Trwa ładowanie...

Przyczyny niedoboru testosteronu. Rozmowa z dr. Markiem Derkaczem

 Sylwia Stachura
30.09.2021 09:10
Przyczyny niedoboru testosteronu. Rozmowa z dr. Markiem Derkaczem
Przyczyny niedoboru testosteronu. Rozmowa z dr. Markiem Derkaczem

Nazywany hormonem męskości. To właśnie testosteron odpowiada za charakterystyczną budowę męskiego ciała, niski głos czy zarost na twarzy. Ma kluczowe znaczenie dla jakości życia seksualnego. Co się dzieje, gdy w organizmie zaczyna brakować testosteronu? Dr Marek Derkacz, endokrynolog, wyjaśnia, jak rozpoznać niedobór tego hormonu.

Sylwia Stachura, Wirtualna Polska: Najczęściej niedobór testosteronu kojarzymy to z brakiem ochoty na seks. To typowy objaw?

Dr Marek Derkacz: Oczywiście spadek libido, czyli brak ochoty na seks, obok zaburzeń wzwodu są sztandarowymi objawami hipogonadyzmu, czyli stanu wynikającego ze zbyt niskiego stężenia testosteronu we krwi. U osób dotkniętych tym problemem występują również inne, typowe symptomy.

Jakie?

Zobacz film: "Dlaczego warto wykonywać badania profilaktyczne?"

Należą do nich spadek częstości lub zupełne niewystępowanie spontanicznych wzwodów w odpowiedzi na odpowiedni bodziec wzrokowy. Osoby te często mają skąpe owłosienie w okolicach typowo męskich, charakteryzują się wolno rosnącym i rzadkim zarostem na twarzy, w związku z czym zwykle golą się raz na kilka dni. Niedoborom hormonu towarzyszy osłabienie związane ze spadkiem masy i siły mięśniowej. Niekiedy występuje zmniejszenie objętości jąder, częściej mogą pojawiać się złamania kości, co jest związane ze stopniowym pogarszaniem się ich mineralnej gęstości, ale to dotyczy mężczyzn z długo trwającym nieleczonym hipogonadyzmem. Niekiedy może pojawiać się ginekomastia.

Co to oznacza?

Mężczyznom mogą powiększać się piersi głównie w wyniku rozrostu tkanki gruczołowej, czemu może towarzyszy ból lub tkliwość.

Jakie jeszcze dolegliwości mogą świadczyć o tym, że mężczyzna cierpi na braki testosteronu?

Nieco mniej specyficznymi objawami, aczkolwiek występującymi dość często, są spadek energii, gorszy nastrój i zmniejszenie pewności siebie. Zbyt niski testosteron we krwi przekłada się również na gorszą pamięć i koncentrację, kłopoty ze snem i nadmierne zmęczenie.

Czy poza ginekomastią, czyli pojawieniem się tzw. męskich piersi, są jeszcze jakieś objawy, które widać “gołym okiem”?

Mężczyźni z niskim stężeniem testosteronu łatwiej przybierają na wadze, a rozkład tkanki tłuszczowej może być podobny do tego u kobiet. W praktyce oznacza to, że tłuszcz “chętniej” odkłada się w okolicy brzucha, bioder oraz gruczołów piersiowych.

Jakie badania wykonać, żeby określić poziom testosteronu?

Podstawowym badaniem jest oznaczenie testosteronu całkowitego i białka wiążącego hormony płciowe SHBG. Niektórzy zalecają kontrolę testosteronu wolnego, czyli metabolicznie aktywnego, ale w polskich waunkach lepszy wgląd w “męski problem” daje oznacznie testosternu cłakowitego i SHBG. Badanie wykonuje się w godzinach rannych, pobierając krew żylną.

Jak się do tego przygotować?

Pacjent powinien być wyspany, gdyż brak snu może istotnie obniżyć stężenie testosteronu. Przygotowując się do badania nie musimy być na czczo, aczkolwiek warto pamiętać, aby razem z testosteronem oznaczyć hormon typowo żeński, ale również produkowany przez mężczyzn – estradiol. Pacjenci z zaburzeniami erekcji mogą mieć również zbyt wysoki testosteron. U tych osób zaburzenia potencji wynikają z zachwianej proporcji pomiędzy testosteronem a estradiolem, który jest również nieadekwatnie wysoki. Jeśli dążymy do bardziej szczegółowej diagnostyki, warto również oznaczyć gonadotropiny wydzielane przez przysadkę, czyli LH i FSH, oraz już wcześniej wymianianą globulinę wiążącą hormony płciowe – SHBG oraz prolaktynę. Niezwykle przydatne również jest usg jąder.

Co powoduje, że poziom testosteronu spada? Czy chodzi wyłącznie o wiek?

Jedną z przyczyn, społecznie postrzeganych jako najczęstsza, jest rzeczywiście wiek. Statystycznie u mężczyzn wraz z upływem lat dochodzi do spadku stężenia testosteronu całkowitego we krwi o około 0,8 proc. Rocznie. Jednak istnieje wiele innych powodów, niekiedy równie lub nawet znacznie bardziej istotnych, niż sam proces starzenia się.

Jakie to mogą być przyczyny?

Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że do spadku stężenia testosteronu może prowadzić również otyłość, ale także zbyt intensywne odchudzanie się, przewlekły stres, niedobór snu, niektóre leki oraz nadużywanie różnych substancji, głównie takich jak alkohol, papierosy czy marihuana.

A co z chorobami? Czy one także wpływają na to, że w organizmie może dojść do niedoboru tego hormonu?

Oczywiście, przyczynami zbyt niskiego testosteronu we krwi mogą być również choroby czy urazy jąder, zaburzenia hormonalne, np. choroby podwzgórza, czyli nadrzędnego piętra zawiadującego całą gospodarką hormonalną. Częściej jednak patologia dotyczy przysadki mózgowej, która produkuje m.in. LH – hormon pobudzający jądra do produkcji testosteronu. Wiele chorób przewlekłych, chociażby schorzenia wątroby czy nerek, mogą również skutecznie obniżać stężenie testosteronu.

Jak wygląda leczenie pacjentów z niedoborem testosteronu?

Na początku należy ustalić, co jest przyczyną niedoboru testosteronu i od tego uzależnić sposób leczenia. Warto również zapytać pacjenta, czy zamierza mieć w przyszłości dzieci, gdyż jeśli chce zachować płodność, to przewlekłe, wieloletnie leczenie samymi preparatami testosteronu może okazać się nadzwyczaj skuteczną metodą antykoncepcyjną, uniemożliwiającą posiadanie dzieci w przyszłości. W takich przypadkach leczenie powinno odbywać się pod okiem doświadczonego endokrynologa.

Jeśli zaś pacjentowi nie zależy już na posiadaniu dzieci, to w terapii stosuje się ogólnie dostępne preparaty testosteronu. “Arsenał” jakim dysponujemy to w chwili obecnej z uwagi na dość niską cenę najczęściej stosowane preparaty domięśniowe, które podaje się zwykle w formie zastrzyków co 2-4 tygodnie. Nie tak dawno pojawiły się nowocześniejsze preparaty, dzięki którym iniekcje możemy wykonywać raz na 2-3 miesiące. Niestety tutaj barierą jest często wysoka cena.

Czy pacjenci korzystają z leków w formie tabletek?

Na polskim rynku jeszcze do niedawna dostępny był również testosteron w kapsułkach przyjmowanych doustnie, jednak stosowany przewlekle obciążał wątrobę i obecnie jest właściwie w Polsce nieosiągalny. Natomiast optymalną formą leczenia wydaje się stosowanie testosteronu w żelu, który wciera się w skórę. Taka forma podania umożliwia utrzymanie stężenia testosteronu na bardzo stabilnym poziomie i obecnie jest metodą szczególnie rekomendowaną.

Czy dieta może pomóc przy tym problemie?

Oczywiście, dieta odgrywa ważną rolę, jeśli chodzi o produkcję i wydzielania testosteronu. Powinna być przede wszystkim dobrze zbilansowana, a więc zawierać odpowiednią ilość witamin, minerałów, a także dobrej jakości białek, tłuszczy i węglowodanów. Jeśli z różnych powodów nasza dieta jest nieodpowiednia, warto wówczas sięgnąć po preparaty witaminowo-mineralne dedykowane specjalnie dla mężczyzn.

Natomiast jeśli niski poziom testosteronu wynika z poważnych chorób, to nawet najlepiej ułożona dieta, bez odpowiedniego leczenia nie pomoże rozwiązać problemu. Jednakże powinniśmy pamiętać, że dzięki odpowiedniemu doborowi produktów możemy stworzyć optymalne warunki, aby jądra wytwarzały większą ilość testosteronu. Jeśli mamy jakiekolwiek wątpliwości, warto wówczas skorzystać z rad doświadczonych dietetyków. Pamiętając o diecie powinniśmy również pamiętać o innych ważnych czynnikach, takich jak odpowiednia ilość snu czy regularna aktywność fizyczna, zwłaszcza ta angażująca duże partie mięśni.

Dr n. med. Marek Derkacz – były wieloletni pracownik Kliniki Endokrynologii Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, specjalista endokrynologii, diabetologii i chorób wewnętrznych. Współautor ponad 140 publikacji i artykułów naukowych, m.in. na temat ginekomastii, cytowanych na całym świecie, w tym w 2017 roku przez renomowane amerykańskie czasopismo endokrynologiczne “Endocrine”.

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze