Królowa już wcześniej chorowała. Co dolegało Elżbiecie II?
Królowa Elżbieta II zmarła w czwartek 8 września. Jednak Pałac Buckingham nie podał dokładnej przyczyny śmierci monarchini, ograniczając komunikat do informacji, że "odeszła w spokoju". Uwagę komentatorów przykuło wyraźne zasinienie na dłoniach królowej, widoczne na jej ostatnim zdjęciu. Jakie mogły być tego przyczyny? Królowa już wcześniej miała problemy zdrowotne.
1. Wszystkie choroby królowej
Informacje o pogarszającym się stanie zdrowia królowej Elżbiety II pojawiały się od dłuższego czasu. W ciągu ostatnich miesięcy była słabsza, ale mimo wszystko nie unikała oficjalnych spotkań. Jeszcze 6 września - dwa dni przed śmiercią - spotkała się z Liz Truss, nową premier Wielkiej Brytanii. Już wtedy pojawiły się niepokojące sygnały. Spotkanie zamiast w Pałacu Buckingham, zorganizowano w szkockim zamku Balmoral.
🤝 The Queen received Liz Truss at Balmoral Castle today.
— The Royal Family (@RoyalFamily) September 6, 2022
Her Majesty asked her to form a new Administration. Ms. Truss accepted Her Majesty's offer and was appointed Prime Minister and First Lord of the Treasury. pic.twitter.com/klRwVvEOyc
Królowa przez całe życie cieszyła się doskonałym zdrowiem. Oczywiście informacje przekazywane przez Pałac były zawsze bardzo zachowawcze i lakoniczne, ale gołym okiem było widać, że mimo zaawansowanego wieku Elżbieta II miała bardzo dużo energii. Z cięższych chorób przechodziła odrę, wtedy została objęta rutynowo kwarantanną.
Do szpitala pierwszy raz trafiała w lipcu 1982 r. z powodu bólu zęba, wtedy chirurgicznie usunięto jej ząb mądrości. Z kolei w 1994 r. jej koń potknął się podczas przejażdżki, a królowa spadła. Okazało się wtedy, że złamała lewy nadgarstek i konieczne było założenie gipsu. W 2003 r. Elżbiecie II usunięto uszkodzone chrząstki z obu kolan. W 2018 r. przeszła operację usunięcia zaćmy, przez co później przez jakiś czas była widywana w ciemnych okularach. Dziesięć lat temu wymagała leczenia szpitalnego z powodu zapalenia żołądka. Regeneracja zajęła jej tydzień.
2. Stan zdrowia królowej pogorszył się po śmierci księcia Filipa
Od ubiegłego roku można było zauważyć, że królowa coraz częściej ma problemy z chodzeniem. Regularnie zaczęła się poruszać z laską. Wielu komentatorów zauważało, że wyraźnie podupadła na zdrowiu po śmierci męża. Książę Filip zmarł 9 kwietnia 2021 r.
W lutym monarchini przeszła COVID-19. Według oficjalnych komunikatów zakażenie przebiegało u niej w sposób łagodny, jednak później sama królowa przyznała, że choroba odcisnęła na niej swoje piętno i czuła się "bardzo zmęczona i wyczerpana". W kwietniu pierwszy raz od 50 lat opuściła ceremonię odbywającą się w Wielki Czwartek. Z kolei w maju trzeci raz w okresie panowania nie wzięła udziału w otwarciu sesji brytyjskiego parlamentu, a mowę tronową przeczytał w jej imieniu książę Karol.
3. Jaka mogła być przyczyna zasinienia rąk królowej?
Wielu komentatorów zwraca uwagę na wyraźne zasinienie na dłoni królowej widoczne na ostatnich zdjęciach. Jedną z branych pod uwagę hipotez jest objaw Raynauda, związany z czasowym zwężeniem naczyń krwionośnych. Objaw Raynauda może występować samodzielnie, ale może wystąpić w przebiegu m.in. schorzeń autoimmunologicznych, hematologicznych czy endokrynologicznych. Lek. Bartosz Fiałek analizując zdjęcia dłoni królowej Elżbiety II, sugeruje, że to raczej mało prawdopodobne.
- Objaw Raynauda charakteryzuje się zmianą zabarwienia palców rąk i stóp, a rzadziej nosa i małżowin usznych, w odpowiedzi na grę naczyniową. Aby rozpoznać objaw Raynauda, należy spełnić chociażby kryterium, co najmniej jednej zmiany zabarwienia skóry. Wyróżniamy fazy zblednięcia (palce są białe), zasinienia, gdzie palce są fioletowe, a także czynnego przekrwienia (palce są czerwone). Obecne powinny być co najmniej dwie z tych faz, a patrząc na zdjęcie ręki królowej widać blade palce i fioletowe śródręcze - tłumaczy w rozmowie z WP abcZdrowie lek. Bartosz Fiałek, reumatolog, zastępca dyrektora ds. medycznych w Samodzielnym Publicznym Zespole Zakładów Opieki Zdrowotnej w Płońsku. - Co więcej, objaw Raynauda ujawnia się najczęściej w określonych sytuacjach: albo pod wpływem silnych emocji, np. stresu, albo zmiany temperatury otoczenia (pod wpływem zimna), a oba z tych czynników wydają się mało prawdopodobne - zaznacza.
Lekarz zwraca uwagę na inny szczegół. Jego zdaniem zasinienie na rękach może świadczyć, że królowa miała niedawno założony wenflon albo pobieraną krew.
- To zasinienie na ręku może być po prostu siniakiem po wkłuciu igły do naczynia krwionośnego. Niewykluczone, że królowej pobrano wcześniej krew bądź podawano dożylnie jakieś leki poprzez założony wenflon. W przypadku osób starszych często mamy do czynienia z "kruchymi" naczyniami krwionośnymi, co sprawia, że w trakcie pobierania krwi może dojść do pęknięcia naczynia żylnego. A grzbietowa część ręki, której zasinienie u królowej widzimy, jest stosunkowo częstą lokalizacją pobierania krwi - wyjaśnia lekarz. - Prawdopodobnym wydaje się, że w ostatnich dniach życia królowej, z powodu pogorszenia stanu ogólnego, pobierano jej krew w celu oceny stanu klinicznego w oparciu o badania laboratoryjne. Nie sądzę, że należy szukać jakiejś szczególnej choroby jako przyczyny tego zasinienia, aczkolwiek dopóki nie pojawią się oficjalne informacje, dopóty to zawsze będą spekulacje - dodaje.
Katarzyna Grzęda-Łozicka, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.