Wodą utlenioną nie należy odkażać ran!
W domu, gdy się skaleczymy, od razu sięgamy po wodę utlenioną, którą prawie każdy posiada w swojej apteczce. Jak się jednak okazuje, wcale nie jest to dobry pomysł. Dowiedz się, dlaczego wody utlenionej nie powinno się używać do odkażania ran.
Na rozcięty palec czy obtarte kolano, większość osób stosuje wodę utlenioną, jeżeli tylko jest ona pod ręką. Robimy to odruchowo, będąc święcie przekonani, że jest to najlepszy środek odkażający. Jak głosi powszechna opinia, piana, która powstaje w wyniku kontaktu wody utlenionej z tkanką organizmu i krwią jest skuteczną bronią w walce z bakteriami, oczyszcza i przyśpiesza gojenie ran.
Wyniki badań opublikowane w ''Wounds and lacerations emergency care and closure'' udowodniły, że woda utleniona zaaplikowana na świeżą ranę, zabija bakterie tylko na krótki czas i wcale nie chroni przed zakażeniem. Poza tym woda utleniona powoduje szczypanie, co oznacza podrażnienie.
Świerze rany powstałe w warunkach domowych, których wyleczenie nie wymaga interwencji chirurga, najlepiej przemyć wodą z mydłem lub dużą ilością samej wody.
Ariel Szczotok, ratownik medyczny podczas udziału w programie ''Pytanie na śniadanie" również potwierdza, że używanie wody utlenionej do przemywania rany nie jest najlepszym pomysłem. Ekspert poleca, by ranę odkażać delikatnie i w miarę bezboleśnie. Strumień wody powinien być skierowany trochę wyżej, aby wody nie lać bezpośrednio na uszkodzone miejsce.
Potem możemy delikatnie przetrzeć ranę. Ewentualnie możemy zastosować szare mydło, bez żadnych dodatków zapachowych. Wówczas unikniemy nieprzyjemnego uczucia szczypania i podrażnienia skaleczonego lub otartego miejsca.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.