Trwa ładowanie...

Chorzy na święta? Lekarze wskazują choroby, które nasilają się w tym okresie

Choroby, które ujawniają się w święta
Choroby, które ujawniają się w święta (Getty Images)

Lekarze przyznają, że stres związany ze świątecznymi przygotowaniami i rodzinnymi spotkaniami może być na tyle silny, że stanie się zapłonem dla wielu chorób. Napięcie nasila choroby autoimmunologiczne, kardiolodzy wskazują, że najwięcej zawałów jest w Wigilię, a neurolodzy mówią o trudnym okresie dla pacjentów zmagających się z migrenami.

spis treści

1. Choroby, które ujawniają się w święta

Nadmiar pracy, niedobór snu, do tego emocje związane z rodzinnymi spotkaniami u wielu osób odbijają się na kondycji całego organizmu. Święta to jeden z najtrudniejszy okresów w roku m.in. dla osób cierpiących na depresję i stany lękowe.

Prof. Konrad Rejdak, kierownik Kliniki Neurologii SPSK4 w Lublinie i prezes Polskiego Towarzystwa Neurologicznego wskazuje w rozmowie z WP abcZdrowie, że w okresie okołoświątecznym do szpitala trafia znacznie więcej pacjentów z problemami neurologicznymi. Zjawisko to ma bardzo złożony charakter, ale niewątpliwie jednym z czynników ryzyka może być silny stres.

Zobacz film: "Nadwaga i alkohol. Lekarz punktuje Polaków"

- Udowodniono naukowo sezonowość pewnych chorób neurologicznych. Jest znacznie więcej udarów mózgu. W szczególności mogą to być udary krwotoczne. To jest ta rzadsza postać udarów, ale w tym okresie występują częściej. Ma to związek m.in. ze wzrostem ciśnienia i pękaniem naczyń krwionośnych - wyjaśnia neurolog.

W okresie okołoświątecznym jest więcej udarów i zawałów serca
W okresie okołoświątecznym jest więcej udarów i zawałów serca (Getty Images)

Lekarz potwierdza, że silne emocje mogą zaostrzać przebieg wielu chorób. Mogą powodować m.in. nasilenie objawów migreny czy nawet napady padaczkowe.

- Rzeczywiście w tym okresie okołoświątecznym, kiedy jest dużo emocji, natłoku obowiązków mogą się pojawić stany napadowe, czyli bóle migrenowe. Może też dojść do napadu drgawek padaczkowych dwojakiego rodzaju. Mogą one być ściśle związane z chorobą, czyli padaczką, ale też wystąpienie napadów mogą wywołać różne zaburzenia systemowe, jak wzrost ciśnienia w przebiegu silnych emocji, ale też zaburzenia elektrolitowe na skutek odwodnienia, zaburzeń metabolicznych - tłumaczy profesor.

2. Choroby psychosomatyczne często ujawniają się w święta

Dodatkowo w okresie świątecznym częściej dochodzi do różnych wypadków jak poparzenia czy skaleczenia. - W zabieganiu zapominamy o ostrożności, podejmujemy nadmierny wysiłek, stąd bardzo często pojawiają się bóle kręgosłupa, upadki z wysokości, urazy kończyn - mówi ekspert.

Można to wiązać m.in. z roztargnieniem, przemęczeniem, ale w niektórych przypadkach problem jest znacznie bardziej skomplikowany. Bywają pacjenci, u których w tym okresie ujawniają się np. problemy z kręgosłupem, np. rwa kulszowa i okazuje się, że mają podłoże psychosomatyczne. Rodzinne spotkania dla wielu osób są związane z traumatycznymi przeżyciami, przez co podświadomie starają się tego uniknąć.

- Pamiętajmy o takiej grupie osób, które "popadają w chorobę", czyli obiektywnie jej nie mają, ale intensyfikuje się ilość objawów czynnościowych, które wynikają z silnych emocji, wrażeń. Nie ma idealnych testów, które są w stanie szybko wyjaśnić, czy mamy do czynienia z chorobą, czy są to tylko takie stany przemijające. Mogą to być zaburzenia równowagi, niedowłady, które nie mają obiektywnego podłoża, przeróżne zespoły bólowe - wskazuje prof. Rejdak.

Stres nasila też choroby o podłożu autoimmunologicznym, wielu pacjentów narzeka m.in. uaktywnienie łuszczycy czy nasilenie dolegliwości związanych z nieswoistymi chorobami zapalnymi jelit.

- Wiemy, że jednym z istotnych czynników rozwoju chorób autoimmunologicznych, które rozwijają się u osób podatnych genetycznie pod wpływem czynników środowiskowych, może być stres. Ten okres jest szczególnie trudny m.in. dla pacjentów z chorobą Addisona - wskazuje dr Szymon Suwała z Katedry Endokrynologii i Diabetologii CM UMK w Szpitalu Uniwersyteckim nr 1 w Bydgoszczy.

- To jest choroba autoimmunologiczna, w której nadnercza nie produkują odpowiedniej ilości kortyzolu, czyli hormonu wydzielanego w reakcji na stres. Jeżeli pacjent ma infekcje albo jest zestresowany, a okres świąteczny temu sprzyja u niektórych osób, zgodnie z zaleceniami chory powinien zwiększyć dawkę hormonu, który przyjmuje. Jeżeli tego nie zrobi, to tego kortyzolu zabraknie i mogą się pojawić nudności, wymioty, osłabienie i sumarycznie - zagrożenie przełomem nadnerczowym - tłumaczy doktor Suwała.

3. Najwięcej zawałów jest w Wigilię

Święta to też trudny czas dla osób cierpiących na problemy kardiologiczne.

- Powiązanie stresu z podwyższonymi wartościami ciśnienia jest bezsporne. Dane statystyczne pokazują, że w okresie okołoświątecznym zwiększa się liczba zawałów, są nawet takie dane, które wskazują, że najwięcej zawałów występuje 24 grudnia - wskazuje w rozmowie z WP abcZdrowie dr n. med. Ewa Uścińska, lekarz rodzinny i kardiolog.

Szwedzcy naukowcy z Instytutu Karolinska w Sztokholmie i Uniwersytetu w Lund przeanalizowali dokumentację medyczną ponad 283 tys. pacjentów, którzy byli hospitalizowani z powodu zawału serca. Odkryli, że występowały znacznie częściej późnym wieczorem w Wigilię. - Przyczyny mogą być różnorakie, znaczenie może mieć nerwowa atmosfera w tym okresie związana z przygotowaniami do świąt, ale też w związku ze spotkaniami rodzinnymi, podczas których dochodzi do rodzinnych konfrontacji, dyskusji - tłumaczy lekarka.

Ekspertka przyznaje, że ogromnym problemem są też pacjenci, którzy odczuwają niepokojące dolegliwości, ale chcą je przeczekać przez święta. W niektórych przypadkach może się to skończyć tragicznie.

- Część pacjentów w tym okresie okołoświątecznym zaniedbuje swoje zdrowie, ponieważ uznają, że święta są ważniejsze. Czasami z opóźnieniem trafiają do lekarzy. Niektóre osoby bagatelizują nawet poważne dolegliwości typu duszność, ból w klatce piersiowej, narastanie obrzęków i z opóźnieniem w okresie poświątecznym lub w ostatnim dniu świąt trafiają do szpitala - ostrzega dr Uścińska.

U części pacjentów zawał może przebiegać bez typowych objawów, a powikłania mogą się ujawnić z opóźnieniem. Niemy zawał może dotyczyć nawet 4 proc. chorych, znacznie częściej zdarza się u kobiet.

Katarzyna Grzęda-Łozicka, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze