Problem aż 70 proc. Polaków. Lekarze już mówią o cichej epidemii
Choroby kręgosłupa stają się coraz większym zagrożeniem dla zdrowia publicznego, a prognozy na przyszłość są alarmujące. Szacuje się, że za kilkanaście lat będą główną przyczyną niepełnosprawności na świecie. Już teraz dotykają aż 70 proc. Polaków, a problem ten będzie się pogłębiać, jeśli nie zostaną podjęte odpowiednie działania profilaktyczne.
Problem aż 70 proc. Polaków. Bagatelizowana dolegliwość może skutkować niepełnosprawnością
W tym artykule:
Cicha epidemia
W przeszłości główną przyczyną chorób kręgosłupa był wiek, dziś to się zmieniło. - W dawnych czasach za chorobami kręgosłupa stał głównie wiek, który prowadził do "zużycia się" stawów wskutek wykorzystywania ich przez dekady, a to doprowadzało wtórnie do rozwoju choroby zwyrodnieniowej. Dzisiaj stoi za tym głównie styl życia, co sprawia, że chorują coraz młodsi – mówił w rozmowie z WP abcZdrowie dr Bartosz Fiałek, reumatolog.
- Pozycja siedząca, tzw. wymuszona, może doprowadzić do rozwoju zmian strukturalnych w stawach i kręgosłupie. Patrząc na to, że coraz więcej pracy, którą wykonujemy, jest pracą przed komputerem, to niestety możemy się spodziewać tego, że coraz większa część społeczeństwa będzie skarżyła się na dolegliwości związane z plecami – alarmował.
Siedzący tryb pracy, brak regularnej aktywności fizycznej, otyłość oraz palenie papierosów to główne czynniki, które prowadzą do przeciążeń kręgosłupa, a w konsekwencji do bólu pleców.
Brak ruchu i ból kręgosłupa. Fizjoterapeuta pokazuje, jak temu zarazić
Najnowsze badania opublikowane w "The Lancet Rheumatology" pokazują, że w 2020 roku na całym świecie z powodu bólu krzyża cierpiało 619 milionów ludzi. Prognozy są jeszcze bardziej pesymistyczne - do 2050 roku liczba ta ma wzrosnąć do 843 milionów. Co więcej, problem bólu pleców częściej dotyczy kobiet niż mężczyzn.
Jak zapobiegać problemom z kręgosłupem?
Ograniczenie lub wyeliminowanie szkodliwych czynników związanych ze stylem życia mogłoby znacząco zmniejszyć ryzyko rozwoju przewlekłego bólu pleców - nawet o 39 proc.
Regularna aktywność fizyczna jest kluczowa, ponieważ poprawia ukrwienie okolic kręgosłupa, co przyczynia się do regeneracji i zwiększenia elastyczności mięśni. Ważne jest także dbanie o ergonomię miejsca pracy, unikanie długotrwałego siedzenia w jednej pozycji oraz regularne przerwy na rozciąganie.
Palenie papierosów, które obkurcza naczynia krwionośne i pogarsza odżywienie tkanek, również negatywnie wpływa na kręgosłup. Zmiana nawyków, takich jak rezygnacja z tytoniu, może przynieść znaczące korzyści zdrowotne.
Konsekwencje zaniedbania
Bagatelizowanie problemów z kręgosłupem może prowadzić do poważnych konsekwencji, w tym trwałej niepełnosprawności. Przewlekły ból pleców, trwający miesiącami lub latami, może prowadzić do trwałych zmian w ośrodkowym układzie nerwowym, co nie tylko obniża jakość życia, ale może również powodować zmiany osobowości.
Według statystyk, aż 70 proc. Polaków doświadczyło bólu pleców, a 23 proc. osób w wieku około 40 lat cierpi na regularne dolegliwości w odcinku lędźwiowo-krzyżowym. To jeden z najczęstszych problemów zdrowotnych, z którymi pacjenci zgłaszają się do lekarzy, a także jedna z głównych przyczyn zwolnień lekarskich.
Choroby kręgosłupa stanowią poważne wyzwanie dla współczesnego społeczeństwa. Aby uniknąć dramatycznych prognoz na przyszłość, konieczne jest wprowadzenie zmian w stylu życia, które poprawią kondycję kręgosłupa i zapobiegną jego przeciążeniom.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.
