Trwa ładowanie...

27-latek zmarł podczas snu. Patolog od razu wskazał winowajcę

 Patrycja Pupiec
10.08.2023 11:33
27-latka zabiła pleśń? Trwa dochodzenie w sprawie jego śmierci
27-latka zabiła pleśń? Trwa dochodzenie w sprawie jego śmierci (Facebook)

Luke Brooks zmarł w swoim łóżku w wieku zaledwie 27 lat. Krótko po wystąpieniu objawów charakterystycznych dla infekcji, jego stan zdrowia się pogorszył. Zdaniem patologa do śmierci młodego mężczyzny przyczyniła się pleśń, która znajdowała się w jego domu.

spis treści

1. Matka 27-latka błagała go, by się wyprowadził

Rodzinny dom Luka Brooksa nękany był wilgocią. Nie było w nim ogrzewania, a dach przeciekał. Matka młodego mężczyzny prosiła, by się wyprowadził, lecz ten nie chciał się zgodzić.

Brooks zmarł zaledwie sześć dni od wystąpienia objawów charakterystycznych dla infekcji. Uskarżał się na kaszel, ból gardła i wysypkę. Został znaleziony przez najbliższych w swojej sypialni w październiku zeszłego roku.

Zobacz film: ""Wasze Zdrowie" - odc. 1"

W toku śledztwa ws. śmierci Luka, patolog dr Abdul Ganjifrockwala wykazał, że Luke zmarł z powodu ostrej niewydolności oddechowej. Zdaniem eksperta pleśń przyczyniła się do śmierci 27-latka.

Patolog zaznaczył, że mężczyzna miał zapalenie płuc spowodowane przez rodzaj grzybów o nazwie kropidlak, którą znalazł w płucach zmarłego podczas sekcji zwłok.

2. Rodzina już wydała wyrok

Rodzice zmarłego nie mają wątpliwości, że to właśnie pleśń i zaniedbanie ze strony właściciela nieruchomości, doprowadziły do śmierci ich syna. Matka Luka przyznała, że wielokrotnie prosiła prywatnego najemcę o naprawę usterek i błagała go o alternatywne zakwaterowanie.

Sprawę nadal będą badać inni eksperci, w tym koroner, który w zeszłym roku orzekł, że za śmierć 2-letniego chłopca odpowiadała choroba układu oddechowego spowodowana pleśnią w jego domu.

3. Jak pleśń wpływa na zdrowie?

National Health Service zaznacza, że gdy w domu jest wilgoć i pleśń, prawdopodobieństwo wystąpienia problemów z oddychaniem, w tym infekcji dróg oddechowych, astmy czy alergii, znacząco wzrasta. Oba czynniki mogą również wpływać na układ odpornościowy.

Niektóre osoby, w tym niemowlęta, dzieci, osoby starsze, a także pacjenci cierpiący na schorzenia układu oddechowego, problemy skórne lub mający osłabioną odporność, powinni trzymać się z dala od wilgoci i pleśni.

Pleśń wytwarza bowiem alergeny i substancje toksyczne. Wdychanie lub dotykanie zarodników pleśni może wywołać reakcję alergiczną i powodować kaszel, kichanie, zaczerwienie oczu oraz wysypkę. Może również spowodować atak astmy.

Patrycja Pupiec, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze