NewsyDarmowa proteza zębowa na NFZ. Dentyści donoszą o problemach

Darmowa proteza zębowa na NFZ. Dentyści donoszą o problemach

Od stycznia br. NFZ wprowadził zmiany w refundacji protez zębowych, jednak teoria rozbiegła się z praktyką. Zamiast nowoczesnych "overdenture" pacjenci dostali zwykłe, akrylowe. To nie koniec problemów z nowymi świadczeniami.

"600 plus" na wizytę u dentysty. Na co możesz je przeznaczyć?
"600 plus" na wizytę u dentysty. Na co możesz je przeznaczyć?
Źródło zdjęć: © Getty Images

"600 plus" na dentystę

Narodowy Fundusz Zdrowia od początku 2025 r. wprowadził zmiany w zakresie refundacji - do gwarantowanych w ramach ubezpieczenia świadczeń dołączyły inne, których wartość szacuje się właśnie na ok. 600 zł. Chodzi m. in. o:

  • zdjęcie pantomograficzne z opisem (dla dorosłych, raz na pięć lat),

  • profilaktyczne zabezpieczenie bruzd,

  • lakierowanie 1/4 łuku zębowego,

  • wizytę adaptacyjną i profilaktyczne świadczenie stomatologiczne dla dziecka w wieku 3 lat.

Poza nimi w pakiecie dostępne było już wcześniej także usuwanie złogów nazębnych, coroczne badanie stomatologiczne wraz z instruktażem higieny, lakierowanie (fluoryzacja) zębów, a także ich lakowanie.

WIDEO

Rozmowa z dr Natalią Stefanik

Zmiany te miały na celu poprawę dostępności do opieki stomatologicznej w Polsce, co jest szczególnie istotne w kontekście danych wynikających z raportu "Jak obecnie Polacy korzystają z usług stomatologów?". Według niego aż 39,7 proc. ankietowanych rezygnuje z leczenia zębów ze względu na koszty - a próchnica to problem niemal każdego Polaka.

Pacjenci liczyli na nowe protezy

Wśród refundowanych świadczeń znajduje się również leczenie protetyczne, do którego kwalifikuje się każda osoba, która utraciła minimum 5 zębów w łuku zębowym. To duża pomoc, bo protezy potrafią całkiem dużo kosztować:

  • proteza akrylowa całkowita - od 600 do 1200 zł za jeden łuk (górny lub dolny),

  • proteza szkieletowa (wykonana na metalowym szkielecie) - od 1200 do 3000 zł,

  • proteza elastyczna (wykonana z materiałów, takich jak silikon, acronit, nylon czy acetal) - od około 1500 zł do nawet 3000 zł,

  • proteza na implantach to rozwiązanie bardziej zaawansowane i kosztowne. Cena takiej protezy zaczyna się od około 16 700 zł, a w zależności od liczby implantów i zastosowanej technologii może sięgać kilkudziesięciu tysięcy złotych.

W nowym, obowiązującym od stycznia koszyku świadczeń znalazła się także proteza "typu overdenture" - nowoczesnym rozwiązanie dla osób z całkowitym brakiem zębów. Protezy te, mocowane na filarach, zapewniają stabilność i komfort użytkowania. Dotychczas ich koszt - wynoszący od kilku do kilkunastu tysięcy złotych - był barierą dla wielu pacjentów.

Protezy te mają mnóstwo zalet, a wśród nich:

  • lepszą stabilizację i zmniejszone ryzyko przesuwania się podczas jedzenia i mówienia,

  • ochronę struktury kostnej dzięki zachowaniu korzeni zębów lub zastosowanie implantów (zaniku kości szczęki i żuchwy jest powszechnym problemem przy użytkowaniu protez),

  • większy komfort użytkowania,

  • poprawę siły żucia (zbliżona do tej, jaką mają osoby z naturalnym uzębieniem,

  • zachowanie czucia zgryzowego - użytkownik protezy ma lepsze czucie nacisku i siły gryzienia,

  • lepsza estetyka i większa pewność siebie pacjenta,

  • możliwość modyfikacji i konserwacji - może być łatwiej dostosowana, naprawiana lub ponownie podścielana, co przedłuża jej trwałość.

Założono, że pacjent będzie mógł ubiegać się o nią raz na pięć lat - wyjątek stanowią osoby po operacjach usunięcia nowotworów twarzoczaszki, które mogą liczyć na częstsze wsparcie. Wystarczyło udać się do stomatologa współpracującego z NFZ, który oceni stan jamy ustnej, zakwalifikuje do zabiegu i wystawi skierowanie do pracowni protetycznej.

Teoria kontra rzeczywistość

Nowe zasady miały poprawić dostępność nowoczesnych rozwiązań, jednak rzeczywistość okazała się zgoła inna. Jak alarmuje serwis Infodent24, refundowane nie będą protezy overdenture, ale "typu overdenture" - jedno słowo robi tutaj wieką różnicę.

Pacjent może liczyć więc jedynie na tradycyjną protezę akrylową, która nie spełnia standardów nowoczesnej stomatologii - nie jest mocowana na wyżej wspomnianych zatrzaskach, nie zapewnia takiej stabilności i komfortu użytkowania, a czeka się na nią bardzo długo. Od tej dostępnej już wcześniej na NFZ wcześniej odróżnia ją tylko to, że korzenie zębów nie muszą być do niej usuwane - ale i tak nic nie jest na nich zamocowane, przenoszą one jedynie część nacisku protezy.

Użytkowanie protez akrylowych wiąże się z wieloma trudnościami - trzeba przyzwyczaić się do nowego sposobu mówienia, jedzenia i dbania o higienę jamy ustnej, a także do nieuchronnych otarć i dyskomfortu.

To nie koniec problemów - lekarze dentyści także mają z tym rozwiązaniem zagwozdkę, bo mimo upływającego czasu nadal brak wyceny tego nowego świadczenia. Wielu stomatologów nie proponuje więc go w ogóle, czekając, aż zobaczy napisane czarno na białym, ile według NFZ jest ono warte.

Jak przewiduje na łamach Infodent24 wiceprezes NRL Paweł Barucha, wycena będzie gotowa najwcześniej w marcu 2025 r.

Anna Chlebus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Źródła

  1. Infodent24

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie