Trwa ładowanie...

Psychiatrka o śmierci Matthew Perry’ego. "Jego stan był dramatyczny"

 Karolina Rozmus
30.10.2023 11:13
Maja Herman miała przeczucie, że aktor "nie dożyje kolejnego roku"
Maja Herman miała przeczucie, że aktor "nie dożyje kolejnego roku" (Getty Images)

W niedzielę 29 października świat obiegła wieść o nagłej śmierci kultowego odtwórcy roli Chandlera z "Przyjaciół". Choć na ostateczne potwierdzenie, co odpowiada za odejście Matthew Perry’ego, trzeba poczekać, to nie milkną echa jego autobiografii. Zdaniem specjalistki psychiatrii książka, którą niedawno aktor wydał, wiele mówi o jego kondycji psychicznej i fizycznej.

spis treści

1. Fani zaniepokojeni wpisami Perry’ego

Matthew Perry zmarł 28 października 2023 r. w wieku zaledwie 54 lat. Informacja o jego śmierci obiegła świat w niedzielę nad ranem i od tamtej pory media rozpisują się na temat potencjalnych przyczyn zgonu aktora. Nieustannie powraca wątek problemów Perry’ego, który przez lata walczył z uzależnieniem m.in. od opiatów. W krytycznym momencie życia miał zażywać nawet 55 tabletek Vicodinu dziennie. Jego fani zwracają również uwagę na niepokojące wpisy w mediach społecznościowych, jakie zamieszczał hollywoodzki gwiazdor.

Matthew Perry zmarł w wieku 54 lat
Matthew Perry zmarł w wieku 54 lat (Instagram)
Zobacz film: "Z Ludzką Twarzą: Kieliszek pełen pozorów. Monika i Marta opowiedziały o uzależnieniu od alkoholu"

"Och, więc ciepła woda wirująca wokół poprawia ci samopoczucie? Jestem Mattman" – napisał pod ostatnim opublikowanym na Instagramie zdjęciu. Z perspektywy czasu jego obserwatorzy zauważają, że enigmatyczne wpisy Perry’ego miały być zapowiedzią tego, co rzekomo planował.

Jednak samobójstwo aktora nie zostało potwierdzone. Amerykańskie media, powołując się na anonimowe policyjne źródło, wskazują, że na miejscu śmierci 54-latka nie znaleziono narkotyków ani śladów przestępstwa. "Los Angeles Times" zwraca uwagę, jakoby Perry miał zostać znaleziony nieprzytomny w przydomowym jacuzzi, tym samym, w którym zaprezentował się na ostatnim zdjęciu, jakie wrzucił do sieci.

2. "Dramatyczny" stan po latach walki z nałogiem

Na ostateczne potwierdzenie przyczyny zgonu trzeba czekać, ale wiele osób nie ma wątpliwości, że kondycja psychofizyczna "Chandlera" była tragiczna. Miała na to wskazywać głośna autobiografia "Przyjaciele, kochankowie i ta Wielka Straszna Rzecz", która ukazała się w listopadzie ubiegłego roku.

Specjalistka psychiatrii Maja Herman w jednym z postów na Instagramie, nawiązuje do wspomnianej publikacji. Przyznaje, że czytała ją w styczniu i już wtedy miała złe przeczucia.

"Jego stan somatyczny po latach walki z nałogiem był dramatyczny. A co najgorsze, czytając książkę, miałam to okrutne poczucie, że on nie dożyje kolejnego roku. Był ciężko chory. Naprawdę zmagał się z koszmarnie ciężkim uzależnieniem" – pisze.

"Nie wiem, jaki jest dokładny powód śmierci. Nie ma to dla mnie znaczenia, bo jego choroba – uzależnienie – to ciężka choroba, w której pacjent umiera na raty, takie samobójstwo rozłożone w czasie" – dodaje Herman. Wyjaśnia, że uzależnienie to problem biologiczny, psychiczny i społeczny.

W autobiografii oraz wywiadach, jakich udzielił po publikacji, Perry mówił szczerze, że w wieku 24 lat, kiedy dostał angaż do "Przyjaciół", już był uzależniony od alkoholu. W 1997 roku z kolei, kiedy miał wypadek na skuterze wodnym i otrzymał od lekarza receptę na Vicodin, uzależnił się od opiatów.

Przez większą część życia Perry walczył z nałogami – łącznie był na 15 odwykach, jego podejście do problemu zmienił dopiero dramatyczny wypadek sprzed kilku lat. U gwiazdora doszło do pęknięcia okrężnicy, a szereg komplikacji zdrowotnych spowodował, że lekarze dawali mu zaledwie dwa procent szans na przeżycie. Wtedy też przeszedł 14 operacji i przez wiele miesięcy znajdował się w śpiączce.

Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze