Chirurg po misji w Strefie Gazy. "To jak wielkie więzienie"

Holenderski chirurg Ron van Doorn, który spędził siedem tygodni na misji w Strefie Gazy, porównuje sytuację mieszkańców tego regionu do życia w więzieniu. Lekarz, wracający do kraju w najbliższą sobotę, pracował w szpitalu polowym prowadzonym przez organizację UK-Med i codziennie zmagał się z dramatycznymi warunkami pracy oraz życia pacjentów.

Holenderski chirurg po misji w Gazie. Jeden posiłek dziennie, 35 stopni w namiotachHolenderski chirurg po misji w Gazie. Jeden posiłek dziennie, 35 stopni w namiotach
Źródło zdjęć: © Facebook

Operacje w namiotach i kontenerach

Van Doorn podkreśla, że większość zabiegów odbywała się w prowizorycznych salach – w kontenerach i namiotach. Zespół medyczny składał się jedynie z dwóch chirurgów z zagranicy, jednego miejscowego lekarza i ortopedy.

W ciągu tygodnia przeprowadzali nawet 150 operacji – od drobnych interwencji po skomplikowane zabiegi u ofiar ran postrzałowych i odłamkowych. Wiele osób trafiało do nich po atakach w punktach dystrybucji żywności czy w wyniku bombardowań.

- Ludzie żyją w namiotach, w upale przekraczającym 35 stopni. Nie ma klimatyzacji, brakuje jedzenia i wody. Najczęściej dostają jeden posiłek dziennie – mówi lekarz w rozmowie z holenderskim nadawcą publicznym NOS. Podkreśla, że pacjenci od dwóch lat funkcjonują w dramatycznej nędzy. - Nawet jeśli nie możemy zrobić wiele, cieszą się, że ktoś się o nich troszczy – dodaje.

Rakiety spadają na Izrael. Dramat w Strefie Gazy. "Dżina trudno wepchnąć do butelki"

Lekarz wspomina także o bombardowaniach infrastruktury cywilnej. - Wczoraj zbombardowano kanalizację w Khan Younis. Szpital Nasser to teraz nie tylko w przenośni, ale i dosłownie ściek – zanotował w dzienniku.

Nadzieja i odrobina normalności

Van Doorn był w Strefie Gazy już w 2018 roku. Jak podkreśla, obecna sytuacja jest znacznie cięższa. - Siedem lat temu mogłem się poruszać swobodniej, dziś jestem zamknięty w kompleksie szpitalnym. Gaza to jak wielkie więzienie – ludzie nie mogą ani wyjechać, ani wrócić – zaznacza.

Mimo trudnych warunków chirurg stara się nieść pacjentom i ich rodzinom namiastkę normalności. - Tańczę, żartuję z dziećmi, żeby choć na chwilę mogły się uśmiechnąć. Jestem jak kliniczny klaun bez czerwonego nosa – mówi.

Lekarz utrzymuje stały kontakt z rodziną w Holandii i zapewnia, że czuje się bezpiecznie, choć przyznaje, że może to być "złudne poczucie". Już teraz zapowiada jednak, że w październiku ponownie wróci na misję do Gazy, aby kontynuować swoją pracę.

Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski

Źródła

  1. PAP

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie
Regularnie dostarczasz kwasów omega-3? Takie są skutki dla mózgu i serca
Regularnie dostarczasz kwasów omega-3? Takie są skutki dla mózgu i serca
Wirusy atakują układ pokarmowy. "Mamy trzykrotny wzrost przypadków"
Wirusy atakują układ pokarmowy. "Mamy trzykrotny wzrost przypadków"
Nietypowe objawy miażdżycy. Ten znak ma nawet 75 proc. chorych
Nietypowe objawy miażdżycy. Ten znak ma nawet 75 proc. chorych
Sieć wycofuje partię cytryn. Należy je zwrócić do sklepu lub wyrzucić
Sieć wycofuje partię cytryn. Należy je zwrócić do sklepu lub wyrzucić
Limitowanie badań znów zagrozi pacjentom. "Nie chcemy umierać w kolejkach"
Limitowanie badań znów zagrozi pacjentom. "Nie chcemy umierać w kolejkach"
Spotkanie na szczycie. Prezydent ma zdecydować o przekazaniu 3,6 mld zł na NFZ
Spotkanie na szczycie. Prezydent ma zdecydować o przekazaniu 3,6 mld zł na NFZ
Wspiera jelita, serce i daje uczucie sytości. Po ten napój warto sięgać codziennie
Wspiera jelita, serce i daje uczucie sytości. Po ten napój warto sięgać codziennie
Farmaceutka ostrzega przed brakiem leku. "Mogą nie mieć ciągłego dostępu do terapii"
Farmaceutka ostrzega przed brakiem leku. "Mogą nie mieć ciągłego dostępu do terapii"
Do niedawna mieliśmy "zero" zachorowań. Obecnie chorują dziesiątki tysięcy osób
Do niedawna mieliśmy "zero" zachorowań. Obecnie chorują dziesiątki tysięcy osób
Innowacyjne terapie raka trzustki. "To może być największy od 30 lat krok w leczeniu"
Innowacyjne terapie raka trzustki. "To może być największy od 30 lat krok w leczeniu"
Wirus z dzieciństwa, rak w dorosłości? BK na celowniku naukowców
Wirus z dzieciństwa, rak w dorosłości? BK na celowniku naukowców
Babcia zawsze po nie sięgała. Jak naprawdę działają krople żołądkowe?
Babcia zawsze po nie sięgała. Jak naprawdę działają krople żołądkowe?