Trwa ładowanie...

Syndrom ocalałego dotyka uchodźców. Jak go rozpoznać i pomóc?

Syndrom ocalałego dotyka uchodźców opuszczających rodzinę i kraj, w którym toczy się wojna
Syndrom ocalałego dotyka uchodźców opuszczających rodzinę i kraj, w którym toczy się wojna (East News)

Mogłoby się wydawać, że Ukraińcy, którzy imigrują do Polski, czują się tu spokojni i względnie szczęśliwi. Tymczasem wielu z nich nie opuszcza poczucie winy, że akurat to im udało się uciec przed wojną. Znaczna część zmaga się z syndromem ocalałego – przygniatającymi wyrzutami sumienia, które nakazują wracać do rodziny i opuszczonego kraju. Po czym rozpoznać syndrom i jak pomóc osobom, które go doświadczają?

spis treści

1. Na czym polega syndrom ocalałego?

Do mediów coraz częściej docierają informacje o ukraińskich kobietach, które zdecydowały się opuścić kraj, a teraz chcą powrócić do ojczyzny, w której toczy się wojna. Dlaczego decydują się na taki krok? Bagaż emocjonalny staje się tak ciężki, że nie pozwala na życie w obcym kraju. Nieustanne myśli o pozostawionej rodzinie czy domu przeradzają się w poczucie winy, które nakazuje wracać. Psychologowie określają taką postawę poczuciem winy ocalałego.

- To syndrom dotykający osoby, które doświadczyły sytuacji zagrażającej życiu np. wojny i udało im się przeżyć, podczas gdy ich bliscy ucierpieli. Syndrom ten wynika z emocji, które pojawiają się w wyniku traumy. Bo nie można mówić o winie ocalałego, nie mówiąc o traumie, którą dana osoba przeżyła. U osób, które uniknęły śmierci, pojawia się poczucie winy, że "ja jestem tu ocalała, a moi bliscy takiego szczęścia nie mają i w zasadzie nie powinnam/powinienem tu być". Dochodzą do tego wyrzuty sumienia, zastanawianie się, czy mogliśmy zapobiec takiej sytuacji i uratować rodzinę, złość na siebie, że mnie się udało, a rodzinie nie – tłumaczy w rozmowie z WP abcZdrowie Anna Ingarden, psycholog.

Zobacz film: "Obowiązek szczepień medyków rodzi wiele problemów natury prawnej. Dr Cholewińska-Szymańska: Jesteśmy w sytuacji patowej"

Syndrom ocalałego jest pojęciem znanym od lat 60. ubiegłego wieku. Stworzył je amerykański psychiatra Niderland. Badacz zajmował się obserwacją kliniczną ocalałych z Holocaustu, którzy doświadczali ogromnej traumy. Okazało się, że osoby, które uniknęły śmierci w obozie, wcale nie czuły się z tego powodu szczęśliwe. Wedle Niderlanda wina ocalałego to połączenie chronicznej depresji, zmiany poczucia tożsamości, zespołu lękowego z poczuciem winy utrzymujące się przez wiele lat.

(East News)

2. Jak rozpoznać syndrom ocalałego u uchodźców z Ukrainy?

Najczęstszymi objawami, których doświadczają osoby z syndromem ocalałego i które mogą nasilać się wraz z upływem czasu, są:

  • stan nieustannego napięcia
  • drażliwość
  • podwyższona czujność
  • depresja
  • strach, lęk
  • zaburzenia snu, powracające koszmary
  • apatia przerywana krótkimi wybuchami gniewu
  • wycofanie
  • otępienie
  • problemy z oddychaniem
  • obsesyjne myśli na temat traumatycznych doświadczeń
  • poczucie bezradności, brak motywacji
  • myśli samobójcze
  • zaburzenia apetytu
  • bóle głowy
  • przyśpieszone bicie serca

Jak wyjaśnia Anna Ingarden, brak reakcji na dolegliwości towarzyszące poczuciu winy, może doprowadzić do groźnych zaburzeń.

- Bardzo silne i traumatyczne przeżycia mogą z czasem zmieniać się w inne poważne zaburzenia na tle emocjonalnym np. w depresję. Jeżeli tych emocji jest za dużo, a organizm nie do końca sobie z nimi radzi, to wtedy oprócz depresji może pojawić się także nerwica, zaburzenia lękowe czy PTSD, czyli zespół stresu pourazowego.

- Na etapie ostrego stresu psychologicznego następuje przeżywanie sytuacji zagrożenia: "w jaki sposób jestem zagrożona?", "nie czuję się bezpiecznie" czy "nie mam poczucia stabilności". Niektóre osoby w takich momentach popadają w derealizację, czyli odklejają się od siebie i czują, że gdzieś są, ale patrzą na siebie z boku. Mają do czynienia z tak silnym przeżyciem emocjonalnym, że ich psychika tego nie utrzymuje – tłumaczy psycholog.

Ekspertka dodaje, że jedynie od człowieka i jego odporności psychicznej zależy, w jaką stronę może rozwinąć się dane zaburzenie.

- Jeśli psychika jest bardziej odporna, to siłą rzeczy te mechanizmy obronne i przetwarzania emocjonalnego będą silniejsze. Natomiast psychiki bardziej kruche potrzebują więcej czasu i pomocy z zewnątrz. Dzięki wsparciu psychologicznemu można dojść do innych rejonów w psychice tudzież głębiej, niż dojdzie się samemu – mówi psycholog.

3. Jak pomóc zmagającym się z winą ocalałego?

Ingarden dodaje, że jeśli zaobserwujemy u kogoś wymienione wyżej symptomy, powinniśmy szybko reagować. Pierwszym krokiem powinna być rozmowa, a następnym zaoferowanie pomocy specjalisty, który uposażony w profesjonalne narzędzia będzie mógł podjąć próbę pomocy takiej osobie.

- Przede wszystkim powinniśmy być autentycznie otwarci na te osoby i uważnie je słuchać. Nie obchodźmy się z tymi osobami jak z jajkiem, mówiąc kolokwialnie. Czasami pojawia się takie myślenie, że może lepiej jakiejś sprawy czy problemu nie poruszać. I właśnie wtedy tworzy się pewną niepotrzebną iluzję. Jeśli zauważymy jakieś niepokojące symptomy, warto o nich szczerze i konkretnie porozmawiać, ale w delikatny sposób. Warto też zaproponować pomoc. Osoby, które doświadczają tak silnych emocji, mogą ich u siebie nawet nie zauważyć. Oferowanie pomocy także u specjalisty jest na miejscu w każdym czasie i momencie. Trzeba jednak oferować ją z wyczuciem – radzi psycholog.

Bardzo ważne jest także okazanie naszego zrozumienia dla trudnych emocji, jakich ci ludzie doświadczają. Utrata rodziny i opuszczenie kraju z konieczności to doświadczenia ekstremalne, nad którymi ciężko przejść do porządku dziennego. Nie powinniśmy jednak zmuszać Ukraińców do zwierzeń na temat traumatycznych wydarzeń, które ich spotkały.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze