Urojenia węchowe u ozdrowieńców. Czują przypalony olej, dym papierosowy i proszek do prania

Ozdrowieńcy, którzy podczas chorowania na COVID-19 utracili zmysł smaku i węchu, narzekają na kolejną dolegliwość już po pokonaniu choroby. Mówią o urojeniach i dziwnych wrażeniach węchowych. Część z nich nieustannie męczy zapach dymu papierosowego, inni czują woń benzyny. Bywa, że wydaje im się, że woda z kranu śmierdzi, a zapach kawy przypomina proszek do prania. Niektórzy ciągle czują zapach przypalonego oleju.

Kawa pachnie proszkiem do praniaKawa pachnie proszkiem do prania
Źródło zdjęć: © wp.pl
Katarzyna Grzęda-Łozicka

Artykuł jest częścią akcji Wirtualnej Polski #DbajNiePanikuj

Zaburzenia zapachowe po COVID-19

39-letni Piotrek zachorował na COVID-19 w październiku. Choroba miała typowy i stosunkowo łagodny przebieg. Miał gorączkę, kaszel, a kilka dni później utracił smak i węch. Po ponad miesiącu zaczął czuć większość zapachów i smaków. Pojawiło się też nieprzyjemne odczucie: wiele razy w ciągu dnia czuje zapach dymu z papierosów, mimo że wokół niego nikt nie pali. Przyznaje, że bywa to bardzo uciążliwe.

O podobnych dolegliwościach opowiada Małgorzata Czerwińska. Zachorowała na początku listopada, po siedmiu dniach od pierwszych objawów również straciła węch i smak.

Dr Radosław Sierpiński: z osocza można wyprodukować leki dla wielu pacjentów

Wiele osób, które przeszła COVID-19 teraz narzeka na zaburzenia węchowe
Wiele osób, które przeszła COVID-19 teraz narzeka na zaburzenia węchowe © wp.pl

- W dziewiątym dniu choroby zaczęły mnie męczyć duszności i wtedy zaczęłam czuć dziwny zapach dymu papierosowego i aż się nim dusiłam. Takie miałam wrażenie. Sama nie palę, a dym zawsze mi przeszkadzał. Mieszkam w bloku na ostatnim piętrze, jest wentylacja mechaniczna, dodatkowo dużo wietrzę - opowiada Małgorzata.

Dziwna dolegliwość pozostała do dzisiaj. Nadal czuje się bardzo zmęczona, narzeka też na ból mięśni i bezsenność. - Węch wrócił 14. dnia od pierwszych objawów, smak trzy dni później. A dym papierosowy czuję nadal, mam wrażenie, że on mnie prześladuje - dodaje.

Na męczące urojenia węchowe po COVID-19 narzeka również Karolina Kina, która aż przez miesiąc zmagała się z chorobą. Węch i smak straciła nagle.

- Po 16 dniach odzyskałam smak, lecz nie w pełni. Przez cały czas nic nie czułam. Świat był bez zapachu. W piątym-szóstym tygodniu zaczęłam czasem odczuwać niektóre zapachy, np. perfum, czosnku, maści eukaliptusowej, ale jedynie wtedy, gdy podsunęłam je sobie pod nos, ale też nie zawsze. Zapachu kawy nie czułam nawet z bliska. Nadal nie czuję większości zapachów, a w dodatku od kilku dni czuję zapach, wręcz smród, jakby z paleniska, komina czy papierosów. To się pojawia nagle i trwa przez chwilę. Później znowu nic - opowiada Karolina.

To samo odczuwa Paulina.

- Mdli mnie. Non stop czuję przypalony olej. Tego nie da się wytrzymać. Mało co jem, ciagle mam ochotę wymiotować - mówi.

Rzadkie powikłania po COVID-19

Neurolog prof. Konrad Rejdak przyznaje, że również do niego zgłaszają się pacjenci, którzy narzekają na zaburzenia węchu. Główną manifestacją tego problemu jest trudne do wytłumaczenia odczuwanie nieprzyjemnych zapachów, których w rzeczywistości nie ma.

- Mam takich chorych pod opieką. Narzekają, że czują silny zapach substancji chemicznych, np. zawartych w benzynie czy proszku do prania. Obserwujemy takie osoby, które miały całkowitą utratę węchu, a więc anosmię, a teraz zaczynają odbierać takie opaczne sygnały. Głównie zgłaszają zamianę powszechnie znanych sobie przyjemnych bodźców zapachowych w te bardzo nieprzyjemne, co określa się jako parosmia - mówi prof. Konrad Rejdak, szef kliniki neurologii SPSK4 Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, prezes-elekt Polskiego Towarzystwa Neurologicznego.

Trudno określić, jak duży jest odsetek osób cierpiących na te dolegliwości. Wiadomo jednak, że mechanizm zaburzeń węchu i smaku ma podłoże neurologiczne.

- Wszystko wskazuje na to, że zaburzenia węchu i smaku nie są bezpośrednio zależne od zmian zapalnych w nosie. Udowodniono, że wirus poprzez opuszkę węchową może wnikać do centralnego układu nerwowego. Może on uszkadzać drogi nerwowe węchowe i smakowe, co powoduje, że te objawy występują tak często w tej chorobie - wyjaśniał w rozmowie z WP abc Zdrowie prof. Krzysztof Selmaj, kierownik Katedry Neurologii Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie i Centrum Neurologii w Łodzi.

O ile utrata smaku i węchu w przebiegu COVID-19 są jednymi z najczęściej zgłaszanych przez pacjentów objawów i dzięki temu mechanizm wystąpienia tych zaburzeń został stosunkowo dobrze poznany, o tyle nieprawidłowe doznania węchowe po przejściu zakażenia są dopiero badane.

Uszkodzenia nerwów węchowych

Prof. Rejdak tłumaczy, że możemy tu mówić o dwóch zjawiskach: parosmii, czyli odczuwaniu nieprzyjemnych, nieprawidłowych zapachów w odpowiedzi na bodźce powszechnie znane jako neutralne lub przyjemne oraz fantosmii, czyli percepcji zupełnie nierzeczywistych fenomenów zapachowych wówczas, gdy dojdzie do całkowitej utraty zmysłu węchu.

- Z podobnym zjawiskiem spotykaliśmy się już w przeszłości w innych przypadkach. Może to oznaczać albo proces odzyskiwania węchu, czyli z czasem zamieni się to w normalną percepcję, ale też może oznaczać, że doszło do jakichś strukturalnych uszkodzeń nerwów węchowych i pewnych zaburzeń w ich odbudowie. Znam przypadki pacjentów, u których takie dolegliwości trwają latami - przyznaje lekarz.

Prof. Konrad Rejdak
Prof. Konrad Rejdak © arch. prywatne

- W takich sytuacjach trzeba bardzo szczegółowo przebadać związek przyczynowo-skutkowy, czyli czy zaburzenia zaczęły się bezpośrednio w związku z przebyciem infekcji SARS-CoV-2, czy też występowały już wcześniej. Ważne, aby ustalić czy występowała faza całkowitej utraty węchu, a potem pojawił się fenomen parosmii, czy też takie nieprzyjemne odczucia wystąpiły od razu w związku z infekcją. Parosmia oznacza, że prawidłowy bodziec, który odbieramy, jest zamieniany w opaczną translację, którą odbiera mózg - dodaje ekspert.

Lekarz przyznaje, że dopiero obserwacje i badania pacjentów pozwolą wyjaśnić, jakie są dokładne przyczyny powstawania urojeń węchowych po przejściu COVID-19.

Kiedy należy wykonać obrazowe badanie mózgu?

- Nie mamy leków, które mogłyby to w szybki sposób odwrócić. Będziemy śledzić ewolucję tego fenomenu. Oby poszło to w kierunku odtworzenia i odzyskania prawidłowej percepcji bodźców zapachowych, ale tego na razie nie możemy przewidzieć. Znam osoby, które utraciły węch z innych przyczyn i tak już niestety zostało. To jest kolejny dowód, że może dojść do strukturalnego uszkodzenia nerwów węchowych w przebiegu COVID-19 - mówi neurolog.

Kolejne badania potwierdzają, że koronawirus może wywołać ogromne szkody również w systemie nerwowym człowieka, prowadząc do uszkodzeń i centralnego i obwodowego układu nerwowego. Prof. Rejdak przyznaje, że również parosmia może być związana z poważniejszymi zaburzeniami, dlatego pacjenci cierpiący na te dolegliwości powinni być skonsultowani przez neurologa.

- Nie bagatelizujemy tego. Jest to wskazanie do wykonania obrazowego badania mózgu i zwrócenia uwagi na podstawę czaszki, okolice opuszki węchowej. Pamiętajmy też o korze węchowej w mózgu, gdzie również może dojść do uszkodzenia i to też mogłoby odpowiadać za takie opatrzne odbieranie bodźców węchowych. Trzeba wykluczyć ewidentnie strukturalne zmiany, które mogłyby tam powstać. Znanych jest wiele chorób neurologicznych wiążących się z utratą węchu i dlatego chcemy się dowiedzieć, czy w tym przypadku one akurat nie występują. Chodzi o choroby neurozwyrodnieniowe, jak choroba Parkinsona, ale też urazy i guzy mózgu - podsumowuje ekspert.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie
Wspiera jelita, serce i daje uczucie sytości. Po ten napój warto sięgać codziennie
Wspiera jelita, serce i daje uczucie sytości. Po ten napój warto sięgać codziennie
Farmaceutka ostrzega przed brakiem leku. "Mogą nie mieć ciągłego dostępu do terapii"
Farmaceutka ostrzega przed brakiem leku. "Mogą nie mieć ciągłego dostępu do terapii"
Do niedawna mieliśmy "zero" zachorowań. Obecnie chorują dziesiątki tysięcy osób
Do niedawna mieliśmy "zero" zachorowań. Obecnie chorują dziesiątki tysięcy osób
Innowacyjne terapie raka trzustki. "To może być największy od 30 lat krok w leczeniu"
Innowacyjne terapie raka trzustki. "To może być największy od 30 lat krok w leczeniu"
Wirus z dzieciństwa, rak w dorosłości? BK na celowniku naukowców
Wirus z dzieciństwa, rak w dorosłości? BK na celowniku naukowców
Powikłania po wypełniaczach. Jak ultrasonografia może im zapobiec?
Powikłania po wypełniaczach. Jak ultrasonografia może im zapobiec?
Leki, które mogą niszczyć kości. Ciche ryzyko, o którym warto wiedzieć
Leki, które mogą niszczyć kości. Ciche ryzyko, o którym warto wiedzieć
Kardiolożka ostrzega. To "subtelne objawy zawału", od razu wzywaj pomoc
Kardiolożka ostrzega. To "subtelne objawy zawału", od razu wzywaj pomoc
Wczesne wykrycie raka z krwi. Na czym polega test Galleri?
Wczesne wykrycie raka z krwi. Na czym polega test Galleri?
Świadczenie wspierające w 2026 roku. Nawet 4134 zł miesięcznie
Świadczenie wspierające w 2026 roku. Nawet 4134 zł miesięcznie
Smog dusi Polskę. Zagrożenie głównie w dwóch województwach
Smog dusi Polskę. Zagrożenie głównie w dwóch województwach
Planowe operacje wstrzymane w szpitalu w Kielcach. Interweniuje wojewoda
Planowe operacje wstrzymane w szpitalu w Kielcach. Interweniuje wojewoda