Co się dzieje z twoim ciałem podczas lotu samolotem?
Przed nami czas urlopów i podróży samolotem. Wielu z nas podniebny lot kojarzy się z niestrawnością, bólami zębów i opuchlizną nóg. Myślisz, że tylko ty tak masz?
Tego typu symptomy są zupełnie normalnym zjawiskiem – zarówno dla dorosłych, jak i dzieci. I chociaż samolot jest uważany za najbardziej bezpieczny środek transportu, ma też swoje wady.
Sprawdź, co się dzieje z ciałem, gdy latamy.
Zobacz również: Ceny leków wzrosły nawet o tysiąc złotych. Pacjenci po przeszczepach są załamani
Bóle zębów
Czy też jesteś w grupie osób, które skarżą się na silne bóle zębów w trakcie lotu samolotem? Za wszystko odpowiada aerondontalgia – zespół dolegliwości bólowych zęba, który pojawia się nie tylko u pilotów i paralotniarzy, ale i u podróżujących.
Duże zmiany ciśnień powodują ból do tej pory niezdiagnozowanych lub niewyleczonych do końca zapaleń miazgi czy zatok. Problemy może stwarzać nawet próchnica! Właśnie dlatego podczas rekrutacji na pilotów i obsługę samolotu, zęby u kandydatów badane są bardzo szczegółowo.
Podczas lotu pomiędzy tkanką, a nieprawidłowo założoną plombą może wytworzyć się pęcherzyk z powietrzem. Gdy ciśnienie wzrasta, wywiera on coraz silniejszy nacisk. W efekcie czujemy niesamowity ból.
Opuchlizna nóg
Kilkugodzinna podróż samolotem w ciasnej klasie ekonomicznej może negatywnie wpłynąć na stan naszych nóg. I nie chodzi tu tylko o brak miejsca na ich rozprostowanie. Za opuchliznę odpowiada również zmieniające się ciśnienie. To na pokładzie samolotu wynosi mniej więcej tyle samo, co na wysokości 1500-2000 metrów powyżej poziomu morza.
Dlaczego tak się dzieje? Ciśnienie powoduje zagęszczanie się krwi. Unieruchomienie stóp łączy się także z zastojem krwi żylnej i chłonki. Wraz z długim przebywaniem w jednej pozycji skutkuje to opuchlizną okolic kostek i łydek.
Gdy podczas lotów samolotem obrzękowi towarzyszy zaczerwienienie, odczuwanie gorąca w okolicach podudzia czy silne bóle – warto to sprawdzić u lekarza. Być może są to objawy zakrzepicy żylnej.
Uwaga – w samolocie nie polecamy zakładać nogi na nogę. Warto też co jakiś czas (w miarę możliwości) unosić nogi do góry bądź poruszać stopami.
Problemy skórne
Często i długo podróżujesz samolotem? Na pewno widać to na twojej cerze. Trądzik samolotowy powstaje, gdy w niedługim czasie znajdujemy się w kilku strefach czasowych. Dlaczego? Nasza skóra regeneruje się nocą. Wtedy, po zmyciu makijażu i nałożeniu delikatnego kremu, może przygotować się na kolejny nadchodzący dzień.
W podróży, na pokładzie samolotu, nie mamy takiej możliwości. Efektem są zatkane pory, zaskórniki i pojawienie się aktywnych stanów zapalnych.
Dodatkowo na naszą cerę wpływa suche powietrze, klimatyzacja oraz... stres. To właśnie podczas stresujących sytuacji w naszym organizmie wydziela się kortyzol. Hormon ten ma negatywny wpływ na naszą skórę.
Jak zapobiec problemom skórnym? Zaprzyjaźnij się z chusteczkami antybakteryjnymi, odświeżającymi tonikami i kremami matująco-nawilżającymi. Po powrocie warto też postawić na peeling lub oczyszczającą maseczkę.
Bóle brzucha i nieprzyjemny zapach z ust
Kilka godzin w tej samej pozycji to problem nie tylko dla nóg, ale i dla brzucha. Brak jakiegokolwiek ruchu wpływa na spowolnienie przemiany materii. W rezultacie stajemy się ociężali. Doskwiera nam też ból brzucha i żołądka, silna niestrawność i wzdęcia.
Na szczęście możemy sobie pomóc. Przed lotem wybierajmy lekkie posiłki. Unikajmy ciężkostrawnych mięs, fast foodu i napojów gazowanych.
Podczas lotu samolotem u wielu osób pojawia się też problem nieprzyjemnego zapachu z ust. Ze względu na suche powietrze na pokładzie, organizm wytwarza bowiem więcej śliny niż zazwyczaj. To z kolei powoduje namnażanie się bakterii w jamie ustnej. Sposobem jest żucie gumy w podróży. Nie tylko zapewni nam świeży oddech, ale i pomoże w walce z zatykającymi się uszami.
Źródła
- Newsweek.pl
- dentonet.pl
- dermiblog.pl