Rola witaminy D i witaminy K2 Mk7 w mechanizmie kostnym
Szkielet to podstawowy element konstrukcyjny naszego ciała. To twarde, a zarazem elastyczne rusztowanie pozwala nam utrzymać pionową sylwetkę i stanowi podporę dla mięśni. Zbudowane jest z kości, które nieustannie rosną i reagują na to, co dzieje się wokół nas. Czego potrzebują, by być zdrowe i mocne?
Materiał powstał przy współpracy z marką KINON
Kości mają różną długość i kształt. Ich waga stanowi ok. 13 proc. całkowitej masy ciała. Bardzo długo uważano, że nie odgrywają znaczącej roli w naszym organizmie i raz ukształtowane pozostają niezmienne. Dziś wiemy jednak, że to nieprawda! Kości nie tylko podlegają zmianom na przestrzeni lat naszego życia, ale też reagują na braki składników odżywczych, a co za tym idzie – mogą przysporzyć nam sporo bólu, jeśli nie będziemy o nie dbać.
A jest o co, bo w ludzkim ciele jest aż 206 kości (noworodek ma ich 300, jednak z czasem niektóre z nich się łączą). Zbudowane są z tkanki kostnej, w skład której wchodzą składniki mineralne i kolagen. Zdrowe kości są niezwykle wytrzymałe. Ciekawostką jest fakt, że dostosowują się do naszego stylu życia, np. im więcej aktywności fizycznej, tym nasze kości są mocniejsze. Dlatego długotrwały brak ruchu sprzyja ich osłabieniu i czyni je bardziej podatnymi na pęknięcia.
Jakim procesom podlegają kości?
Kości są żywą tkanką, która dostosowuje się do zmian. Proces kościotworzenia jest bardzo dynamiczny i zachodzi przez całe życie człowieka. Dzięki temu możliwe jest utrzymanie mechanicznych właściwości kości na odpowiednim poziomie. Szczytowa masa kostna, czyli maksymalna gęstość, jaką może osiągnąć kość, przypada około 30. roku życia. Istotną rolę w tym zakresie odgrywają komórki tkanki kostnej – osteoblasty, osteocyty i osteoklasty. Poznajcie je bliżej!
Osteoblasty to komórki kościotwórcze, które m.in. syntezują i wydzielają kolagen typu I. By działały sprawnie, potrzebują m.in. witaminy D3.
Kości mają w swojej strukturze również niszczycieli. Są nimi osteoklasty (os – kość; gr. klastes – niszczyciel), które wędrując w tkance kostnej poszukują starych lub uszkodzonych tkanek. Kiedy je znajdą, rozpuszczają je i zostawiają w ich miejscu puste przestrzenie. Te zostają jednak szybko zapełnione.
Niestety, u kobiet w czasie menopauzy aktywność „niszczycieli kości” jest zbyt duża, co jest związane m.in. ze zmniejszoną ilością wydzielanych estrogenów. Efekt? Kości ulegają zrzeszotnieniu i są podatne na złamania. nia.
Witaminy D i K dla zdrowych i mocnych kości
Mocne i zdrowe kości potrzebują minerałów i witamin. To niezbędne, by zachodziły w nich wszystkie istotne procesy. Najistotniejszą rolę w tym zakresie odgrywa witamina K2 oraz witamina D3. Ich niedobór może sprzyjać rozwojowi osteoporozy i jej następstw.
Witamina K wpływa na metabolizm kostny. Zwiększa też zdolność wiązania wapnia przez tkankę kostną, co zapobiega powstaniu paradoksu wapnia. Co to oznacza? Kiedy brakuje witaminy K, wówczas wapń jest kierowany do ścian naczyń tętniczych czy zastawek serca, a nie do kości. To prowadzi nie tylko do powstania zwapnień w układzie krążenia, ale też ubytków kostnych.
Witamina K nie jest jednorodnym związkiem. Wyróżnia się witaminę K1, syntetyzowaną przez rośliny, oraz witaminę K2, która jest syntetyzowana w układzie pokarmowym z udziałem bakterii. I to ona, a w szczególności K2 MK7, czyli menachinon 7, odgrywa najistotniejszą rolę procesie tworzenia mocnych i zdrowych kości. Szczególnie powinny o tym pamiętać kobiety w wielu pomenopauzalnym, gdyż witamina K2 MK7 ma korzystny wpływ na gęstość kości, m.in. redukuje częstość występowania złamań.
Niemniej istotna dla układu kostnego jest witamina D3. Jej długotrwały niedobór prowadzi do zaburzenia procesu wchłaniania wapnia, a w rezultacie spadku stężenie wapnia we krwi. Musi być dostarczana organizmowi przez całe życie (w okresie jesienno-zimowym w formie suplementacji). U najmłodszych bierze udział w rozwoju i dojrzewaniu układu kostno-szkieletowego, z kolei u seniorów chroni układ kostny przed złamaniami (profilaktyka osteoporozy).
Na zdrowe kości i odporność!
Co zatem zrobić, by odpowiednio zadbać o kości? Podstawą jest dieta bogata w wapń i witaminy D i K, choć ich źródła są dość ograniczone. Sporą ilość witaminy K2 MK7 dostarcza japońskie natto, czyli fermentowane źródła soi, które są rzadkością w naszym jadłospisie. Z kolei witamina D3 obecna jest w rybach, zwłaszcza morskich, a w Polsce spożywamy ich niewiele.
Alternatywą jest suplementacja. Tylko który preparat wybrać, skoro ich wybór na rynku jest tak duży? Na szali jest nasze zdrowie, więc nie możemy iść na żaden kompromis. Potrzebna jest odpowiednia dawka witaminy D3, która dla dorosłych mieszkańców Europy Środkowej została ustalona na poziomie 2000 IU. Właśnie taką jej ilość zawiera suplement diety Kinon D3, w składzie którego znajdziemy również witaminę K w czystej postaci MK-7. Przyjmowanie ich obu w jedne tabletce optymalizuje ich działanie, co potwierdzają badania: gęstość kości poprawia się, kiedy witamina D i witamina K są przyjmowane razem. Inną alternatywą jest przyjmowanie produktów z linii Kalcikinon, na przykład Kalcikinon Forte, który w swoim składzie zawiera wszystkie trzy wspomniane substancje.
Witamina D3 to też strażnik naszej odporności. Jeśli jej poziom jest odpowiedni, organizm ma większą zdolność do wygaszania stanu zapalnego. Zmniejsza się też częstość infekcji dróg oddechowych, a także ryzyko chorób autoimmunologicznych (m.in. reumatoidalnego zapalenia stawów).
Suplementacja preparatem Kinon to inwestycja w zdrowie. Nie musimy pamiętać o przyjmowaniu dwóch osobnych preparatów. Wystarczy spożycie jednej tabletki dziennie, by dostarczyć organizmowi potrzebną dawkę witamin D i K.
Pamiętajmy jednak o tym, że suplementacja to nie wszystko: niemniej ważna jest odpowiednio zbilansowana dieta oraz aktywność fizyczna.
Materiał powstał przy współpracy z marką KINON