Ostrzegają przed groźną bakterią. Może stanowić śmiertelne zagrożenie

Brak odpowiedniego oczyszczania wanien z hydromasażem i głowic prysznicowych może spowodować "chorobę legionistów". Zagrażająca życiu infekcja bakteryjna wywołuje objawy podobne do zapalenia płuc. - Uważać powinniśmy także na klimatyzację - dodaje ekspert.

Czai się m.in. w wannie, może stanowić śmiertelne zagrożenieCzai się m.in. w wannie, może stanowić śmiertelne zagrożenie
Źródło zdjęć: © Getty Images
Katarzyna Gałązkiewicz

Groźna bakteria w wannach i prysznicach

"Choroba legionistów", znana również jako legioneloza lub "gorączka legionistów", to rodzaj ciężkiego zapalenia płuc spowodowanego przez bakterię Legionella pneumophila. Szacuje się, że bakterie Legionella co roku zabijają kilka tysięcy osób. Najczęściej chorują osoby mieszkające w krajach o ciepłym, tropikalnym klimacie, ale przypadki zachorowań na "chorobę legionistów" zdarzają się w Europie, w tym również w Polsce.

Wszystko dlatego, że bakteria ta może rozwijać się nie tylko w naturalnych środowiskach wodnych, takich jak jeziora, rzeki i zbiorniki wodne, ale także w sztucznych systemach wodociągowych i klimatyzacyjnych.

Dr Simon Clarke, mikrobiolog z University of Reading, wyjaśnia, że choroba rozprzestrzenia się poprzez wdychanie aerozoli zawierających bakterie Legionella. Do zakażenia dochodzi najczęściej poprzez wdychanie kropel wody zawierających bakterie z zanieczyszczonego systemu chłodzenia, pryszniców, fontann czy jacuzzi.

- Bakteria Legionelli znajduje się niemal wszędzie. To przede wszystkim złożona instalacja wodno-kanalizacyjna, głowice prysznicowe, wanny z hydromasażem i ozdobne fontanny. Niemniej ostatnio znaleziono ją nawet w butelkach do spryskiwaczy samochodowych wypełnionych wodą z kranu zamiast detergentem – alarmuje ekspert w rozmowie z serwisem Daily Mail.

Dr Tomasz Karauda, specjalista chorób wewnętrznych z Kliniki Pulmonologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego im. Norberta Barlickiego w Łodzi dodaje, że latem szczególną uwagę powinniśmy zwrócić także na klimatyzatory, które są popularne nie tylko w miejscach pracy, lecz także w domach.

- Nieczyszczony klimatyzator stwarza idealne warunki do rozwoju bakterii i grzybów. Wdychając takie powietrze, narażamy się na bardzo poważne choroby układu oddechowego. Częste korzystanie z brudnej klimatyzacji może też nasilać objawy już istniejących chorób, np. astmy - tłumaczy w rozmowie z WP abcZdrowie dr Karauda.

- Często zapominamy o czyszczeniu klimatyzacji we własnym domu czy aucie. A to jest realne zagrożenie, które powinniśmy potraktować poważnie - podkreśla pulmonolog.

- Bardzo ważne jest, żeby klimatyzacja była czysta, bo patogeny, które się tam znajdują, mogą wywołać różnego rodzaju groźne zapalenia płuc i oskrzeli. Oczywiście istnieją odpowiednie antybiotyki, ale nie życzymy tego nikomu, bo są to choroby ciężkie i niebezpieczne - dodaje dr Michał Sutkowski, prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych.

Chorobę cechuje ostry przebieg

Lekarz wyjaśnia, że legionellozowe zapalenie płuc ma ostry przebieg. Jeśli choroba nie zostanie prawidłowo zdiagnozowana, może się doprowadzić do nieodwracalnych powikłań. Częściej na "chorobę legionistów" narażone są osoby starsze, przewlekle chore oraz z obniżoną odpornością.

- To rodzaj zapalenia płuc, który może mieć bardzo gwałtowny i ciężki przebieg łącznie z wysoką gorączką i zaburzeniami świadomości. Tacy pacjenci przeważnie wymagają leczenia w warunkach szpitalnych - zaznacza dr Karauda. - W okresie wakacyjnym trafiają do nas także młodzi, którzy zachorowali np. po długotrwałych podróżach klimatyzowanymi środkami transportu - dodaje ekspert.

Objawy "choroby legionistów" mogą szybko postępować, to m.in. ból głowy, kaszel, problemy z oddychaniem, ból w klatce piersiowej oraz dolegliwości układu pokarmowego, takie jak biegunka, wymioty i nudności.

- Jeśli będziemy za długo leczyć się na własną rękę w domu, stan może się gwałtownie pogorszyć. Pamiętajmy, że nieleczona odpowiednio "choroba legionistów" prowadzi do śmierci - ostrzega lekarz.

Efektem kontaktu z nieczyszczoną klimatyzacją może być także tzw. gorączka nawilżaczowa, która jest reakcją alergiczną. Jej objawy to m.in. dreszcze, podwyższona temperatura ciała, zapalenie spojówek, osłabienie, a czasem wysypka.

Suche powietrze, które wydostaje się z klimatyzatora, może powodować także wysuszenie spojówek, skóry i śluzówek.

- Aby nie dopuścić do takiego stanu, należy regularnie dostarczać skórze lipidów, które powodują zahamowanie utraty wilgoci. Kremy powinny zawierać dużo tłuszczy roślinnych i mocznik - dodaje dermatolog Magdalena Lenartowicz.

Uwaga na gwałtowną zmianę temperatur

Dr Sutkowski podkreśla, że powinniśmy unikać także gwałtownych zmian temperatur i nie obniżać gwałtownie mocy klimatyzatora, zwłaszcza jeśli wróciliśmy z przestrzeni, w której panował upał. Jest to niebezpieczne nie tylko z uwagi na ryzyko infekcji, lecz także potencjalnych zaburzeń pracy serca.

- Zwracam uwagę przede wszystkim na ostrożność, którą powinniśmy w miarę możliwości zachować w pomieszczeniach klimatyzowanych. Teoretycznie u osób z chorobami krążenia, głównie z chorobą wieńcową, po zawale, po udarze, z kardiomiopatią, może dojść do zaburzeń rytmu serca z powodu różnicy temperatur. Możemy doznać po prostu szoku termicznego – mówi dr Sutkowski.

W celu uniknięcia szoku termicznego powinniśmy ustawiać temperaturę powietrza na niewiele mniejszą od tej, która panuje na zewnątrz (różnica nie może być większa niż 6 stopni).

- Do różnicy temperatur musimy się dostosowywać stopniowo. Do klimatyzacji powinniśmy się przyzwyczaić trochę jak do lodów. Jeśli jemy je cały rok, to w lipcu gardło nas nie boli. Natomiast jeśli spożywamy je wyłącznie w wakacje, to zjemy ich za dużo i ta różnica w temperaturze może spowodować reakcję termiczną, podrażnienia, stany zapalne i uszkodzenie bariery ochronnej – podsumowuje dr Sutkowski.

Katarzyna Gałązkiewicz, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie
Kawa za kierownicą pomaga? Eksperci ostrzegają przed "zjazdem kofeinowym"
Kawa za kierownicą pomaga? Eksperci ostrzegają przed "zjazdem kofeinowym"
Potęguje stres, podnosi kortyzol. Niewinny nawyk na cenzurowanym
Potęguje stres, podnosi kortyzol. Niewinny nawyk na cenzurowanym
Co daje burak w diecie? Remedium na zaparcia, wsparcie serca
Co daje burak w diecie? Remedium na zaparcia, wsparcie serca
Nie tylko anemia. Niedobór żelaza przyczynia się też do RLS
Nie tylko anemia. Niedobór żelaza przyczynia się też do RLS
"Bigosowe zwolnienia" w grudniu? Firmy widzą wysyp L4 przed świętami
"Bigosowe zwolnienia" w grudniu? Firmy widzą wysyp L4 przed świętami
Najpopularniejszy deser jesienią. Bomba cukru i tłuszczu
Najpopularniejszy deser jesienią. Bomba cukru i tłuszczu
Pogromca cukrzycy, skarb dla wątroby. Chrup na zdrowie
Pogromca cukrzycy, skarb dla wątroby. Chrup na zdrowie
Wpływa na cukrzycę i przepuszczalność jelit. Potwierdzone badaniami
Wpływa na cukrzycę i przepuszczalność jelit. Potwierdzone badaniami
Nowe podejście do leków krytycznych? CMA ma wzmocnić produkcję i zapasy
Nowe podejście do leków krytycznych? CMA ma wzmocnić produkcję i zapasy
Wyjątkowy pomysł szpitala w Legnicy. "Święta to czas szczególny"
Wyjątkowy pomysł szpitala w Legnicy. "Święta to czas szczególny"
Dick Van Dyke skończył 100 lat. Zdradza, czego od lat nie pije
Dick Van Dyke skończył 100 lat. Zdradza, czego od lat nie pije
Nawyki, które mają wpływ na starzenie mózgu. Naukowcy mówią o 8 latach różnicy
Nawyki, które mają wpływ na starzenie mózgu. Naukowcy mówią o 8 latach różnicy