Trwa ładowanie...

Królowa już wcześniej chorowała. Co dolegało Elżbiecie II?

Na dłoniach królowej widać wyraźne zasinienie. Czy to objaw choroby?
Na dłoniach królowej widać wyraźne zasinienie. Czy to objaw choroby? (Getty Images)

Królowa Elżbieta II zmarła w czwartek 8 września. Jednak Pałac Buckingham nie podał dokładnej przyczyny śmierci monarchini, ograniczając komunikat do informacji, że "odeszła w spokoju". Uwagę komentatorów przykuło wyraźne zasinienie na dłoniach królowej, widoczne na jej ostatnim zdjęciu. Jakie mogły być tego przyczyny? Królowa już wcześniej miała problemy zdrowotne.

spis treści

1. Wszystkie choroby królowej

Informacje o pogarszającym się stanie zdrowia królowej Elżbiety II pojawiały się od dłuższego czasu. W ciągu ostatnich miesięcy była słabsza, ale mimo wszystko nie unikała oficjalnych spotkań. Jeszcze 6 września - dwa dni przed śmiercią - spotkała się z Liz Truss, nową premier Wielkiej Brytanii. Już wtedy pojawiły się niepokojące sygnały. Spotkanie zamiast w Pałacu Buckingham, zorganizowano w szkockim zamku Balmoral.

Królowa przez całe życie cieszyła się doskonałym zdrowiem. Oczywiście informacje przekazywane przez Pałac były zawsze bardzo zachowawcze i lakoniczne, ale gołym okiem było widać, że mimo zaawansowanego wieku Elżbieta II miała bardzo dużo energii. Z cięższych chorób przechodziła odrę, wtedy została objęta rutynowo kwarantanną.

Zobacz film: ""Wasze Zdrowie" - odc. 1"

Do szpitala pierwszy raz trafiała w lipcu 1982 r. z powodu bólu zęba, wtedy chirurgicznie usunięto jej ząb mądrości. Z kolei w 1994 r. jej koń potknął się podczas przejażdżki, a królowa spadła. Okazało się wtedy, że złamała lewy nadgarstek i konieczne było założenie gipsu. W 2003 r. Elżbiecie II usunięto uszkodzone chrząstki z obu kolan. W 2018 r. przeszła operację usunięcia zaćmy, przez co później przez jakiś czas była widywana w ciemnych okularach. Dziesięć lat temu wymagała leczenia szpitalnego z powodu zapalenia żołądka. Regeneracja zajęła jej tydzień.

Uwagę zwróciło zasinienie na dłoni królowej
Uwagę zwróciło zasinienie na dłoni królowej (Twitter)

2. Stan zdrowia królowej pogorszył się po śmierci księcia Filipa

Od ubiegłego roku można było zauważyć, że królowa coraz częściej ma problemy z chodzeniem. Regularnie zaczęła się poruszać z laską. Wielu komentatorów zauważało, że wyraźnie podupadła na zdrowiu po śmierci męża. Książę Filip zmarł 9 kwietnia 2021 r.

W lutym monarchini przeszła COVID-19. Według oficjalnych komunikatów zakażenie przebiegało u niej w sposób łagodny, jednak później sama królowa przyznała, że choroba odcisnęła na niej swoje piętno i czuła się "bardzo zmęczona i wyczerpana". W kwietniu pierwszy raz od 50 lat opuściła ceremonię odbywającą się w Wielki Czwartek. Z kolei w maju trzeci raz w okresie panowania nie wzięła udziału w otwarciu sesji brytyjskiego parlamentu, a mowę tronową przeczytał w jej imieniu książę Karol.

3. Jaka mogła być przyczyna zasinienia rąk królowej?

Wielu komentatorów zwraca uwagę na wyraźne zasinienie na dłoni królowej widoczne na ostatnich zdjęciach. Jedną z branych pod uwagę hipotez jest objaw Raynauda, związany z czasowym zwężeniem naczyń krwionośnych. Objaw Raynauda może występować samodzielnie, ale może wystąpić w przebiegu m.in. schorzeń autoimmunologicznych, hematologicznych czy endokrynologicznych. Lek. Bartosz Fiałek analizując zdjęcia dłoni królowej Elżbiety II, sugeruje, że to raczej mało prawdopodobne.

- Objaw Raynauda charakteryzuje się zmianą zabarwienia palców rąk i stóp, a rzadziej nosa i małżowin usznych, w odpowiedzi na grę naczyniową. Aby rozpoznać objaw Raynauda, należy spełnić chociażby kryterium, co najmniej jednej zmiany zabarwienia skóry. Wyróżniamy fazy zblednięcia (palce są białe), zasinienia, gdzie palce są fioletowe, a także czynnego przekrwienia (palce są czerwone). Obecne powinny być co najmniej dwie z tych faz, a patrząc na zdjęcie ręki królowej widać blade palce i fioletowe śródręcze - tłumaczy w rozmowie z WP abcZdrowie lek. Bartosz Fiałek, reumatolog, zastępca dyrektora ds. medycznych w Samodzielnym Publicznym Zespole Zakładów Opieki Zdrowotnej w Płońsku. - Co więcej, objaw Raynauda ujawnia się najczęściej w określonych sytuacjach: albo pod wpływem silnych emocji, np. stresu, albo zmiany temperatury otoczenia (pod wpływem zimna), a oba z tych czynników wydają się mało prawdopodobne - zaznacza.

Lekarz zwraca uwagę na inny szczegół. Jego zdaniem zasinienie na rękach może świadczyć, że królowa miała niedawno założony wenflon albo pobieraną krew.

- To zasinienie na ręku może być po prostu siniakiem po wkłuciu igły do naczynia krwionośnego. Niewykluczone, że królowej pobrano wcześniej krew bądź podawano dożylnie jakieś leki poprzez założony wenflon. W przypadku osób starszych często mamy do czynienia z "kruchymi" naczyniami krwionośnymi, co sprawia, że w trakcie pobierania krwi może dojść do pęknięcia naczynia żylnego. A grzbietowa część ręki, której zasinienie u królowej widzimy, jest stosunkowo częstą lokalizacją pobierania krwi - wyjaśnia lekarz. - Prawdopodobnym wydaje się, że w ostatnich dniach życia królowej, z powodu pogorszenia stanu ogólnego, pobierano jej krew w celu oceny stanu klinicznego w oparciu o badania laboratoryjne. Nie sądzę, że należy szukać jakiejś szczególnej choroby jako przyczyny tego zasinienia, aczkolwiek dopóki nie pojawią się oficjalne informacje, dopóty to zawsze będą spekulacje - dodaje.

Katarzyna Grzęda-Łozicka, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze