"Maska zawału". Bywa pierwszym i jednym objawem chorób serca
Choć w kontekście problemów z ciśnieniem krwi mówi się głównie o nadciśnieniu tętniczym, okazuje się, że równie niebezpieczne mogą być zbyt niskie wartości ciśnienia. Zaburzenie w skrajnych przypadkach może zagrażać życiu. - Zdarza się, że hipotensja jest jedynym objawem zawału serca – mówi dr Michał Sutkowski.
1. Hipotensja dotyczy nawet 15 proc. populacji
O niedociśnieniu tętniczym zwanym także hipotensją lub hipotonią, w porównaniu z nadciśnieniem tętniczym mówi się dość rzadko. Okazuje się jednak, że problem może dotyczyć nawet 15 proc. społeczeństwa. Niestety, jak podkreślają lekarze, niedociśnienie rzadko bywa przez pacjentów rozpoznawane, a jego objawy często są bagatelizowane.
Tymczasem zbyt niskie ciśnienie jest zaburzeniem w układzie krążenia, którego konsekwencją jest występowanie dolegliwości ze strony różnych narządów takich jak mózg czy serce. To stan, w którym dochodzi do spadku ogólnoustrojowego ciśnienia krwi poniżej dopuszczalnych niskich wartości. Jakich?
Jak wyjaśnia dr Michał Sutkowski, nie ma jednak jednej ściśle określonej wartości hipotensyjnej, natomiast ciśnienie niższe niż 90/60 w wielu przypadkach świadczy już o hipotensji.
- Wiele zależy tak naprawdę od konkretnego pacjenta, ponieważ są osoby, które z takim ciśnieniem funkcjonują dość dobrze przez całe życie, a są pacjenci, którzy muszą się z tego powodu leczyć. Znam osoby, które funkcjonują zupełnie dobrze, mimo że od urodzenia mają ciśnienie 80/60. Przykładem był mój ojciec, który żył wiele lat z tak niskim ciśnieniem. Może czasem był śpiący, zmęczony i osłabiony, ale generalnie żyło mu się zdrowo. Bo kluczowe znaczenie ma tutaj przyczyna zbyt niskiego ciśnienia – mówi w rozmowie z WP abcZdrowie dr Michał Sutkowski, prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych.
- Niemniej obserwuję, że wśród moich pacjentów, ostatnimi czasy bardzo częstą przyczyną hipotensji jest polipragmazja lekowa (niepożądane reakcje lekowe, które pojawiają się wskutek stosowania nieodpowiednich leków i ich dawek – red.). Niestety pacjenci przyjmują zbyt dużo leków, o czym nie mówią podczas wizyty lekarskiej i dopiero kiedy dochodzi do omdleń, czy groźnych złamań poupadkowych okazuje się, że powodem jest niedociśnienie – podkreśla dr Sutkowski.
2. Te leki mogą wywołać hipotensję
Lekami, które mogą wywołać hipotonię, są m.in. nitraty, czyli leki nasercowe, stosowane głównie w przerywaniu oraz zapobieganiu napadom choroby wieńcowej, a także leki przeciwnadciśnieniowe, antyarytmiczne, psychotropowe, odwadniające czy stosowane w chorobie Parkinsona.
- Niskie ciśnienie najpoważniejsze jest wtedy, kiedy u jego podłoża leżą choroby. To często są choroby hormonalne, metaboliczne, a także neurologiczne. Hipotonia jest także powikłaniem różnego rodzaju chorób kardiologicznych np. zaburzeń rytmu serca, ale także zespołu wstrząsu toksycznego, a nawet wstrząsu anafilaktycznego – precyzuje lekarz.
Innymi schorzeniami, które objawiać się hipotonią są:
- zwężenie aorty,
- zmniejszenie objętości krwi krążącej, np. przy odwodnieniu czy krwawieniach,
- neuropatia autonomiczna (uszkodzenie wegetatywnego układu nerwowego) np. w przebiegu cukrzycy,
- niedoczynność kory nadnerczy, niedoczynność przedniego płata przysadki mózgowej.
- Warto dodać, że samo niedociśnienie także może doprowadzić do różnego rodzaju problemów zarówno kardiologicznych (np. do zaburzeń rytmu serca czy niedokrwienia serca), jak i neurologicznych np. do niedotlenienia mózgu. Zbyt niskie ciśnienie pozbawia bowiem tlenu i składników odżywczych, co może skończyć się fatalnie – podkreśla dr Sutkowski.
3. Hipotensja może być pierwszym i jednym objawem zawału serca
Lekarz dodaje, że nadciśnienie objawia się niespecyficznie, dlatego wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że może się z nim zmagać. Wśród najczęstszych objawów wymienia się:
- zwiększoną senność,
- osłabienie,
- zaburzenia koncentracji,
- bóle głowy,
- zawroty głowy i mroczki przed oczami,
- szum w uszach,
- nastroje depresyjne
- uczucie niepokoju,
- ziębnięcie rąk i stóp,
- ból karku w pozycji stojącej,
- temperaturę poniżej 36 °C.
- Warto dodać, że niskie ciśnienie samo w sobie może być też objawem bardzo groźnych chorób. Przykładowo może to być pierwszy i jedyny objaw zawału serca, choroby wieńcowej czy choroby niedokrwiennej serca i udaru. Jest to swego rodzaju taka "maska zawału", która może pojawić się praktycznie bez żadnych innych objawów i skończyć bardzo groźnie – tłumaczy dr Sutkowski.
Lekarz podkreśla, że leczenie farmakologiczne niedociśnienia jest dość wymagające, ponieważ nie ma zbyt wielu leków, które byłyby skuteczne.
- Jak mamy bardzo dużo leków związanych z nadciśnieniem, tak mamy relatywnie mało leków stosowanych w niedociśnieniu. Oczywiście możemy się wspomagać lekami naczyniowymi, które czasem wręcz muszą być włączone, natomiast radziłbym przede wszystkim wdrożenie metod doraźnych i niefarmakologicznych. Dopiero jeśli one zawiodą, ustalamy inne możliwości terapeutyczne – podkreśla ekspert.
Główny nacisk w łagodzeniu niedociśnienia tętniczego samoistnego kładzie się na postępowanie niefarmakologiczne:
- zapewnienie odpowiedniej podaży płynów w ciągu doby (ok. 2-2,5 litra na dobę),
- zwiększenie aktywności fizycznej,
- spanie z górną połową ciała uniesioną o ok. 20 stopni, co powoduje zmniejszenie ilości moczu oddawanego w nocy i zapobiega hipotonii w godzinach porannych,
- masaże i hydroterapia.
Katarzyna Gałązkiewicz, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz także:
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.