Joanna Mucha ma koronawirusa. Zaczęło się od zapalenia zatok. "Często to jedyny objaw COVID-19"
"Tak bardzo uważałam, ale jednak mnie też trafiło" - napisała na swoim Twitterze Joanna Mucha, posłanka Polski 2050. W jej przypadku jednym z pierwszych objawów COVID-19 było zapalenie zatok. Lekarze ostrzegają, że coraz częściej zakażenie koronawirusem zaczyna się właśnie od tego objawu. To objaw charakterystyczny dla brytyjskiej mutacji.
1. Joanna Mucha jest zakażona koronawirusem
"Tak bardzo uważałam, ale jednak mnie też trafiło. Pozytywny wynik testu - napisała Joanna Mucha w piątek 19 marca i dodała: Przy okazji uprzedzę Was - pani doktor powiedziała, że chorzy teraz często zgłaszają objawy związane z zatokami - u mnie też tak było. Dbajcie o siebie. W moim przypadku - bardzo boli" - napisała na swoim Twitterze posłanka.
Tak bardzo uważałam... ale jednak mnie też trafiło. Pozytywny wynik testu. Przy okazji uprzedzę Was - pani doktor powiedziała, że chorzy teraz często zgłaszają objawy związane z zatokami - u mnie też tak było. Dbajcie o siebie. W moim przypadku - bardzo boli.
— Joanna Mucha (@joannamucha) March 19, 2021
Dr Magdalena Krajewska, lekarz medycy rodzinnej, ma podobne obserwacje.
- U pacjentów z COVID-19 choroba często zaczyna się od objawów przypominających zapalenie zatok. Tacy pacjenci trafiają do lekarzy z objawami ostrego bólu w okolicy czołowej, katarem oraz gorączką. Ze względu na to, że w wielu przypadkach jest to jedyny objaw, początkowo te dolegliwości leczono jako zwykłe bakteryjne zakażenie zatok. Dzisiaj wiemy, że może to być jeden z pierwszych objawów zakażenia koronawirusem - wyjaśnia dr Krajewska.
2. "Objawy łudząco podobne do zapalenia zatok"
Otolaryngolog prof. Piotr Skarżyński również potwierdza, że w ostatnim czasie pierwsze objawy COVID-19 są łudząco podobne do zapalenia zatok.
- Jeśli mówimy o pacjentach objawowych, to 60-70 proc. z nich w przypadku infekcji COVID-19, może mieć objawy związane z zatokami. One mogą być krótkotrwałe i mogą występować tylko na początku choroby, ale dotykają zdecydowanej większości pacjentów. Z tego też względu chorujący na COVID-19 w naszym kraju statystycznie mają częściej problemy z węchem i smakiem niż na przykład osoby rejonu śródziemnomorskiego lub z okolic równika - mówi prof. Skarżyński, który jest dyrektorem ds. nauki i rozwoju w Instytucie Narządów Zmysłów oraz z-cą kierownika Zakładu Teleaudiologii i Badań Przesiewowych w Instytucie Fizjologii i Patologii Słuchu.
Profesor przypomina, że wrotami dostępu do organizmu dla koronawirusa są przede wszystkim górne drogi oddechowe. Pierwsze objawy infekcji to wodnista wydzielina z nosa i bóle głowy mające związek z tym, że wirus SARS-CoV-2 gromadzi się właśnie w części nosowej gardła.
- Kiedy koronawirus wnika do naszego organizmu, może dawać objawy bardzo podobne do tych związanych z przewlekłym albo z ostrym zapaleniem zatok. Po pierwsze, w przypadku COVID-19 dochodzi do przyblokowania ujścia zatok - tam gromadzi się wydzielina. Drugi mechanizm jest związany z tym, że wirus właśnie tam wnika do komórek gospodarza powodując obrzęk - tłumaczy otolaryngolog.
Zobacz także: Koronawirus. Kiedy mimo zakażenia test może wyjść ujemny? Wyjaśnia diagnostka
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
- #SzczepSięNiePanikuj. Dlaczego po szczepieniu nie powinno się stosować leków z ibuprofenem? Wyjaśnia prof. Flisiak
- #SzczepSięNiePanikuj. Co w przypadku, kiedy zachorujemy na COVID-19 po przyjęciu pierwszej dawki szczepionki?
- #SzczepSięNiePanikuj. Czy cukrzycy mają podstawy do obaw? Dr Dzieciątkowski odpowiada (WIDEO)
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.