Szturm na gabinety. COVID daje teraz charakterystyczny objaw. "Ostry, męczący"
Lekarze podkreślają, że wysyp chorych dopiero przed nami, ale już po świętach Polacy tłumnie ruszyli do przychodni, a wielu z nas spędziło je na walce z chorobą. - Część ludzi zakaża się nawet w kolejkach na szczepienie przeciwko COVID-19, a spora część pacjentów przychodzi na szczepienie chora - podkreśla lek. Joanna Pietroń.
1. COVID-19 nie taki łagodny, jak mogłoby się wydawać
Pandemia COVID-19 wymusiła na nas wiele zmian, także tych dotyczących obchodzenia świąt. W latach ubiegłych wielu Polaków rezygnowało z tradycyjnych odwiedzin, by chronić swoich bliskich, ale także i siebie samych. Ale od pierwszego przypadku SARS-CoV-2 w Polsce wiele się zmieniło. Dziś trudno na ulicy spotkać osobę, która ma na twarzy maseczkę, a przecież wielu z Polaków znajduje się w grupie ryzyka ze względu na swój stan zdrowia, choroby współistniejące czy wiek. Również nie rezygnujemy już ze spotkań z bliskimi, nawet gdy mamy infekcję.
"Notowany wzrost hospitalizacji osób zakażonych nowymi wariantami koronawirusa pokazuje, że wcale nie są tak łagodne, jak się często uważa i nadal zdarzają się skrajne konsekwencje" - ostrzega w rozmowie z PAP dr Maciej Tarkowski z Wydziału Nauk Biomedycznych i Klinicznych Uniwersytetu w Mediolanie, który w 2020 r. wraz z zespołem specjalistów odizolował włoski szczep koronawirusa.
Dr Maciej Tarkowski zaznacza, że we Włoszech odnotowano wzrost liczby pacjentów na pogotowiach, hospitalizowanych z powodu COVID-19 oraz śmiertelnych przypadków, do których przyczyniło się zakażenie SARS-CoV-2. W Polsce nie prowadzimy tak dokładnych statystyk, ale lekarze podkreślają, że podobnie jak we Włoszech, obecnie największym zagrożeniem jest COVID.
- Mamy głównie pacjentów covidowych, wzrost był na tyle znaczący, że pół oddziału zakaźnego przeznaczyliśmy właśnie dla takich chorych. Takich infekcji stale przybywa - wyjaśnia w rozmowie z WP abcZdrowie prof. Joanna Zajkowska, podlaska konsultant w dziedzinie epidemiologii z Kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.
2. "Ścięło mnie z nóg na trzy dni"
Tegoroczne Boże Narodzenie nie było łaskawe dla Małgorzaty. Podobnie jak wielu Polaków walczyła z koronawirusem. Kobieta przyznaje w rozmowie z WP abcZdrowie, że najpewniej zaraziła się w sklepie w trakcie zakupów.
- Było bardzo dużo ludzi. Kichali, kasłali, ale nawet do głowy mi nie przyszło, aby założyć maseczkę. Szczerze mówiąc, to nawet nie wiem, czy mam jakąś w domu. W ogóle nie dopuszczałam do siebie, że mogę zachorować. Żyłam świętami i przygotowaniem do nich. Gdy poczułam się gorzej, myślałam, że to przez natłok przygotowań - opisuje kobieta w rozmowie z WP abcZdrowie.
17 grudnia Małgosia zaczęła mieć problemy ze strony układu pokarmowego. Te atakują rzadziej, niż symptomy grypopodobne, ale one także mogą zwiastować zakażenie koronawirusem.
- Było mi niedobrze już w sobotę wieczorem. W niedziele nie miałam apetytu, pojawiły się wymioty i biegunka. Moją pierwszą myślą było zatrucie. Nie miałam żadnych innych objawów, ale w poniedziałek z samego rana poszłam do przychodni po numerek. Potem wizyta, test i okazało się, że to COVID-19. Wtedy zrozumiałam, że dla mnie już jest po świętach - wyjaśnia Małgorzata, która musiała ten czas spędzić samotnie.
Michał miał więcej szczęścia i na Boże Narodzenie zdążył się wyleczyć. Choć jest młody i zaszczepiony, to jak sam przyznaje, wirus "ściął go z nóg".
- Najpewniej zaraziłem się na wigilii w pracy, bo od poniedziałku po kolei ktoś z ekipy "odpadał". U mnie objawy wystąpiły po czterech dniach od imprezy. Obudziłem się z silnym bólem gardła i miałem zatkane uszy. Potem było już tylko gorzej. Gorączka, ból mięśni, silne zmęczenie. Co mnie zdziwiło to fakt, że chorowałem intensywnie, ale krótko. Ścięło mnie z nóg na trzy dni, ale po lekach od lekarza nastąpiła szybka poprawa i już 24 grudnia czułem się dobrze. Może dlatego, że od początku pandemii to już mój trzeci COVID - opowiada Michał.
Dodaje, że jedyną pociechą w tej chorobie był fakt, że jego bliscy uniknęli zakażenia. Inaczej niestety było w przypadku Dawida.
- Problemy covidowe w naszej rodzinie zaczęły się ode mnie. Fatalne samopoczucie, nudności, ostry, męczący kaszel i gorączka 38-39 stopni. Dolegliwości nie trwały długo, ale były uciążliwe i wyłączyły mnie na jakieś dwa-trzy dni. Choroba jak choroba, nie sprawiała wiele kłopotów ponad złe samopoczucie - wyjaśnia Dawid, który zaszczepił się trzykrotnie, ale jak sam przyznaje, "sporo czasu minęło od ostatniej dawki preparatu".
Dawid zaznacza, że choć jego objawy były silne, to trwały krótko, a większe problemy zaczęły się wtedy, gdy infekcję "złapały" jego dzieci, szczególnie gdy zachorował dziewięciomiesięczny syn mężczyzny, który wcześniej zmagał się z zapaleniem uszu i RSV.
- Kiedy wydobrzał, w prezencie na święta "sprzedałem" mu COVID… Pojawiły się biegunki, gorączka, kaszel, katar. O ile gorączka oraz biegunki szybko minęły, z katarem i kaszlem borykamy się do dziś. Wydaje się, że powoli dobrzeje. Kiedy jednak sytuacja u młodszego synka zaczęła się poprawiać, zachorował jego sześcioletni brat. Nie przechodził koronawirusa ciężko, miał głównie katar i niewielki kaszel, ale gorączka regularnie sięgała 39 stopni przez kilka dni, a z katarem męczy się do dziś. W przedszkolu nie był już od trzech tygodni - mówi mężczyzna.
Internista Joanna Pietroń z Centrum Medycznego Damiana zaznacza w rozmowie z WP abcZdrowie, że obecnie pacjenci covidowi zgłaszają najczęściej dwa uciążliwe objawy. Wskazuje także na inne symptomy, które powinny zaniepokoić.
- Teraz pacjenci zgłaszają najczęściej ból gardła i ból głowy. Wielu pacjentów covidowych ma zatkany nos, katar, gorączkę i osłabienie. Część na początku infekcji skarży się na kichanie i zaburzenia węchu. Rzadziej pojawiają się objawy ze strony układu pokarmowego, ale zdarzają się pacjenci, którzy zgłaszają, że mieli biegunki - wyjaśnia lekarka.
3. Polacy po świętach okupują przychodnie
Eksperci podkreślają, że z pewnością świąteczny czas odbije się na wzroście zachorowań na różne choroby zakaźne.
"COVID-19 nie jest jedyną krążącą chorobą układu oddechowego. Rośnie liczba zachorowań na grypę, RSV i powszechne zapalenie płuc u dzieci" - przypomina WHO.
To, że tłumnie ruszyliśmy do gabinetów, widać było już pierwszego dnia po świętach.
- Od rana robimy testy i na nich wychodzą zakażenia COVID-19, a przecież były święta, więc te osoby spotykały się ze swoimi bliskimi. Muszę też przyznać, że ostatnio wszystkie testy z pozytywnym wynikiem zakażenia wirusem grypy, jakie wykonywałam, to byli pacjenci, którzy przyszli do gabinetu niemal prosto z samolotu - mówi internista Joanna Pietroń z Centrum Medycznego Damiana.
- Przed nami jeszcze sylwester, więc kolejna okazja do spotkań, ale część ludzi zakaża się nawet w kolejkach na szczepienie przeciwko COVID-19, a spora część pacjentów, choć infekcja zakaźna jest przeciwwskazaniem do jego wykonania, przychodzi na szczepienie chora - dodaje.
Naukowcy z Uniwersytetu Oksfordzkiego wykazali, że czas trwania narażenia odgrywa kluczową rolę w transmisji koronawirusa. Grupa badaczy przeanalizowała miliony przypadków aplikacji NHS COVID-19 w Anglii i Walii, aby zrozumieć prawdopodobieństwo zakażenia SARS-CoV-2 po ekspozycji. Autorzy badania opublikowanego w czasopiśmie "Nature" odkryli, że czas przebywania z osobami zakażonymi zwiększa ryzyko infekcji bardziej niż bliskość.
Nature research paper: Digital measurement of SARS-CoV-2 transmission risk from 7 million contacts https://t.co/PhQmxFQU0N
— nature (@Nature) December 21, 2023
Światowa Organizacja Zdrowia zaleca podejmowanie działań zapobiegających infekcjom zakaźnym i ciężkim chorobom przy użyciu wszystkich dostępnych narzędzi, czyli:
- noszeniu maseczek w zatłoczonych i zamkniętych lub słabo wentylowanych pomieszczeniach,
- zachowaniu bezpiecznego dystansu od innych osób,
- zakrywanie ust i nosa w trakcie kaszlu oraz kichania,
- regularnym myciu rąk,
- zaszczepieniu się,
- pozostaniu w domu, gdy wystąpią niepokojące objawy oraz testowaniu, gdy się pojawiły lub mieliśmi kontakt z osobą chorą na COVID-19 lub grypę.
Patrycja Pupiec, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.