Trwa ładowanie...

Tak nie wyleczysz grypy. Możesz za to doprowadzić do uszkodzenia wątroby

Specjaliści ostrzegają przed leczeniem grypy na własną rękę. To może dodatkowo osłabić organizm
Specjaliści ostrzegają przed leczeniem grypy na własną rękę. To może dodatkowo osłabić organizm (Getty Images)

Lekarze wskazują, że w przypadku grypy bez powikłań objawy utrzymują się około tygodnia, ale kaszel i złe samopoczucie mogą trwać znacznie dłużej. Coraz więcej pacjentów szuka złotego środka, by jak najszybciej pokonać infekcję. Jak wskazują lekarze - przyjmują końskie dawki witamin, antybiotyki i "przeciwwirusowe" syropy.

spis treści

1. Czy jest lek na grypę?

Najbardziej charakterystycznym objawem grypy jest bardzo wysoka gorączka, nawet powyżej 39 stopni. Dodatkowo mogą się pojawić takie dolegliwości jak kaszel, ból mięśni i stawów, ból gardła, katar, silne osłabienie.

Test antygenowy combo na grypę, COVID-19 i RSV
Test antygenowy combo na grypę, COVID-19 i RSV (arch. prywatne)
Zobacz film: "Dr Sutkowski apeluje, by nie zrównywać COVID-19 z grypą"

Rozpoznanie choroby jest kluczowe, bo w przypadku grypy są dostępne skuteczne leki przeciwwirusowe, które łagodzą dolegliwości i pozwalają ograniczyć ryzyko groźnych powikłań.

- Mamy celowane leki na grypę. Chemiczna nazwa to oseltamiwir. Lek zmniejsza replikację wirusa i bardzo szybko przynosi poprawę. Jeżeli pacjent nie ma osobniczej nadwrażliwości na ten lek, skutki uboczne występują niezwykle rzadko. Zwykle są to dolegliwości z przewodu pokarmowego, mogą wystąpić nudności, bóle brzucha - wyjaśnia w rozmowie z WP abcZdrowie Jacek Krajewski, lekarz rodzinny.

"Oseltamiwir jest skuteczny wobec wirusa grypy typu A i B. Szacuje się, że oporność obecnie występujących szczepów grypy typu A na lek jest poniżej 1 proc. Typ B wirusa jest w 100 proc. wrażliwy" - czytamy w "Rekomendacjach postępowania w grypie u dzieci dla lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej - KOMPAS GRYPA".

Leki z oseltamiwirem dostępne w Polsce:

  • Ebilmufin;
  • Segosana;
  • Tamiflu;
  • Tamivil;

Dr Michał Domaszewski, lekarz rodzinny oraz autor bloga "dr Michał" dodaje, że bardzo ważne jest jak najszybsze przyjęcie leku.

- Oseltamiwir najlepiej zadziała w pierwszych dwóch dobach, nie będzie błędem, jeżeli ktoś poda lek po trzech dniach, ale wtedy skuteczność może być niższa. Teoretycznie grypa sama mija, natomiast, jeżeli chcemy krócej chorować i krócej zarażać to warto sięgnąć po ten lek. Jest wydawany tylko, jeśli lekarz przepisze go na receptę - wyjaśnia ekspert.

2. Pacjenci leczą grypę po swojemu

Specjaliści przyznają, że mimo dostępnych leków na grypę, wielu pacjentów wciąż próbuje się leczyć według własnej koncepcji. To niestety może przynieść efekt odwrotny od zamierzonego. Chorzy aplikują sobie m.in. Neosine, gigantyczne dawki witamin, antybiotyki albo amantadynę.

- Jeżeli nie podamy oseltamiwiru albo pacjent sam się leczy, to stosujemy leczenie objawowe. Możemy podać niesteroidowe leki przeciwzapalne, które zawierają substancje znieczulające, łagodzą ból i działają przeciwgorączkowo. Jeżeli występuje suchy kaszel, co jest przy grypie częste, to stosujemy również leki przeciwkaszlowe. Dodatkowo należy zastosować reżim łóżkowy, czyli trzeba się położyć do łóżka, dać organizmowi maksymalne warunki do tego, żeby się bronił przed tą infekcją. Bardzo ważne jest też wypijanie ok. dwóch-trzech litrów płynów dziennie, ponieważ w trakcie choroby szybko się odwadniamy - tłumaczy dr Krajewski.

Co z innymi środkami, po które chętnie sięgają Polacy? Jakie mogą być skutki uboczne?

  • Inozyna

Eksperci przypominają, że Inozyna nie jest lekiem na grypę, w związku z tym jego zastosowanie w przypadku tej choroby nie ma sensu.

- Nie podawałbym Inosyny w przypadku grypy. To nie jest dobry lek, który ma jakiekolwiek potwierdzone dzialanie in vivo. We wskazaniach można przeczytać, że jest to lek głównie na opryszczkę i ospę - przypomina dr Domaszewski. W dodatku, jak każdy lek, może powodować długą listę skutków ubocznych. Może wywoływać dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego, jak ból brzucha, nudności, wymioty, zaparcia, a także zawroty głowy, bezsenność. - Mogą wystąpić objawy alergii, a nawet anafilaksji, ale najważniejsze - nie działa na grypę, więc jej przyjmowanie jest zupełnie bezsensowne - dodaje dr Krajewski.

  • Amantadyna

Amantadyna początkowo była podawana w leczeniu grypy typu A, ale przestała być stosowana ze względu na narastającą oporność wirusów na jej działanie. Zgodnie z wytycznymi "z uwagi na wysoki poziom oporności wirusa typu AH3N2 i AH1N1 na amantadynę, nie zaleca się jej stosowania w leczeniu grypy", a lekarze przypominają o możliwych skutkach ubocznych.

- Amantadyna jest stosowana teraz jedynie w chorobach neurologicznych. W leczeniu grypy mamy znacznie skuteczniejsze środki, które dają mniejsze skutki uboczne. Amantadyna może powodować nadmierne uspokojenie, suchość w jamie ustnej, objawy z przewodu pokarmowego i nie jest zalecana w grypie - wyjaśnia dr Krajewski.

  • Antybiotyki

Lekarze ostrzegają też przed leczeniem grypy antybiotykami, jeżeli nie doszło do powikłań - może to tylko spowodować pogorszenie stanu pacjenta.

- Absolutnie nie antybiotyki, w grypie ich zastosowanie jest całkowicie bezcelowe. Wirus nie ma ani błony komórkowej, ani ściany komórkowej, ani rybosomów, a więc tych wszystkich struktur, na które działa antybiotyk. Antybiotyki mogą przede wszystkim spowodować ogromną dysbakteriozę, czyli wyczyszczenie przewodu pokarmowego z pozytywnych bakterii i spowodować m.in. biegunki, grzybice. Inne możliwe powikłania to zapalenie jamy ustnej, także alergie, różnego typu wysypki, a nawet doprowadzić do uszkodzenia wątroby - ostrzega dr Krajewski.

3. Źle leczona grypa grozi powikłaniami

Dr Domaszewski przypomina, że źle leczona grypa może doprowadzić do groźnych powikłań, najczęstsze to zapalenie płuc. Jakie objawy powinny wzbudzić nasz niepokój?

- Takie niepokojące objawy to przede wszystkim nieustępująca gorączka, zwłaszcza jeżeli dajemy lek na gorączkę, a ona nie spada, albo nieznacznie spada. Konsultacji wymaga też kaszel utrzymujący się powyżej dwóch tygodni. Do tego takim parametrem jest też spadek saturacji, wprawdzie nie jest to kluczowy objaw, jak przy COVID-19. W przypadku zapalenia płuc saturacja może być nieco niższa, zwłaszcza w przypadku pacjentów z astmą. Dwa tygodnie temu skierowałem do szpitala pacjenta z grypą, bo okazało się, że saturacja spadła mu do 70 proc. - zaznacza dr Domaszewski.

W przypadku braku powikłań grypowe dolegliwości utrzymują się około tygodnia. Jeżeli objawy po siedmiu dniach nie ustępują albo się nasilają - trzeba się skonsultować z lekarzem.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także:

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze