Nowy skutek COVID. Choroba może prowadzić do "ślepoty twarzy"
Przez trzy lata nauczyliśmy się o COVID-19 wiele – wiemy, że uderza w serce i płuca, a także sieje spustoszenie w układzie nerwowym. Poza utratą węchu czy mgłą mózgową, jak wskazują najnowsze badania, może też prowadzić do prozopagnozji. Zaburzenie spopularyzował hollywoodzki aktor Brad Pitt.
1. Czym jest prozopagnozja?
To słowo pochodzące z języka greckiego, które dosłownie oznacza "niewiedzę twarzy". O chorobie zaczęto mówić częściej, gdy gwiazda hollywoodzkich produkcji, były mąż Angeliny Jolie, Brad Pitt przyznał publicznie, że ma problem z rozpoznawaniem twarzy znanych mu osób.
W skrajnych przypadkach prozopagnostyk nie jest w stanie rozpoznać nawet własnej twarzy. Zaburzenie to często idzie w parze także z agnozją topograficzną.
- Zespół zaburzeń rozpoznawania twarzy jest dobrze znany w neurologii od zarania jej istnienia, ale dopiero dzięki nowoczesnym badaniom udało się określić, gdzie znajduje się ośrodek związany z rozpoznawaniem twarzy. Chodzi tu o konkretne okolice płatów potylicznych – tłumaczy w rozmowie z WP abcZdrowie prof. Konrad Rejdak, kierownik Katedry i Kliniki Neurologii Uniwersytetu Medycznego w Lublinie i prezes Polskiego Towarzystwa Neurologicznego.
- Przyczyny mogą być różne – poczynając od wrodzonego problemu związanego z zaburzeniami rozwojowymi, które manifestują się już w dzieciństwie. Może to być też proces nabyty, np. na skutek urazu głowy, niedotlenienia – mówi ekspert.
- Niekiedy nawet prozopagnozja może być zwiastunem procesu neurozwyrodnienia, czyli stopniowego narastania zaburzeń poznawczych, które wystąpią w przyszłości – dodaje.
"Ślepota twarzy" jest rzadkim zaburzeniem, bo według szacunków dotyczy zaledwie dwóch procent społeczeństwa. Czy za sprawą pandemii COVID-19 dane epidemiologiczne prozopagnozji ulegną zmianie?
2. Nowe doniesienia w sprawie powikłań po COVID-19
Naukowcy z Dartmouth na łamach "Cortex" donoszą o przypadku prozopagnozji jako powikłania po zakażeniu SARS-CoV-2. Analizują przypadek 28-letniej Annie, która przed 19 marca 2020 roku nie miała żadnych zaburzeń neurologicznych związanych z rozpoznawaniem twarzy. Dwa miesiące później odkryła coś szokującego.
Annie wspomina, że wybrała się do restauracji, by spotkać się z rodziną po raz pierwszy od zachorowania na COVID-19. Nie poznała swoich bliskich, a kiedy kolejny raz mijała stolik, przy którym siedzieli, zawołał ją ojciec.
- To było tak, jakby głos mojego taty wydobywał się z twarzy obcej osoby – powiedziała, dodając, że od tamtej pory rozpoznaje znajome osoby tylko dzięki brzmieniu ich głosu.
To nie jest jedyny problem – u Annie zdiagnozowano agnozję topograficzną. Nie może sobie poradzić z topografią w dobrze jej znanym sklepie spożywczym, musi polegać na mapach Google i funkcji pinezki, by namierzyć miejsce, w którym zaparkowała auto.
- W ślepocie twarzy obszar uszkodzeń może nie być izolowany, to jest może dotyczyć innych zdolności interpretacji obrazu, czyli np. zaburzenia widzenia barw czy rozpoznawania przedmiotów. O agnozji mówi się, kiedy to droga wzrokowa jest zachowana, ale nie można zinterpretować, czym jest ten obraz – tłumaczy prof. Rejdak.
Badacze przeprowadzili szereg testów – w tym polegające na rozpoznawaniu za pomocą zdjęć twarzy celebrytów, test sobowtóra czy Cambridge Face Memory Test. Okazało się, że kobieta dodatkowo ma problemy z "uczeniem się" nowych tożsamości.
Prof. Rejdak przyznaje, że ten przypadek kliniczny dowodzi, że poinfekcyjne uszkodzenie mózgu w zakresie skutkującym "ślepotą twarzy" jest możliwe, choć ustalenie mechanizmu tego zjawiska może być bardzo trudne.
- Mogło dojść do zaburzeń w ukrwieniu tej okolicy po zatorowości izolowanej w naczyniu krwionośnym. Równie dobrze może to być jeden z elementów tej słynnej mgły mózgowej. W jej przebiegu typowe jest wystąpienie dysfunkcji poznawczych, a jedną z nich jest przecież rozpoznawanie twarzy – tłumaczy ekspert.
Chcąc sprawdzić powiązania między COVID-19 a prozopagnozją, naukowcy zebrali dane od 54 osób z long COVID utrzymującym się trzy miesiące i dłużej oraz 32 deklarujących pełne ozdrowienie.
Większość respondentów przyznała, że ich zdolności percepcyjne i poznawcze uległy pogorszeniu, jednak u niektórych te deficyty były poważniejsze, typowe dla prozopagnozji. Jednym z wyzwań zgłaszanych przez wielu respondentów była trudność w wizualizacji rodziny i przyjaciół, co często słyszy się od prozopagnostyków.
3. Wciąż pojawiają się powikłania po infekcji
Prof. Rejdak przyznaje, że uzyskanie odporności populacyjnej i łagodniejszy wariant ostatnich mutacji SARS-CoV-2 wpłynęły na ograniczenie występowania ciężkich powikłań. Ale nie w przypadku układu nerwowego. Ekspert podkreśla, że powikłania neurologiczne nadal nie należą do rzadkich - mogą dotykać co trzeciego pacjenta, który przeszedł infekcję.
- Wciąż jest grupa osób, która wspomina przebycie infekcji o niezbyt nasilonym natężeniu, ale mimo to zgłasza różne dolegliwości – zmęczenie czy zaburzenia funkcji poznawczych – dodaje.
To, czy się pojawią, zależy od kondycji organizmu oraz tego, czy chory nie będzie lekceważył objawów neurologicznych.
- Niestety, zaburzenia neurologiczne są nieprzewidywalne, a niektóre z nich bardzo groźne – to chociażby zapalenie mózgu, zespół Guillaina-Barrégo, ale też objawy miastenii gravis. Mogą one wystąpić po infekcji, bo wirus SARS-CoV-2 wpisał się na listę patogenów inicjujących reakcje autoimmunologiczne – mówi neurolog.
Przez trzy lata trwania pandemii naukowcom oraz lekarzom udało się ustalić, że SARS-CoV-2 może powodować szereg zaburzeń neurologicznych. Wśród nich wymienia się takie jak:
- mgła mózgowa,
- utrata węchu i smaku,
- deficyty pamięci,
- zespół przewlekłego zmęczenia,
- przejściowe zmiany niedokrwienne mózgu,
- obrzęk mózgu, udary mózgu, ataksje,
- polineuropatia zapalna,
- zaburzenia rytmu snu i koszmary senne,
- omamy, stany psychotyczne.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
- Mgła mózgowa po przejściu COVID. Naukowcy wskazują na przyczyny. Ich zdaniem w leczeniu mogą pomóc sterydy
- Bezsenność, koszmary, paraliż senny, narkolepsja, katapleksja. Dotykają chorych na COVID-19 i ozdrowieńców
- COVID-19 odbiera dziesięć punktów IQ. "Pamięć, liczenie, czytanie, koncentracja – te wszystkie zdolności mogą być po chorobie słabsze"
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.