Wybierasz się w podróż? Lekarz ostrzega przed zażywaniem pewnych leków
Każdy, kto planuje egzotyczne wakacje, choć raz zadaje sobie pytanie, co się stanie, jeśli dopadnie go jakaś choroba. Biegunka podróżnych, infekcja, a może coś poważniejszego? Jak się okazuje, niektórzy wolą polegać na "lekach produkowanych lokalnie".
1. Lokalne leki działają lepiej? Dr Durajski przestrzega
Lek. Łukasz Durajski to pediatra, konsultant WHO i członek American Academy of Pediatrics (AAP). Zajmuje się również medycyną podróży, sam prywatnie jest zapalonym podróżnikiem.
W mediach społecznościowych opublikował krótkie nagranie, w którym z przymrużeniem oka zwrócił uwagę na pewien problem. Może dotyczyć wielu amatorów egzotycznych wycieczek, którzy są przekonani, że lokalne leki będą lepsze niż te przywiezione z Polski.
- Ten moment, kiedy podczas konsultacji medycyny podróży słyszę od pacjentów: "doktorze, wolimy zażywać te leki, które produkowane są lokalnie, bo lepiej działają" – mówi dr Durajski.
- Właśnie. Bez nadzoru farmaceutycznego i SANEPID-u – komentuje lakonicznie lekarz.
2. Wakacje w tropikach? Apteczkę skompletuj w Polsce
Nie ma uniwersalnego wyposażenia apteczki, która sprawdzi się w każdym miejscu na świecie. Apteczka powinna być dostosowana do miejsca podróży i samego podróżującego. To kluczowe w przypadku występowania chorób przewlekłych oraz alergii. Trzeba wziąć pod uwagę także długość i charakter podróży. Warto pamiętać, że nie każdy farmaceutyk może przekroczyć granice Polski.
Zaświadczenia od lekarza wymagają:
- leki dostępne na receptę, które znajdują się na aktualizowanej co dwa miesiące tzw. liście antywywozowej, obejmującej leki zagrożone brakiem dostępności,
- leki narkotyczne i psychotropy – w takim wypadku konieczne jest potwierdzenie wystawienia recepty przez lekarza i pozwolenie na transportowanie leku do użytku osobistego,
- leki zawierające m.in. pseudoefedrynę czy opioidy, które mogą być nielegalne w kraju, do którego się wybieramy; dotyczy to zwłaszcza krajów Afryki czy Azji, a listę leków można sprawdzić na stronie Ministerstwa Spraw Zagranicznych,
- preparaty i leki dostępne bez recepty, ale w liczbie przekraczającej pięć opakowań,
- leki stosowane w postaci iniekcji, np. w leczeniu cukrzycy czy leki przeciwzakrzepowe,
- leki w postaci płynu, np. syropy w ilości powyżej 100 ml lub o łącznej pojemności przekraczającej jeden litr w przypadku podróży samolotem.
W apteczce nie powinno zabraknąć leków przeciwbólowych, przeciwgorączkowych i przeciwbiegunkowych. W obszarze występowania malarii mogą być konieczne leki przeciwmalaryczne, a także skuteczne repelenty przeciw owadom. Warto do apteczki spakować również materiały opatrunkowe, poczynając od plastrów na otarcia i odciski, aż po gaziki, kompresy jałowe i bandaże, a także płyn dezynfekujący, przyspieszający gojenie ran czy oparzeń.
Przed podróżą warto również sprawdzić, jakie są dostępne i przydatne w danym regionie świata szczepienia ochronne. Zgodnie z Międzynarodowymi Przepisami Zdrowotnymi Światowej Organizacji Zdrowia jedynym obowiązkowym szczepieniem jest to przeciw żółtej gorączce, jeśli wybieramy się do niektórych krajów Afryki czy Ameryki Południowej. Rutynowo zalecane dla podróżujących są z kolei m.in. szczepienia przeciw poliomyelitis, błonicy, tężcowi i krztuścowi, niekiedy przeciw cholerze, wściekliźnie czy durowi brzusznemu.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.