Od jesieni ważne zmiany dla pacjentów. To musisz wiedzieć
Idą zmiany w funkcjonowaniu poradni POZ oraz Nocnej i Świątecznej Opieki Zdrowotnej, które mają zmniejszyć kolejki do specjalistów i odciążyć SOR-y. Do tej pory w czasie nocnej wizyty w przychodni lekarz nie mógł skierować pacjenta na podstawowe badania, jak np. CRP. Teraz ma się to zmienić.
1. Nowe badania dostępne u lekarza rodzinnego
Opublikowany projekt rozporządzenia ministra zdrowia z września 2023 r. poszerza listę badań diagnostycznych o immunoglobuliny całkowite (IgE) i imunoglobuliny E swoiste (IgE). To ma ułatwić i przyspieszyć diagnostykę w przypadku podejrzenia alergii.
- Dzięki temu, jeżeli się potwierdzi, że pacjent ma alergię, skierujemy go do alergologa, ale już nie na diagnostykę tylko na monitorowanie leczenia. Do alergologów są olbrzymie kolejki, więc jeśli te badania będzie mógł zlecić lekarz POZ, wyeliminujemy jeden z etapów diagnostyki. Mamy nadzieję, że dzięki temu łatwiej będzie się później dostać do poradni specjalistycznej - wyjaśnia lekarz rodzinny dr Tomasz Zieliński, wiceprezes Porozumienia Zielonogórskiego.
To nie koniec zmian. Po wejściu w życie rozporządzenia dostęp do opieki koordynowanej zyskają pacjenci ze stanem przedcukrzycowym i nadczynnością tarczycy w ramach ścieżek już funkcjonujących w POZ, czyli diabetologicznej i endokrynologicznej.
- W przypadku opieki koordynowanej w ramach normalnych świadczeń lekarza rodzinnego od ubiegłego roku można realizować dodatkowe świadczenia w zakresie określonych chorób kardiologicznych, takich jak nadciśnienie tętnicze, migotanie przedsionków, choroba niedokrwienna serca, niewydolność serca, druga grupa to cukrzyca, trzecia grupa to niedoczynność tarczycy, diagnostyka guzków tarczycy i czwarta - astma, POChP - przypomina dr Zieliński.
- Do tych już istniejących grup dojdą dwie nowe choroby - nadczynność tarczycy i stany przedcukrzycowe - tłumaczy lekarz.
2. To problem ponad 4 mln Polaków. 90 proc. nie wie, że choruje
Do opieki koordynowanej będzie też wprowadzona nowa ścieżka - nefrologiczna, czyli opieka nad pacjentem z przewlekłą chorobą nerek. Lekarz POZ będzie w tym zakresie współpracował bezpośrednio z nefrologiem.
- To bardzo ważna zmiana, bo mamy tylko ok. 10 proc. pacjentów zdiagnozowanych, wśród tych którzy mogą już mieć uszkodzone nerki i spełniają kryteria rozpoznania przewlekłej choroby nerek - podkreśla dr hab. n. med. Agnieszka Mastalerz-Migas, kierownik Katedry i Zakładu Medycyny Rodzinnej Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, konsultant krajowa w dziedzinie medycyny rodzinnej.
- Konsultant krajowy ds. nefrologii i Polskie Towarzystwo Nefrologiczne od dawna zabiegali o to, żeby wykrywalność tej choroby była większa i następowała na wcześniejszym etapie. W Polsce przewlekłą chorobę nerek wykrywa się w zasadzie już na etapie niewydolności, kiedy po kilku miesiącach pacjent musi być już włączany do dializ - dodaje.
Lekarze szacują, że na przewlekłą chorobę nerek (PChN) może cierpieć nawet 4,7 mln dorosłych Polaków. W większości przypadków choroba nie powoduje żadnych dolegliwości albo objawy są na tyle mało charakterystyczne, że łatwo je przeoczyć, dlatego kluczowa jest wczesna diagnostyka.
- Chodzi o to, żeby zrobić kilka kroków wstecz i wykrywać tych pacjentów, którym jesteśmy jeszcze w stanie wspierać za pomocą leczenia farmakologicznego. W tej chwili są dostępne leki, które można włączyć u pacjentów z przewlekłą chorobą nerek i dzięki temu wydłużyć ten okres stabilnej pracy nerek. Nawet jeśli ona jest już upośledzona, to można zahamować proces ich dalszego uszkadzania i niewydolności, gdy zostaje już tylko leczenie nerkozastępcze - podkreśla dr Mastalerz-Migas.
Dr Zieliński przyznaje, że to dobry kierunek zmian, ale zaznacza, że te zmiany dotyczą tylko placówek POZ, które mają umowy na opiekę koordynowaną, czyli ok. 30 proc. wszystkich podmiotów.
- Jeżeli chodzi o te zmiany, nie oczekiwałbym spektakularnych efektów w skróceniu kolejek. To, że w ramach POZ będziemy mieli m.in. możliwość przeprowadzenia porad dietetycznych i edukacyjnych u pacjentów ze stanami przedcukrzycowymi, nie spowoduje, że oni odblokują kolejki w poradniach specjalistycznych, natomiast dzięki temu dajemy im możliwość zahamowania choroby - podkreśla ekspert.
- To w przyszłości może ograniczyć kolejki do diabetologów, kardiologów, bo cukrzyca i otyłość są czynnikami ryzyka chorób serca. A to z kolei może ograniczyć kolejki do ortopedów, bo przecież otyłość jest przyczyną wielu dolegliwości stawowych. Wprost nie przełoży się to na to, że za miesiąc będą krótsze kolejki, natomiast dzięki temu ratujemy system przed tym, co się może wydarzyć za kilka lat - komentuje dr Zieliński.
3. Zmiany w Nocnej i Świątecznej Opiece Zdrowotnej
Konsultant krajowa w dziedzinie medycyny rodzinnej zwraca uwagę na jeszcze jedną, ważną zmianę w funkcjonowaniu Nocnej i Świątecznej Opieki Zdrowotnej - dyżurujący lekarze będą mogli zlecać badania diagnostyczne. Do tej pory nie mieli takiej możliwości.
- To była taka luka systemowa. Do tej pory lekarz NiŚOZ nie miał możliwości zlecenia takich badań, jak np. CRP i jeżeli była konieczność ich wykonania musiał takiego pacjenta wysłać na SOR. Teraz podstawowe badania będą mogły być wykonane na poziomie Nocnej Pomocy Lekarskiej (NPL), łącznie z szybkimi testami COMBO. Pacjent dzięki temu szybciej uzyska diagnozę i pomoc - podkreśla dr Mastalerz-Migas.
Zmiany wejdą w życie jeszcze w tym roku. Projekt opublikowano na początku września.
- Czekamy na podpisanie rozporządzenia przez minister zdrowia, wtedy będzie wiadomo, od kiedy dokładnie te zmiany wejdą w życie - wyjaśnia krajowa konsultant.
Katarzyna Grzęda-Łozicka, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.