Chroni przed zawałem i udarem. Stosuje tylko 40 proc. chorych
Jedynie 40 proc. osób na całym świecie, które przeszły już jeden zawał serca lub udar mózgu, przyjmuje codziennie aspirynę, aby zapobiec drugiemu - donoszą naukowcy z University School of Medicine. Eksperci przypominają, że stosowanie leku przez tę grupę osób, może znacząco zmniejszyć liczbę zgonów z przyczyn sercowo-naczyniowych.
1. Aspiryna chroni przed ponownym zawałem i udarem
Choroby serca, w tym zawał serca oraz udar mózgu, są jedną z głównych przyczyn zgonów na świecie. Analizy naukowe przeprowadzone jeszcze w poprzednim wieku wykazały, że terapia przeciwpłytkowa może zmniejszać ryzyko drugiego zdarzenia sercowo-naczyniowego o około 25 proc.
Dlatego osobom z grupy ryzyka zaleca się codzienne przyjmowanie aspiryny. Aspiryna to lek łatwo dostępny i stosunkowo tani. Jednak nawet to nie przekonuje osoby narażone do jej regularnego przyjmowania.
Nowe badanie opublikowane w czasopiśmie JAMA przeprowadzone przez naukowców z University School of Medicine w St. Louis oraz University Michigan wykazało, że aspirynę przyjmuje mniej niż połowa chorych.
- W rzeczywistości wiele osób umiera z powodu powtarzających się ataków. Aspiryna oferuje skuteczną i stosunkowo niedrogą opcję zmniejszenia prawdopodobieństwa wystąpienia dodatkowych zdarzeń u osób z rozpoznaną chorobą sercowo-naczyniową, a jednak większość osób, które mogłyby odnieść korzyści z codziennego przyjmowania aspiryny, nie przyjmuje jej – wyjaśnia główny autor badania i lekarz Sang Gune Yoo.
Zdaniem doktora Yoo przeprowadzone przez jego zespół badanie może częściowo wyjaśnić, dlaczego ludzie nie przyjmują aspiryny.
W opinii ekspertów istnieje kilka wyjaśnień, w tym zróżnicowana dostępność do opieki medycznej - w niektórych krajach aspiryna jest lekiem, który wymaga recepty.
2. Lek stosuje mniej niż połowa pacjentów
Naukowcy przeanalizowane dane z reprezentatywnych ankiet zdrowotnych z 51 krajów. Ankiety zawierały pytania dotyczące historii chorób sercowo-naczyniowych i stosowania aspiryny. Wzięło w nich udział ponad 125 tys. osób, z czego 10 590 zgłosiło historię chorób układu krążenia.
Specjaliści wykazali, że w krajach o niskich dochodach tylko 16,6 proc. osób, które doświadczyły udaru lub zawału serca, przyjmowało aspirynę, by zapobiec kolejnemu.
W krajach o średnim dochodzie liczba pacjentów wzrosła do 51,1 proc., a w państwach o wysokim dochodzie takich jak Stany Zjednoczone, wynosiła 65 proc.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) za jeden z celów do 2025 roku przyjęła, by co najmniej połowa osób kwalifikujących do stosowania aspiryny przyjmowała ją codziennie.
Do czynników ryzyka zawału serca oraz udaru mózgu zalicza się m.in.:
- palenie tytoniu,
- cukrzycę,
- niezdrową dietę,
- otyłość,
- brak ruchu,
- genetykę,
- zanieczyszczenie powietrza.
Patrycja Pupiec, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.