Trwa ładowanie...

"Cichy zabójca". 120 tys. Polaków nie wie, że jest zakażonych. Choroba wyniszcza wątrobę, prowadzi do raka

120 tys. Polaków nie wie, że jest zakażonych wirusem HVC
120 tys. Polaków nie wie, że jest zakażonych wirusem HVC (East News)

Z danych zebranych w 2022 roku wynika, że 120 tys. Polaków ma wirusa HCV i nawet o tym nie wie. Tymczasem wirus zapalenia wątroby typu C nazywany jest cichym zabójcą, który przez 20 lat może nie dawać żadnych objawów, ale wyniszcza w tym czasie wątrobę. Eksperci alarmują, że im szybsze wykrycie zakażenia, tym większa szansa na uniknięcie poważnych konsekwencji zdrowotnych – z nowotworem i marskością wątroby włącznie.

spis treści

1. "Wirusowa bomba zegarowa"

Co roku 28 lipca obchodzony jest Światowy Dzień Wirusowego Zapalenia Wątroby (WZW), który ma na celu zwiększenie świadomości na temat tej zakaźnej choroby wątroby, która może doprowadzić do wielu problemów zdrowotnych, takich jak niewydolność, marskość czy rak wątrobowokomórkowy.

Istnieje pięć głównych szczepów wirusa zapalenia wątroby – A, B, C, D i E, ale zdaniem Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) to B i C stanowią największy problem. Łącznie na całym świecie są najczęstszą przyczyną zgonów (co roku umiera z tego powodu 1,3 miliona osób). Uważa się, że wirusowe zapalenie wątroby typu C może dotknąć każdego człowieka, ale tylko nieliczni się o tym dowiedzą. W Polsce z odpowiedzialnym za tę chorobę wirusem HCV żyje ok. 120 tysięcy osób, które są tego nieświadome.

Zobacz film: "Lekarze o polskiej lekomani. Pacjenci wierzą, że pigułka pomoże na wszystko"

Tymczasem zakażenie wirusem WZW C ze względu na swój bezobjawowy przebieg określa się mianem "wirusowej bomby zegarowej" lub "cichej epidemii". Niestety, większość Polaków nie bada się w tym kierunku, a do zakażenia może dojść każdego dnia, np. podczas wizyty w salonie kosmetycznym lub u dentysty. Wystarczy skaleczyć skórę źle wysterylizowanym sprzętem medycznym lub narzędziami kosmetycznymi. Ale to nie jest jedyna droga zakażenia.

- Szacuje się, że około 140 milionów ludzi na świecie jest zakażonych wirusem HCV. Do zakażenia dochodzi najczęściej poprzez kontakt z krwią drugiego człowieka. Wśród dróg szerzenia się HCV wyróżnia się kontakt seksualny, przy czym transmisyjność wirusa tą drogą jest znacznie mniejsza niż np. w zakażeniach wirusem HIV czy WZW typu B. Możliwe jest także zarażenie dziecka przez matkę podczas porodu, kiedy dziecko ma bezpośredni kontakt z krwią zarażonej kobiety. Znane są także przypadki zakażeń tym wirusem podczas hemodializy – tłumaczy w rozmowie z WP abcZdrowie prof. dr hab. n. med. Anna Boroń-Kaczmarska, hepatolog i specjalistka chorób zakaźnych.

2. Jak rozpoznać objawy HCV?

Jak wyjaśnia lekarka - po zakażeniu wirusem HCV dochodzi do ostrego zapalenia wątroby typu C, które zazwyczaj nie powoduje żadnych objawów, a jeżeli zakażenie wirusem zapalenia wątroby typu C trwa powyżej sześciu miesięcy, uznawane jest za przewlekłą postać choroby.

- Ostre zapalenie wątroby typu C może przebiegać praktycznie bezobjawowo. Może się zdarzyć, że osoba, która się zaraziła, przez kilka dni odczuwać będzie pogorszenie stanu zdrowia, np. osłabienie, zmęczenie czy niestrawność. Następnie wróci do pełnej dyspozycji i nawet nie będzie świadoma, że wystąpiły u niej pierwsze objawy kontaktu z wirusem. Najczęściej jednak choroba w ogóle nie daje żadnych objawów – podkreśla hepatolog.

- Uważa się, że spośród tych, którzy zostali zarażeni HCV, 75 proc. rozwija przewlekłe zapalenie wątroby typu C, które jest chorobą postępującą powoli, jednak w ciągu 20–25 lat trwania prowadzi do marskości wątroby. W efekcie wątroba przestaje usuwać toksyny z organizmu, nie przetwarza składników odżywczych, hormonów i leków, a także nie jest w stanie produkować białek regulujących proces krzepnięcia krwi i żółci wspomagającej wchłanianie tłuszczów. Szacuje się, że u 5 proc. osób z marskością wątroby rozwija się rak wątrobowokomórkowy, który jest nowotworem złośliwym – dodaje prof. Boroń-Kaczmarska. Zaledwie u 20 proc. osób z HCV mogą pojawić się objawy wskazujące na zakażenie.

Oprócz wspomnianego wyżej osłabienia, zmęczenia oraz niestrawności, wymienia się również:

  • bóle mięśni i stawów,
  • nudności,
  • wymioty,
  • świąd skóry.

W znakomitej większości objawy są łagodne. U części osób wirusowe zapalenie wątroby typu C powoduje żółtaczkę, z którą wiąże się ściemnienie moczu i rozjaśnienie stolca. Większość zakażonych nie skarży się na niepokojące dolegliwości i zupełnie nie kojarzy ich z obecnością wirusa HCV.

- Niestety, na tym polega cała trudność w diagnozowaniu zakażenia - dolegliwości są niespecyficzne i łatwo wytłumaczalne. Wielu pacjentów myli symptomy HCV z objawami zmęczenia, przejedzenia czy źle skomponowanej diety. Większość chorych dowiaduje się o zakażeniu dopiero wtedy, kiedy dojdzie do rozwoju przewlekłego wirusowego zapalenia wątroby typu C – podkreśla lekarka.

3. Jak rozpoznać zakażenie wirusem HCV?

Z uwagi na to, że przewlekłe wirusowe zapalenie wątroby typu C u większości pacjentów nie powoduje objawów, w celu ustalenia diagnozy, niezbędne jest wykonanie badań laboratoryjnych. Na szczęście nie są one kosztowne.

- Największe znaczenie w diagnostyce WZW typu C ma bardzo proste i tanie badanie krwi na obecność przeciwciał anty-HCV. Przeciwciała te pojawiają się we krwi średnio siedem tygodni po zakażeniu. Wcześniej, od pierwszego do trzeciego tygodnia po zakażeniu we krwi można wykryć materiał genetyczny wirusa, czyli RNA HCV. Jednak pojawia się on we krwi chorego tylko okresowo, dlatego jednorazowy wynik ujemny nie wyklucza zakażenia. Od 1 lipca b.r. lekarz pierwszego kontaktu może zlecić badanie anty-HCV i jest to badanie, które w swoim życiu powinien wykonać każdy – nie ma wątpliwości prof. Boroń-Kaczmarska.

Ekspertka dodaje, że pomocniczą metodą diagnostyczną jest oznaczanie w surowicy antygenu rdzeniowego HCV. W chwili ujawnienia się choroby przeciwciała anty-HCV są obecne u 50–70 proc. chorych, a po trzech miesiącach - u ponad 90 proc. W pewnych grupach (np. u osób z osłabionym układem immunologicznym lub dializowanych) przeciwciała anty-HCV mogą być niewykrywalne we krwi mimo istniejącego zakażenia wirusem zapalenia wątroby typu C.

Hepatolog podkreśla też, że od kilku lat istnieją leki, które skutecznie radzą sobie z wirusem HCV.

- Od pięciu lat medycyna dysponuje lekami, które skutecznie eliminują wirusa z organizmu, dzięki czemu wirusowe zapalenie wątroby typu C jest pierwszą zakaźną przewlekłą chorobą, która jest w pełni wyleczalna. Nie można wyleczyć się z wirusa HPV czy wirusa HIV, ale dzięki postępowi medycyny taka możliwość istnieje w przypadku HCV. Leczenie polega jedynie na przyjmowaniu doustnym tabletek przez okres kilku miesięcy – podkreśla prof. Boroń-Kaczmarska.

Od 1 lipca 2022 roku zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Zdrowia zmieniającym rozporządzenie w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej, lekarz rodzinny może zlecić pacjentowi wykonanie badania anty-HCV. Oznacza to, że każda osoba posiadająca ubezpieczenie zdrowotne ma do niego dostęp. Do końca 2022 roku darmowy test anty-HCV można wykonać w każdej placówce laboratoriów ALAB. W przypadku dodatniego wyniku testu pacjent otrzyma również za darmo badanie HCV RNA, które potwierdza lub wyklucza zakażenie.

Katarzyna Gałązkiewicz, dziennikarka Wirtualnej Polski

Zobacz także:

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze