Trwa ładowanie...

Zmasowany atak wirusów. Najlepsza ochrona? "Koktajl antygenów"

 Katarzyna Prus
02.10.2024 16:12
Wyjątkowo ciężki sezon. "Wirusy oddechowe torują drogę innym patogenom"
Wyjątkowo ciężki sezon. "Wirusy oddechowe torują drogę innym patogenom" (Warszawski Uniwersytet Medyczny / Getty Images)

Ten sezon infekcyjny może być wyjątkowo ciężki, a lekarze ostrzegają, że wirusy oddechowe mogą torować drogę innym patogenom. Dlatego warto już teraz zadbać o ochronę. Lekarze zalecają, by od razu podczas jednej wizyty przyjąć kilka szczepień, czyli swoisty "koktajl antygenów".

spis treści

1. Wirusy torują drogę innym patogenom

Specjaliści chorób zakaźnych, a także sanepid i resort zdrowia konsekwentnie ostrzegają, że ten sezon infekcyjny będzie cięższy niż poprzedni, więc potrzebujemy skutecznej ochrony.

Eksperci podkreślają, że kluczowa jest profilaktyka w postaci szczepień, które mają chronić przed COVID-19, ale też grypą czy RSV.

Zobacz film: "Ile zrobisz pompek? Prosty test pozwala określić ryzyko chorób serca"

- Ryzyko zachorowania na infekcje sezonowe będzie narastać coraz bardziej. Mamy już wyraźne wzrosty zachorowań na COVID-19, a stopniowo będzie też przybywać objawów grypopodobnych, jak katar, kaszel, gorączka czy bóle głowy i mięśni spowodowanych także innymi wirusami oddechowymi, w tym RSV, czy grypy - podkreśla w rozmowie z WP abcZdrowie prof. Aneta Nitsch-Osuch, mazowiecka konsultant ds. epidemiologii.

- Pamiętajmy, że infekcje wirusowe sprzyjają nadkażeniom bakteryjnym. Wirusy oddechowe, uszkadzając nabłonek dróg oddechowych, torują drogę innym patogenom. Dlatego na infekcje wirusowe mogą nakładać się infekcje bakteryjne, np. zachorowania na krztusiec - dodaje ekspertka.

Dodaje, że RSV zacznie atakować szczególnie silnie już za chwilę, bo zazwyczaj sezon trwa od października do końca lutego, a grypa atakuje mniej więcej od stycznia do końca marca czy początku kwietnia.

- W tym czasie te wirusy są wyjątkowo aktywne. Dlatego warto jak najszybciej pomyśleć o szczepieniach - zaznacza lekarka.

2. Dominujący subwariant

Aktywność SARS-CoV-2 widać m.in. w codziennych raportach publikowanych przez Ministerstwo Zdrowia. Choć środowe dane wskazują na 1380 zachorowań (najwięcej w województwach mazowieckim i lubelskim), to w ostatnim czasie dobowe statystyki przekraczały już nawet 3 tysiące.

Główny Inspektorat Sanitarny wskazuje, że nowy subwariant XEC dotarł do Polski, ale jak na razie nie zdominował swoich poprzedników.

Subwariant XEC na razie nie dominuje
Subwariant XEC na razie nie dominuje (WP abcZdrowie)

- W chwili obecnej zarówno w Polsce, jak i na świecie dominującym wariantem jest raczej Omicron JN.1, z którego wywodzą się inne podwarianty wzbudzające zainteresowanie, m.in. te zaliczane do grupy określanej mianem FLiRT - wskazuje w rozmowie z WP abcZdrowie Marek Waszczewski, rzecznik GIS.

Dodaje, że dotychczas w Polsce w wyniku sekwencjonowania próbek wykryto 10 przypadków subwariantu XEC (wszystkie próbki pobrano we wrześniu).

W Polsce nadal dominuje subwariant JN.1
W Polsce nadal dominuje subwariant JN.1 (Główny Inspektorat Sanitarny)

Do Polski mają niebawem dotrzeć zaktualizowane szczepionki przeciw COVID-19 (jak przekazał nam we wtorek resort zdrowia, do 15 października do kraju ma trafić 300 tys. szczepionek, a kolejne 700 tys. do końca tego miesiąca), ale zanim to się stanie, warto już pomyśleć o innych szczepieniach.

Eksperci Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Chorób Infekcyjnych informują, że w ciągu miesiąca od wprowadzenia szczepionek przeciwko grypie, zaszczepiono już ponad 600 tys. osób. To dużo, ale nadal za mało, biorąc pod uwagę ryzyko groźnych powikłań (m.in. zapalenia płuc, mięśnia sercowego, czy opon mózgowych, a także zgonu).

Przypominają, że odporność po zaszczepieniu się przeciw grypie powstaje zazwyczaj po ok. 2-3 tygodniach, więc to idealny moment, by przyjąć szczepionkę.

3. Kilka szczepień za jednym zamachem

Jeśli poprawi się dostępność innych szczepionek (niedawno pisaliśmy także, że brakuje szczepionek na krztusiec), bez obaw można umówić się na kilka szczepień podczas jednej wizyty.

- Najwygodniejszą formą, a zarazem bezpieczną, bo nie ma wzrostu ryzyka odczynów poszczepiennych i skuteczną jest podawanie kilku szczepionek jednocześnie - zaznacza prof. Nitsch-Osuch.

- Najczęściej podaje się dwie szczepionki podczas jednej wizyty, w miejsca odległe anatomiczne, czyli zazwyczaj dwa ramiona. Może być to także kilka szczepionek i wówczas odstęp miedzy wkłuciami na tym samym ramieniu powinien wynosić około 3 centymetrów - tłumaczy ekspertka.

Podczas jednej wizyty możemy podawać zarówno szczepionki przeciwko infekcjom wirusowym, jak i bakteryjnym.

- Wirusy i bakterie to bardzo złe połączenie, jeśli chodzi o przebieg infekcji, ale w przypadku profilaktyki nie ma takich obaw. Można podać jednocześnie np. szczepionkę przeciw grypie i krztuścowi - zaznacza.

4. "Koktajl antygenów"

Prof. Nitsch-Osuch wskazuje, że o szczepieniach przeciwko głównym sezonowym infekcjom, czyli COVID-19, grypie, RSV i krztuścowi, powinny szczególnie pamiętać osoby szczególnie narażone na ciężki przebieg (powikłania, a także zgon), w tym osoby z obniżoną odpornością ze względu na wiek czy choroby przewlekłe, a także kobiety w ciąży, które chronią nie tylko siebie, ale też swoje dziecko.

Do korzyści z przyjęcia kilku szczepień podczas jednej wizyty zachęca też prof. Robert Flisiak, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych.

Chodzi nie tylko o ułatwienie procesu szczepienia (z ponownym zgłoszeniem się na wizytę może być różnie, bo pacjent może np. w międzyczasie zachorować), ale też jego skuteczność.

Nie należy się obawiać nadmiernej stymulacji układu immunologicznego.

- Codziennie, nawet przy wsiadaniu do autobusu, jesteśmy eksponowani na wiele patogenów, z którymi nasz układ odpornościowy musi sobie poradzić, więc podanie nawet kilku szczepionek nie jest dla niego żadnym zagrożeniem. Wręcz przeciwnie, taki "koktajl antygenów" działa ochronnie - tłumaczył lekarz w rozmowie z WP abcZdrowie.

Podkreślił, że jednoczesne podawanie szczepionek zostało "bardzo dobrze przebadane i jest bezpieczne, co pokazuje również wieloletnia praktyka".

Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze