Wszyscy mamy hemoroidy! Wywiad z dr n. med. Jackiem Jesipowiczem, chirurgiem proktologiem ze szpitala Żagiel Med w Lublinie
Choroba hemoroidalna to przykra i wstydliwa dolegliwość. Często mówimy wtedy: „Mam hemoroidy”. Jak się jednak okazuje, każdy z nas je ma. Problemy zaczynają się, gdy guzki nadmiernie wypełniają się krwią. O chorobie hemoroidalnej rozmawiamy z dr. n. med. Jackiem Jesipowiczem, chirurgiem proktologiem.
WP abcZdrowie: Czym są hemoroidy? Naprawdę mamy je wszyscy?
Dr. n. med. Jacek Jesipowicz: Wbrew powszechnemu przekonaniu ma je każdy z nas. Bo hemoroidy to nie choroba. Fachowo nazywane są guzkami krwawniczymi. Są to struktury naczyniowe odpowiadające za wypróżnianie się. Można je porównać do małych poduszeczek wypełnionych krwią. Ich zadanie jest podobne do roli zwieracza - uszczelniają odbyt. Gdy chcemy się wypróżnić, mięśnie zwieracza zmniejszają swoje napięcie, rozkurczają się, a z hemoroidów odpływa krew. Tym samym kanał odbytniczy robi się luźniejszy i kał bez problemu może zostać wydalony na zewnątrz.
Przeczytaj także:
- Przedmioty, które moga powodować raka. Znajdują się w każdym domu
- Oto, co się dzieje z organizmem, jeśli przesadzisz ze słonym jedzeniem
Kiedy należy mówić o chorobie?
Zdrowe hemoroidy są dla nas całkowicie niewidoczne i niewyczuwalne. Z chorobą hemoroidalną mamy do czynienia dopiero, gdy guzki nadmiernie napełniają się krwią po wypróżnieniu. Prowadzi to do zbyt mocnego ścisku odbytu. Z kolei podczas oddawania stolca krew całkowicie nie odpływa do naczyń, co sprawia, że kał nie ma wystarczająco miejsca, żeby przejść przez kanał odbytniczy.
Jakie są tego konsekwencje?
Jedna i druga sytuacja sprawia pacjentowi wiele bólu. Pojawia się nieprzyjemny świąd, pieczenie, uczucie niepełnych wypróżnień, krwawienie i w końcu – do czego szczególnie przywiązują wagę kobiety – defekt estetyczno-kosmetyczny. W zaawansowanym stadium choroby może też dochodzić do bardzo nieprzyjemnych sytuacji, tzn. podczas wypróżniania hemoroidy mogą wysunąć się wraz z kałem poza odbyt i już nie wrócić na swoje miejsce.
Jaka jest przyczyna hemoroidów?
Najczęściej przyczyną choroby hemoroidalnej są zaparcia i zła dieta. Aby uchronić się przed tym schorzeniem, należy zdrowo się odżywiać. Odpowiednio ułożony jadłospis zapobiegnie zaparciom, wyeliminuje też prawdopodobieństwo przytycia. Dzięki odpowiedniej diecie przewód pokarmowy będzie mniej obciążony, a co za tym idzie korzystnie wpłynie na pracę jelit. Musimy pić zatem dużo płynów, jeść owoce i warzywa.
Mówi się, że sport to zdrowie. Czy również w tym przypadku może pomóc?
Oczywiście. Wśród przyczyn tej choroby upatruje się też otyłości i ograniczonej aktywności fizycznej. Trochę ruchu na pewno nie zaszkodzi, a może bardzo pomóc. Spacer przed snem, spokojny jogging czy pływanie z pewnością poprawiają funkcjonowanie układu odbytniczego, w tym jelit.
Można więc zaryzykować stwierdzenie, że na rozwój hemoroidów wpływa nasz styl życia?
Wpływ ma praca przy komputerze, fizyczny tryb pracy, zbyt intensywna praca nad rzeźbą ciała, a wraz z wiekiem także tendencja do zaparć na skutek wolniejszego rytmu życia. Niepokojący jest fakt, iż problemy z hemoroidami coraz częściej dotykają ludzi młodych a nawet dzieci w wieku szkolnym i przedszkolnym. Winne temu są m.in. nienajlepsze warunki w publicznych (w tym szkolnych) toaletach, przez co większość młodych ludzi woli załatwiać swoje potrzeby w domu. Tym samym przez długi czas unika i wstrzymuje wypróżnienia. Takie powtarzające się sytuacje są wstępem do choroby hemoroidalnej. Hemoroidy to już choroba cywilizacyjna!
Przeczytaj także:
- Destrukcyjny wpływ stresu na zdrowie. WYWIAD z dr Iwą Jonik
- [Sprawdź, czy jesteś w grupie ryzyka zachorowania na raka TEST
Jak leczyć?
Stan zapalny może zlikwidować lekarz-proktolog przepisując pacjentowi różnego rodzaju kremy, maści i czopki. Trzeba mieć jednak na względzie, że w ten sposób z choroba można walczyć w jej wczesnym stadium. Tylko w pierwszym stopniu zaawansowania jest to leczenie skuteczne. Dość często zdarza się, że pacjenci zgłaszają się do lekarza, gdy choroba jest już w bardzo rozwinięta. Wtedy zmiana trybu życia i leczenie miejscowe nie wystarcza. Rozwiązaniem w takiej sytuacji jest operacja usunięcia hemoroidów objętych stanem zapalnym.
Jak wygląda taka operacja?
Jedna z metod operacyjnego leczenia hemoroidów to metoda Longo. Zdecydowanie jest to technika najmniej inwazyjna i niosąca ze sobą najmniejsze ryzyko powikłań. Dodatkowo, pozwala na szybki powrót do zdrowia i bardzo krótki pobyt na oddziale chirurgicznym. Poleca się ją w przypadku guzków krwawniczych, gdzie główną dolegliwością są powracające krwawienia, pomimo zastosowania innych metod. Sam zabieg jest dość prosty. Tuż przed operacją znieczula się okolice odbytu. A całość wykonywana jest za pomocą staplera – to taki rodzaj zszywacza. Tym właśnie narzędziem wycinana jest część błony śluzowej odbytnicy. To naprawdę innowacyjna metoda, która pozwala przeprowadzić zabieg w 10-15 minut. W tym czasie wycinane są wszystkie chore guzki krwawnicze. Co ważne, pacjent jeszcze tego samego dnia wraca do domu. Wypis otrzymuje do trzech godzin po operacji. Nie musi też obawiać się pierwszego wypróżnienia. Inaczej bywa w przypadku pozostałych metod operacyjnych.
A co z efektem estetycznym?
Za pomocą tego zabiegu nie da się poprawić wyglądu miejsca objętego chorobą hemoroidalną. Metoda Longo niestety nie spełni więc oczekiwań tych pacjentów, którzy spodziewają się efektu o charakterze estetyczno-kosmetycznym. Czasem nie warto się jednak skupiać na tym aspekcie. Hemoroidy to bolesna przypadłość. Nieleczona zawsze doprowadzi do poważnych konsekwencji. Nie należy się zatem wstydzić i jeśli tylko pojawią się krwawienia, ból i świąd natychmiast udać się do lekarza. Jak w przypadku każdej choroby – im wcześniejsze jej stadium, tym łatwiejsza do wyleczenia.
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.