Pierwsza ofiara śmiertelna wirusa Alaskapox. Mężczyzna opiekował się bezpańskim kotem
Wirus Alaskapox został wykryty po raz pierwszy w 2015 roku i właśnie pochłonął swoją pierwszą ofiarę w pobliżu Anchorage w stanie Alaska w USA. Pod koniec stycznia zmarł mężczyzna zarażony patogenem.
1. Pierwsza ofiara wirusa Alaskapox
Wirus Alaskapox zidentyfikowano w 2015 roku w Fairbanks w Stanach Zjednoczonych i najczęściej występuje u małych ssaków jak wiewiórki i nornice, istnieje jednak prawdopodobieństwo, że mogły go przenosić psy i koty.
Patogen należy do tego samego rodzaju co ospa prawdziwa i ospa małpia. Do tej pory odnotowano siedem przypadków infekcji wirusem Alaskapox, ale zarażony mężczyzna był pierwszym poza Fairbanks. To też pierwsza ofiara śmiertelna.
Anonimowy mężczyzna mieszkał samotnie w lasach półwyspu Kenai. Nie jest jasne, w jaki sposób zaraził się ortopokswirusem. Wiadomo jednak, że miał obniżoną odporność, a we wrześniu zauważył tkliwy czerwony guzek pod prawą pachą.
Pacjentowi przepisano antybiotyki, ale jego stan nie uległ poprawie. Mężczyzna 17 listopada 2023 roku trafił do szpitala w Anchorage i skarżył się na palący ból. Badania ujawniły, że to siódma osoba zainfekowana wirusem Alaskapox.
2. Odzwierzęcy patogen
Mężczyzna zmarł z powodu niedożywienia oraz niewydolności nerek i układu oddechowego pod koniec stycznia. Przypadek jest szczególnie ważny, gdyż pozostali pacjenci przeszli chorobę stosunkowo łagodnie.
Choć nie jest jasne, w jaki sposób doszło do infekcji, możliwe, że mężczyzna zaraził się od bezpańskiego kota, którym się opiekował. Miesiąc przed pojawieniem się wysypki zgłosił zadrapanie pod pachą.
Zwierzak został przebadany, a wynik testu na obecność wirusa był negatywny, ale kot mógł przenieść patogen na pazurach. Do tej pory nie stwierdzono, czy Alaskapox może zostać przeniesiony z człowieka na człowieka.
Patogen należy do ortopokswirusów i jest głównie wirusem odzwierzęcym. Pierwsze objawy pojawiają się na skórze - widoczne czerwone grudki lub pęcherze. Do tego dochodzą powiększone węzły chłonne.
Pacjenci często też skarżą się na bóle stawów i mięśni. Zakażenie zwykle ma łagodny przebieg, ale wiadomo, że pierwsza ofiara śmiertelna miała obniżoną odporność.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.