Serce nie lubi hałasu
Niemiecki uczony, odkrywca m.in. bakterii, które wywołują cholerę, gruźlicę i wąglika, Robert Koch, powiedział kiedyś, że „Nadejdzie dzień, gdy człowiek będzie musiał walczyć z bardzo niebezpiecznym wrogiem swego zdrowia – z hałasem – tak samo, jak kiedyś walczył z cholerą i dżumą”. Niestety, te czasy chyba już nadeszły. Hałas jest podstępnym szkodnikiem, który negatywnie oddziałuje na cały nasz organizm. Najnowsze badania naukowców z Wielkiej Brytanii wykazały, że długotrwałe narażenie na ten czynnik może być przyczyną wystąpienia chorób serca.
1. Wpływ hałasu na serce
O tym, że nadmierny hałas jest zjawiskiem niepożądanym, powoduje rozdrażnienie oraz uczucie ciągłego zmęczenia całego organizmu, w szczególności narządu słuchu, było wiadomo już od dawna. Najnowsze badania pokazały, że może mieć również wpływ na serce.
Badacze z University of Kentucky College of Public Health w ciągu 5 lat przebadali 5223 osoby w wieku 20-69 lat. Przeprowadzone analizy wykazały, że pacjenci z obustronnym ubytkiem słuchu średnio dwukrotnie częściej niż ludzie z prawidłowym słuchem cierpieli z powodu choroby wieńcowej. Natomiast u badanych powyżej 50. roku życia, którzy długotrwale byli narażeni na hałas (np. w miejscu pracy), ryzyko zachorowania na serce zwiększało się czterokrotnie.
U osób, które doświadczają jednostronnego ubytku słuchu oraz u których ubytek dotyczył zakresu niższych częstotliwości, nie stwierdzono podwyższonego ryzyka choroby wieńcowej, co pozwala potwierdzić, że przyczyną wielu chorób serca jest ekspozycja na hałas. Niemniej to jeszcze nie wystarczy, aby udowodnić przyczynowo-skutkowy charakter tego związku.
2.
3. Hałas wyniszcza organizm
Długotrwałe narażenie na hałas wywołuje w naszym organizmie poważne szkody. Dłygotrwałe narażenie na dźwięki powyżej 75 dB zwiększa ryzyko pojawienia się nadciśnienia tętniczego, wrzodów żołądka, przyśpieszenie procesu starzenia się oraz wzrost wydzielania adrenaliny. Taki poziom natężenia dźwięku daje słuchanie głośnej muzyki bądź trąbienie auta, a nawet przebywanie w głośnej restauracji.
90 dB powoduje, że organizm reaguje osłabieniem, uszkodzeniem słuchu, a to właśnie tyle, co np. natężenie dźwięku ruchu ulicznego. Motocykl bez tłumika czy piła łańcuchowa wywołuje hałas na poziomie 120 dB. Powoduje on mechaniczne uszkodzenia słuchu.
Jeżeli poziom hałasu przekroczy 150 db, to już po kilku minutach możemy spodziewać się mdłości, zaburzeń koordynacji ciała, pojawiają się stany lękowe. Długotrwałe oddziaływanie takiego dźwięku może skutkować chorobami psychicznymi, a nawet śmiercią.
Jak widzimy, hałas negatywnie działa na nasze zdrowie oraz kondycję. U małych dzieci wywołuje niepokój, poczucie zagubienia, niepewność, w konsekwencji płacz. Hałas podwyższa ciśnienie krwi, poziom cukru i kwasów tłuszczowych, ma wpływ na przyspieszenie uderzeń serca, ponadto wpływa na wydzielanie soków żołądkowych oraz wiele procesów w obrębie systemu nerwowego. Kiedy doświadczamy wzmożonego hałasu, obniża się poziom naszej koncentracji, zaburzeniu ulega praca naszych zmysłów, pojawiają się ból i zawroty głowy i problemy ze snem. Hałas może spowodować nieodwracalne uszkodzenie komórek zmysłowych, długotrwale upośledza słuch, prowadząc nawet do głuchoty.
Masz problemy ze słuchem? Dowiedz się na naszym forum, jakie mogą być tego przyczyny.
Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.
