Trwa ładowanie...

CDC ostrzega przed wścieklizną. Wzrost liczby zachorowań, jakiego nie było od 2011 roku

 Karolina Rozmus
10.01.2022 09:26
CDC ostrzega przed wścieklizną. Wzrost liczby zachorowań, jakiego nie było od 2011 roku
CDC ostrzega przed wścieklizną. Wzrost liczby zachorowań, jakiego nie było od 2011 roku (Getty Images)

Amerykańska organizacja rządowa, Centers for Disease Control and Prevention (CDC), opublikowała raport związany z zachorowaniami na wściekliznę. W USA w 2021 roku zmarło aż 5 osób, w tym dziecko – takich liczb nie notowano od 2011 roku. Również w Polsce pojawiła się ostatnio ta groźna choroba, a wraz z nią nowa decyzja odnośnie szczepień zwierząt.

spis treści

1. CDC raportuje o zgonach z powodu wścieklizny

Raport CDC ujawnia, że w 2021 roku na wściekliznę zmarło pięć osób. Cztery osoby miały bezpośredni kontakt z zakażonymi nietoperzami, piąta została ugryziona przez psa podczas pobytu na Filipinach.

W USA za 70 proc. zakażeń u ludzi odpowiedzialne są chore na wściekliznę nietoperze
W USA za 70 proc. zakażeń u ludzi odpowiedzialne są chore na wściekliznę nietoperze (Getty Images)
Zobacz film: "Najbardziej niebezpieczne owady. To one najczęściej gryzą latem i mogą przenosić wirusy"

Łącznie to pięć przypadków, które niepokoją CDC, ponieważ zarówno w 2019, jak i w 2020 roku, nie odnotowano w Stanach ani jednego przypadku wścieklizny u ludzi.

Według szacunkow Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) corocznie z powodu wścieklizny umiera od 30 do 70 tys. osób.

Z czym jest związany ten wzrost zachorowań? CDC uważa, że winny jest brak świadomości na temat tego, czym jest wścieklizna i jakie zagrożenie ze sobą niesie. Osoby narażone na zachorowanie na wściekliznę nie wiedzą także, jak postępować w takim wypadku i że zwrócenie się do lekarza jest kluczowe dla przeżycia.

2. Wścieklizna w Polsce – szczepienia kotów

Jak podaje CDC, 70 proc. zachorowań na wściekliznę to skutek kontaktu z zarażonymi nietoperzami. Wśród zmarłych w Stanach Zjednoczonych w ubiegłym roku jedna z osób miała dom zasiedlony przez zarażone zwierzęta, jeden ze zmarłych z kolei trzymał w rękach chorego nietoperza.

Jednak kontakt z nietoperzem to oczywiście niejedyne źródło zagrożenia wścieklizną. W ostatnim czasie odnotowano na Mazowszu aż 109 przypadków zachorowań wśród zwierząt wolno żyjących. Wśród nich były nietoperze, ale także jenoty, sarny oraz koty.

- O niebezpieczeństwa zakażenia wirusem wścieklizny chyba już wszyscy wiemy. Przed śmiercią może uratować zainfekowaną osobę jedynie szczepionka podana w odpowiednio szybkim czasie. Wścieklizna to choroba odzwierzęca – wirusa można "złapać" od zakażonego lisa, psa, kota, wiewiórki. Nie musi nawet dojść do ugryzienia – wystarczy polizanie skóry człowieka. Do tej pory wścieklizna była w miarę kontrolowana na terenie Polski poprzez ustawowo wprowadzone szczepienia dzikich zwierząt, głównie na wschodnich i południowych terenach naszego kraju. Jednak ostatnio sytuacja się istotnie zmieniła - alarmuje na Facebooku prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska.

W związku z tą alarmującą sytuacją wojewoda mazowiecki, Konstanty Radziwiłł wydał rozporządzenie – nakaz szczepienia przeciw wściekliźnie właśnie kotów.

Dotychczas w Polsce obowiązkowym szczepieniom podlegały psy. Każdy pupil, począwszy od trzeciego miesiąca życia, a później w odstępie nie dłuższym niż 12 miesięcy musi być szczepiony przeciw wściekliźnie przez weterynarza. Teraz również właściciele kotów – na terenie zagrożonym wścieklizną – będą musieli pamiętać o tym obowiązku.

- W obecnej sytuacji niezaszczepione zwierzęta stanowią bezpośrednie zagrożenie dla ludzi. Dlatego apeluję do właścicieli psów oraz kotów, aby nie zwlekali i niezwłocznie je zaszczepili. Unikajmy też kontaktu z dzikimi zwierzętami, nawet jeśli napotkamy ranne zwierzę, nie działajmy na własną rękę, wezwijmy pomoc odpowiednich służb – powiedział w trakcie konferencji Konstanty Radziwiłł.

3. Czym jest wścieklizna?

To nie jest przesada ani nadmierna ostrożność. Wścieklizna to choroba, o której zapomnieliśmy za sprawą szczepień. Tymczasem jest niezwykle groźna. CDC alarmuje, że po pojawieniu się objawów wścieklizna prawie zawsze kończy się śmiercią. Udokumentowano mniej niż 20 przypadków ludzi, którzy przeżyli chorobę mimo wystąpienia typowych dolegliwości.

Wścieklizna to choroba wywoływana przez wirusy z rodzaju Rhabdoviridae, które znajdować się mogą w płynach ustrojowych zakażonego zwierzęcia. Przeniknięcie wirusa do włókien nerwowego i przedostanie się w ten sposób do centralnego układu nerwowego przebiega w różnym tempie. Nierzadko jednak chorzy umierają w ciągu zaledwie kilku tygodni od kontaktu z patogenem.

Jedynym ratunkiem jest niezwłoczny kontakt z lekarzem po ekspozycji na potencjalne źródło infekcji – szczególnie wskutek pogryzienia przez zwierzę. Do lekarza należy decyzja odnośnie dalszego postępowania – w tym leczenia i profilaktyki w postaci uodpornienia czynnego lub biernego.

A jakie są objawy wścieklizny?

  • początkowo podobne do grypy: osłabienie, gorączka, ból głowy,
  • mrowienie, pieczenie i swędzenie w okolicy rany,
  • nudności i wymioty,
  • napady lękowe, poczucie splątania i niepokoju,
  • halucynacje wzrokowe i słuchowe,
  • zaburzenia świadomości,
  • hydrofobia – napady drgawkowe będące reakcją na odgłos lejącej czy kapiącej wody,
  • porażenie mięśni i zanik odruchów fizjologicznych – to ostatnie stadium choroby, w którym dochodzi do porażenia mięśni oddechowych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze