Rozłóż na parapecie i w ogrodzie. Ten zapach odstrasza osy
Choć osy należą do pożytecznych owadów, to jednocześnie są niechcianymi gośćmi w domu czy ogrodzie. Ich użądlenia są bolesne, a dla alergików nawet niebezpieczne. Na szczęście istnieją naturalne, domowe sposoby, by zmniejszyć ryzyko użądlenia.
Jak odstraszyć osy?
W tym artykule:
Nie wyrzucaj. Zawiera związki odstraszające osy
Jeśli zależy nam, by w ogrodzie nie było dużo os, warto pamiętać o sadzeniu roślin, których zapach jest dla owadów wyjątkowo nieprzyjemny. Mowa o ziołach, takich jak tymianek, bazylia, szałwia, lawenda oraz melisa cytrynowa. Osy nie lubią również zapachu czosnku i kopru włoskiego. Rabaty kwiatowe warto natomiast obsadzić bratkami.
W przypadku wycieczki na łono natury czy grilla w ogrodzie można zabezpieczyć się przed osami, stosując olejki eteryczne. Niewielka ilość olejku z drzewa herbacianego czy z goździków aplikowana na skórę bądź rozrobiona z wodą i przelana do atomizera skutecznie zniechęcą owady. Warto pamiętać, że osy nie lubią też aromatu palonej kawy i zapachu octu.
Zarówno na tarasie, jak i w domu, np. na parapecie warto również rozłożyć na talerzyku skórki ogórka bądź pestki dyni. Są one źródłem kukurbitacyn, związków, które odpowiadają za gorzki smak. Poza tym, że odstraszają osy kukurbitacyny wykazują też działanie antybakteryjne i przeciwpasożytnicze. Dlatego też pestki dyni znajdują zastosowanie w medycynie naturalnej jako wsparcie walki z glistą ludzką, lambliami czy owsikami.
Pierwsza pomoc przy użądleniu przez osę lub pszczołę
W domu czy na tarasie pomocne może się okazać także rozłożenie plasterków cytryny na spodkach, ponieważ zapachu cytrusów osy również nie lubią.
Niebezpieczne użądlenie. Jeden objaw oznaką alergii
W przeciwieństwie do pszczół osy nie cieszą się zbytnią sympatią, choć niesłusznie. Są ważnym elementem ekosystemu, ponieważ zapylają rośliny. Dodatkowo ich pożywieniem są m.in. mszyce i gąsienice, które niszczą uprawy. Dlatego nie należy zabijać os, ale lepiej unikać kontaktu z nimi. Osoby uczulone na jad błonkoskrzydłych są bowiem narażone na reakcje alergiczne. Co ważne, osa nie pozostawia w ciele żądła, dlatego może żądlić swoją ofiarę wielokrotnie. To z kolei jest niebezpieczne nawet dla osób bez alergii.
O uczuleniu na jad osy mogą świadczyć objawy tj. duży obrzęk skóry w miejscu użądlenia oraz silny świąd, pieczenie i pokrzywka, które utrzymują się dłużej niż 24 godziny.
W niektórych przypadkach mogą pojawić się symptomy ogólnoustrojowe:
- nudności, wymioty bądź biegunka,
- metaliczny posmak w ustach,
- ból w klatce piersiowej,
- chrypka, duszności i problemy z przełykaniem,
- uczucie lęku, oszołomienie,
- wstrząs anafilaktyczny.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.
