- Mamy do czynienia z nową pandemią, która rozwija się na naszych oczach. Zachorowania są potwierdzane już nie tylko w środowisku homoseksualnych mężczyzn, ale też kobiet i dzieci, co pokazuje, że wirus błyskawicznie przenosi się nie tylko poprzez kontakty seksualne - zwraca uwagę ekspert.

Tym samym odnosi się do pierwszych doniesień z Niemiec, kiedy to poinformowano, że wykryto ogniska zakażeń wśród homoseksualnych mężczyzn. Badania potwierdziły, że był to przypadek, a podatność na zakażenie nie ma nic wspólnego z orientacją seksualną.

- Fakt, że długo utrzymuje się na powierzchniach sprawia, że bardzo łatwo zarazić się nie tylko korzystając np. ze sztućców czy naczyń, których używał zakażony, ale też np. basenu czy sauny. Takie miejsca stwarzają duże ryzyko zakażenia i nie powinniśmy go lekceważyć - dodaje lekarz.

Problem z diagnostyką

W Polsce oficjalnie potwierdzono dotychczas 76 przypadków zachorowania na małpią ospę. W większości to młode osoby, u których przebieg choroby jest łagodny (zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia, każdy zakażony musi być jednak obowiązkowo hospitalizowany).

- To oficjalne dane, ale w rzeczywistości zachorowań może być znacznie więcej. Niestety sieć diagnostyczna jest za mało rozwinięta. W Polsce jest na razie tylko jedno laboratorium, które testuje pod kątem małpiej ospy. To znacznie wydłuża diagnozę i rozpoczęcie leczenia. W tym czasie mogą się już zarazić kolejne osoby - tłumaczy lekarz.

- To wpływa też na przebieg choroby. Jeśli zostanie ona rozpoznana później, objawy mogą się nasilać. W większości przypadków przebieg jest łagodny, ale coraz częściej zdarzają się ciężkie objawy, a także przypadki śmiertelne - dodaje ekspert.

Na problemy z diagnostyką wskazują też m.in. amerykańscy specjaliści. Co ciekawe, laboratoria w USA mogą robić dziesiątki tysięcy testów dziennie, ale zainteresowanie nimi jest znikome. Amerykańskie media mówią wręcz o "szokującym braku popytu", podczas gdy eksperci podkreślają, że to właśnie masowe testowanie jest kluczowe dla zatrzymania wirusa.

Będą nowe mutacje?

Lekarze m.in. z USA i Wielkiej Brytanii wskazują też na częsty problem z brakiem właściwej diagnozy. Zdarza się, że pacjent jest po wizytach w kilku ośrodkach, ale w żadnym nie rozpoznano małpiej ospy. Dopiero w szpitalu, gdzie trafia już z bardzo silnymi objawami, okazuje się, co jest faktyczną przyczyną. Dr Graham Walker, lekarz medycyny ratunkowej z San Francisco, w rozmowie z portalem "Insiderem" opowiadał o pacjentach, którzy z powodu silnego bólu genitaliów nie byli w stanie nałożyć spodni i bielizny.

Dr Grzesiowski zaznacza, że bardzo groźne są również powikłania po małpiej ospie.

- Mogą się one pojawić nawet przy lekkim przebiegu. To zapalenie mózgu, płuc lub rogówki. To nie jest łagodna infekcja - ostrzega lekarz.

Wskazuje też na inne zagrożenie.

- Obawy dotyczą też nowych mutacji wirusa, które mogą się pojawić. Podobnie jak w przypadku SARS-CoV-2 mogą one wpływać na transmisję i ciężkość choroby - zauważa lekarz.

Oprócz zbyt małej bazy diagnostycznej, jest też problem z dostępem do szczepionki przeciwko małpiej ospie oraz leku na tę chorobę.

- Szczepionkę Imvanex produkuje tylko jedna firma z Danii, więc dostęp do niej jest ograniczony. Podobnie jest z Tekowirymatem, lekiem zarejestrowanym do leczenia małpiej ospy, który nadal jest w Polsce niedostępny. To może mieć wpływ na możliwości opanowania wirusa - dodaje lekarz.

Dr Paweł Zmora, kierownik Zakładu Wirusologii Molekularnej Instytutu Chemii Bioorganicznej PAN w Poznaniu, tłumaczył w rozmowie z WP abcZdrowie, że w Polsce osoby, które urodziły się przed latami 80., były szczepione przeciwko ospie prawdziwej, więc powinny być teoretycznie chronione przed wirusem małpiej ospy. Bowiem szczepionka przeciwko ospie prawdziwej, która była wykorzystywana do szczepień populacyjnych, w około 85-90 proc. skutecznie chroni również przed zakażeniem wirusem małpiej ospy.

Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie
Choroba, która zabiła Beethovena. Analiza DNA ujawniła niespodziewanego winowajcę
Choroba, która zabiła Beethovena. Analiza DNA ujawniła niespodziewanego winowajcę
Długie siedzenie szkodzi naczyniom. Zimowy napój pomaga w zapobieganiu zmianom
Długie siedzenie szkodzi naczyniom. Zimowy napój pomaga w zapobieganiu zmianom
Rak coraz częściej staje się chorobą przewlekłą. To sukces medycyny, ale też wyzwania dla systemu
Rak coraz częściej staje się chorobą przewlekłą. To sukces medycyny, ale też wyzwania dla systemu
Błagała o cesarskie cięcie. Dziś jej synek jest niepełnosprawny, a rodzice walczą o sprawiedliwość
Błagała o cesarskie cięcie. Dziś jej synek jest niepełnosprawny, a rodzice walczą o sprawiedliwość
Chudną przez Ozempic. Potem pojawiają się skutki uboczne. Specjaliści apelują ws. oznaczeń
Chudną przez Ozempic. Potem pojawiają się skutki uboczne. Specjaliści apelują ws. oznaczeń
Zwiększa ryzyko nowotworów. Wpływa na procesy zapalne i uszkadza DNA komórek
Zwiększa ryzyko nowotworów. Wpływa na procesy zapalne i uszkadza DNA komórek
Szpital w Bielsku-Białej zamknięty. W maju doszło tam do tragedii
Szpital w Bielsku-Białej zamknięty. W maju doszło tam do tragedii
Król Karol III apeluje, by badać się pod kątem chorób nowotworowych. Sam zmaga się z rakiem
Król Karol III apeluje, by badać się pod kątem chorób nowotworowych. Sam zmaga się z rakiem
Unikaj w czasie infekcji. Nasilają objawy choroby i spowalniają powrót do zdrowia
Unikaj w czasie infekcji. Nasilają objawy choroby i spowalniają powrót do zdrowia
Otwierasz oczy, zanim zadzwoni poranny alarm? To dlatego ciało czasem wyprzedza budzik
Otwierasz oczy, zanim zadzwoni poranny alarm? To dlatego ciało czasem wyprzedza budzik
Więcej pieniędzy, ale rosnąca dziura w budżecie NFZ. Mija dwa lata rządu Donalda Tuska
Więcej pieniędzy, ale rosnąca dziura w budżecie NFZ. Mija dwa lata rządu Donalda Tuska
Nowy pasożyt w Polsce. Przybył z Ameryki, a szkodzić może nie tylko przyrodzie
Nowy pasożyt w Polsce. Przybył z Ameryki, a szkodzić może nie tylko przyrodzie