29 milionów Polaków nosicielami. "Wirus powoduje ogromne uszkodzenia i nieodwracalnie niszczy mózg"
Za zapalenie mózgu odpowiadają nie tylko wirusy przenoszone przez kleszcze, a infekcje opon mózgowych nie muszą mieć podłoża bakteryjnego. Powszechne wirusy wywołujące opryszczkę lub tzw. jelitówkę są znacznie groźniejsze, niż może się wydawać.
1. Nowy raport. Groźne wirusy zaatakowały
Opublikowany przez Zakład Epidemiologii Chorób Zakaźnych i Nadzoru NIZP PZH – PIB raport wskazuje, że między styczniem a październikiem 2023 r. odnotowano wzrost przypadków zapalenia mózgu. Wirus przenoszony przez kleszcze w tym roku spowodował 554 przypadki kleszczowego zapalenia mózgu (KZM) w porównaniu do 315 w roku ubiegłym.
33 przypadki w tym roku obejmowało opryszczkowe zapalenie mózgu. Z kolei enterowirusy spowodowały aż 203 przypadki zapalenia opon mózgowych w porównaniu z 40 w ubiegłym roku. To aż pięciokrotny wzrost zachorowań. Również ponad dwa razy więcej zapaleń opon mózgowych spowodował wirus opryszczki. W tym roku zachorowało 20 osób, rok temu – dziewięć.
- 80 proc. raportowanych przypadków stanowią zapalenia mózgu wywoływane przez wirus KZM. Następne pod względem częstotliwości są enterowirusy, szczególnie w miesiącach letnich występujące w formie epidemii lokalnych – wyjaśnia w rozmowie z WP abcZdrowie prof. Joanna Zajkowska z Kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, podlaska konsultant w dziedzinie epidemiologii.
Ekspertka podkreśla, że wzrost zachorowań na choroby odkleszczowe może być znacznie bardziej gwałtowny, choć niewidoczny w oficjalnych statystykach.
- Przypuszczamy, że tam, gdzie nie ma dostępu do dobrej diagnostyki serologicznej, choroby te raportowane są jako nieokreślone lub wirusowe bez precyzowania, jaka jest faktycznie etiologia. Mamy taką hipotezę, że w raportach kryje się sporo kleszczowych zapaleń mózgu – dodaje.
2. "To najbardziej dramatyczne infekcje"
Choć świadomość istnienia i zagrożenia ze strony KZM rośnie, to rzadko uświadamiamy sobie, że ośrodkowy układ nerwowy mogą atakować enterowirusy m.in. wirusy Coxsackie A lub B oraz wirusy ECHO. Najczęstszą przyczyną zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych po zakażeniu enterowirusami są wirusy Coxsackie z grupy B.
- Enterowirusy powodują szereg chorób, od łagodnych przeziębień, jelitówek, po tzw. chorobę brudnych rąk czy bostonkę. Pojawiają się ogniskowo – atakują pół przedszkola, całą rodzinę. Najczęściej więc zapalenie opon mózgowych dotyka dzieci, rzadziej dorosłych, choć w tym roku widzieliśmy trochę przypadków – wyjaśnia prof. Zajkowska.
Gdy przeziębieniu czy infekcji układu pokarmowego towarzyszą tzw. objawy oponowe, może to być oznaka zajęcia ośrodkowego układu nerwowego.
- Jeżeli cała rodzina choruje, zmagając się z problemami żołądkowymi czy przeziębieniem, a przy tym wszyscy mają dolegliwości tj. ból głowy, światłowstręt, sztywność karku, to można przypuszczać, że pojawiło się u nich enterowirusowe zapalenie opon mózgowych - tłumaczy ekspertka.
- Co jest charakterystyczne, te infekcje mają dość łagodny przebieg i nie pozostawiają zdrowotnych skutków, jak opryszczkowe zapalenie mózgu – dodaje.
Wirus opryszczki typu 1 (HSV-1), który atakuje skórę i błony śluzowe, rozwinąć się może w chorobę potocznie nazywaną "zimnem". Szacuje się, że 29 milionów osób w Polsce jest nosicielami HSV-1. Prof. Zajkowska przyznaje, że wirus ten w Polsce odpowiada za ok. trzy do czterech procent przyczyn wirusowych infekcji mózgu każdego roku.
- To najbardziej dramatyczne infekcje, jakie obserwujemy. Wirus powoduje ogromne uszkodzenia i nieodwracalnie niszczy mózg – wyjaśnia ekspertka.
Tłumaczy, że stan zapalny mózgu to skutek reaktywacji HSV. Po okresie bezobjawowego zakażenia w jamie ustnej patogen wędruje drogą nerwów do zwoju nerwu piątego w czaszce i atakuje wraz ze spadkiem odporności nosiciela. Wystarczy sezon infekcyjny, długa podróż, stres, brak snu, zmęczenie.
- Dochodzi albo do pojawienia się opryszczki wargowej, jeśli wirus wędruje sobie z powrotem do skóry albo reaktywacja odbywa się w miejscu, gdzie wirus "drzemie". Grupa wirusów Herpes ma niestety właściwość do latencji w mózgu i budzenia się, kiedy ma dogodne do tego warunki.
- Charakterystyczna, ale i bardzo niebezpieczna dla niego jest lokalizacja w płacie skroniowym, bo tam znajduje się układ limbiczny, który odpowiada za nasze zachowanie. W związku z tym pierwsze objawy są bardzo nieswoiste. Dolegliwości grypopodobne, potem zmiany zachowania, rytmu dobowego, agresja. Zapalenie mózgu spowodowane opryszczką jest bardzo destruktywne, bo wirus uszkadza neurony mózgowe, prowadząc do martwicy. To jedna z najgroźniejszych i najcięższych w przebiegu choroba w grupie zapaleń mózgu – podkreśla prof. Zajkowska.
Zwraca uwagę, że wirus nie wybiera, zachorować może każdy. - Wirus działa zupełnie losowo, nie jesteśmy w stanie przewidzieć, u kogo reaktywuje się w mózgu.
Prof. Zajkowska mówi, że w klinice, w której pracuje, zajmują się pacjentami z opryszczkowym zapaleniem mózgu. Oni niekiedy przez kilka lat po zachorowaniu pozostają pod opieką specjalisty i wymagają długiej rehabilitacji.
- Niestety nie odzyskują całkowitej sprawności, głównie tej poznawczej w zakresie pamięci, orientacji w terenie, mowy. Tak jak osoby po udarze niektórzy muszą uczyć się na nowo mówić, a jeśli wracają do normalnego życia, to bardzo się cieszymy, bo niestety nie każdy pacjent będzie mógł potem w pełni brać udział w życiu społecznym, jak przed chorobą.
3. Uwaga na powikłania. Wystarczy grypa
Prof. Zajkowska mówi, że objawy infekcji mogą być nieswoiste lub mało nasilone.
- Ból głowy i gorączka powinny zawsze budzić czujność, jeśli nie ustępują, szczególnie jeśli towarzyszy im światłowstręt, sztywność karku, nudności i wymioty. Do tego może się pojawić wzmożona senność, zaburzenia świadomości, trudność w wybudzaniu się, spowolniona mowa – wylicza ekspertka i zwraca uwagę, że ten ostatni objaw powinien być bardzo alarmujący. Ostrzega również, by żadnych dolegliwości nie bagatelizować.
- Niestety leki z kategorii NLPZ są bardzo często przez Polaków nadużywane, w kontekście zapalenia mózgu o podłożu wirusowym chciałabym uczulić na fakt, że mogą one maskować chorobę i opóźniać diagnozę – mówi.
To szczególnie istotne z uwagi na fakt, że zapalenie mózgu lub opon mózgowych, jak mówi prof. Zajkowska, to ogromny "worek różnych wirusów".
- Jeszcze rzadsze są pozakaźne czy przyzakaźne zapalenia, które powodują te wirusy, przeciw którym populacyjnie się szczepimy – wirus odry, świnki i różyczki. Natomiast niektóre infekcje mogą też wywołać autoimmunologiczne reakcje, jak Campylobacter w przewodzie pokarmowym. Wreszcie zapalenia mózgu czy opon mogą powodować choroby układowe, jak reumatoidalne zapalenie stawów czy nowotworowe - jak np. potworniak jajnika - wyjaśnia ekspert.
Do zainfekowania tkanki mózgu czy opon mózgowych może dojść nawet wskutek powikłań po zapaleniu ucha środkowego czy zatok, po grypie, wskutek sarkoidozy, a nawet leczenia z użyciem metotreksatu czy po zatruciu ołowiem. Infekcja może mieć też podłoże bakteryjne, a nawet grzybicze czy pasożytnicze. Infekcje wirusowe oraz bakteryjne mogą być zakaźne. W przypadku wirusowych do zakażenia może dojść przez kontakt z płynami ustrojowymi, w tym ze śluzem, kałem i śliną. Wystarczy kaszel czy kichanie, niepotrzebny jest bezpośredni kontakt z osobą zarażoną.
- Grzybicze najczęściej pojawiają się u osób z zaburzonym funkcjonowaniem układu immunologicznego – np. stosujących chemioterapię, zakażonych HIV, z nowotworami hematologicznymi. Pasożytnicze także zdarzają się u pacjentów immunoniekompetentnych i tutaj winowajcą może być toksoplazmoza, która występuje powszechnie, zgoła najrzadziej zdarza się zapalenie mózgu spowodowane przez obecność cysty pasożytniczej w mózgu chorego – podsumowuje prof. Zajkowska.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.