Kryzys w szpitalach. Cięcia finansowe i brak miejsc dla pacjentów

Szpitale w całej Polsce coraz częściej zmuszone są do ograniczania świadczeń medycznych. Redukcje dotyczą m.in. ortopedii, programów lekowych oraz psychiatrii.

Szpitale w całej Polsce coraz częściej zmuszone są do ograniczania świadczeń medycznychSzpitale w całej Polsce coraz częściej zmuszone są do ograniczania świadczeń medycznych
Źródło zdjęć: © Getty Images, Facebook
Aleksandra Zaborowska

Problemy z nadwykonaniami i płatnościami NFZ

O tym, że wiele placówek medycznych boryka się z trudnościami finansowymi spowodowanymi nadwykonaniami (świadczeniami przekraczającymi limity ustalone przez Narodowy Fundusz Zdrowia), ale i opóźnieniami w płatnościach za świadczenia nielimitowane, pisaliśmy już kilka tygodni temu.

Poza opisywanym we wrześniowym tekście szpitalem w Lubartowie, z kryzysem mierzą się także inne placówki medyczne takie jak m.in. Szpital Miejski im. Jana Pawła II w Rzeszowie, gdzie przyjęcia pacjentów na planowe świadczenia zostały ograniczone o około 10 proc. Z kolei szpitale w Lubaczowie czy Gnieźnie zmniejszyły liczbę świadczeń ortopedycznych, szpital w Koninie zmniejszył liczbę pacjentów objętych programami lekowymi, a w szpitalu w Strzelinie cięcia dotknęły głównie rehabilitacji.

Jak radzić sobie ze stresem w pracy?

Jeszcze dłuższe kolejki

W niektórych placówkach problemy finansowe wpłynęły na czas oczekiwania na wizyty u specjalistów. W szpitalu w Szamotułach wizyty u psychologów i lekarzy psychiatrów planowane na IV kwartał 2024 roku zostały przesunięte na rok 2025, co bezpośrednio przekłada się na wydłużenie kolejek.

Podobna sytuacja dotyczy również innych specjalizacji. W szpitalu w Rawie Mazowieckiej ograniczono dostęp do leczenia uzależnień oraz chorób płuc, a także do świadczeń w ośrodku psychoterapii dzieci i młodzieży. Wiele placówek nie jest w stanie utrzymać dotychczasowego poziomu świadczeń, co wpływa na pacjentów i wydłuża czas oczekiwania.

Dyrektorzy szpitali alarmują, że bez zwiększonego finansowania problem będzie się pogłębiał. Dyrektor szpitala w Lubaczowie Piotr Cencora ostrzega w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że istnieje realne ryzyko, iż NFZ nie pokryje kosztów nadwykonań, co może doprowadzić do jeszcze większych cięć.

Co więcej, niektóre placówki (jak np. szpital w Lubartowie) nadal nie otrzymały zapłaty za nielimitowane świadczenia za drugi kwartał. Jak podkreślał w rozmowie z WP abcZdrowie dyrektor szpitala Artur Szczupakowski, opóźnienia sięgają już ponad dwóch miesięcy i wynoszą ponad 2 miliony złotych.

Dyrektor przyznał, że bezpośrednio wpływają one nie tylko na utrudnienia w dostępie do świadczeń dla pacjentów, ale i na opóźnienia w wypłacie pensji dla lekarzy i reszty pracowników. W podobnym położeniu był też m.in. szpital w Żywcu - i to już w czerwcu.

- Opóźnienia są rekordowe, w tak trudnej sytuacji jeszcze nie byliśmy, by pracownicy musieli czekać tyle na wynagrodzenia. Szpital działa na zasadzie naczyń połączonych - jeden problem pociąga za sobą kolejne, to efekt domina - alarmował wówczas w rozmowie z WP abcZdrowie Wadim Kurpias ze spółki zarządzającej szpitalem powiatowym w Żywcu.

Leszczyna uspokaja: świadczenia nielimitowane zostaną uregulowane

NFZ zapewnia, że wywiązuje się z kontraktów zawartych ze szpitalami. Co więcej, ministra zdrowia Izabela Leszczyna zapewniła w ostatnich dniach na antenie TVP Info, że uruchomiła ministerialną dotację dla NFZ w wysokości 1,6 mld złotych, która "załatwia sprawę nadwykonań nielimitowanych za drugi kwartał". Podkreśliła także, że od 1 października ruszyły wypłaty za trzeci kwartał.

W sierpniu 2023 roku oddziały wojewódzkie NFZ przypomniały placówkom, że nie dają gwarancji zapłaty za wszystkie świadczenia ponad limit. Problem ten jest jednak złożony, ponieważ koszty nadwykonań w całej Polsce wynoszą około 10 miliardów złotych, a NFZ zakończył rok 2023 z 16,4 miliardami złotych straty.

Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródła

  1. PAP
  2. TVP Info
  3. abcZdrowie.pl

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie
Groźny nadmiar witaminy. Może zniszczyć wątrobę i doprowadzić do udaru
Groźny nadmiar witaminy. Może zniszczyć wątrobę i doprowadzić do udaru
Babciny sposób na cholesterol i wysoki cukier. W tej postaci jest najzdrowszy
Babciny sposób na cholesterol i wysoki cukier. W tej postaci jest najzdrowszy
Nie lekceważ objawu. Zapach ostrzega, że cholesterol jest wysoki
Nie lekceważ objawu. Zapach ostrzega, że cholesterol jest wysoki
Działa zanim pojawią się objawy. Nowy lek może zatrzymać zmiany w mózgu
Działa zanim pojawią się objawy. Nowy lek może zatrzymać zmiany w mózgu
Mają większe szanse na długowieczność. Naukowcy wskazują na datę urodzin
Mają większe szanse na długowieczność. Naukowcy wskazują na datę urodzin
Zwiększa ryzyko udarów i tętniaków. Takich napojów unikaj jak ognia
Zwiększa ryzyko udarów i tętniaków. Takich napojów unikaj jak ognia
Dietetyczka ostrzega przed tym składnikiem. Znajdziesz go w wielu świątecznych produktach
Dietetyczka ostrzega przed tym składnikiem. Znajdziesz go w wielu świątecznych produktach
GIF pilnie wycofuje popularny antybiotyk. "Nie można wykluczyć zagrożenia dla zdrowia lub życia"
GIF pilnie wycofuje popularny antybiotyk. "Nie można wykluczyć zagrożenia dla zdrowia lub życia"
Zmiany widać w mózgu. Skutki COVID-19 odczuwalne nawet po latach
Zmiany widać w mózgu. Skutki COVID-19 odczuwalne nawet po latach
Świeży chrzan. Odetka zatkany nos szybciej niż niejedna inhalacja
Świeży chrzan. Odetka zatkany nos szybciej niż niejedna inhalacja
Święta a ciśnienie krwi. Kto powinien zachować szczególną ostrożność?
Święta a ciśnienie krwi. Kto powinien zachować szczególną ostrożność?
Dlaczego warto jeść włoskie pesto? Tłuste, ale bardzo zdrowe
Dlaczego warto jeść włoskie pesto? Tłuste, ale bardzo zdrowe