Trwa ładowanie...

Lekarka ujawnia, jak przeszła COVID. "Myślałam, że to zapalenie opon mózgowych"

 Karolina Rozmus
31.07.2022 17:35
Dr Taylor podkreśla, że wirus zaatakował jej układ nerwowy
Dr Taylor podkreśla, że wirus zaatakował jej układ nerwowy (Getty Images/Twitter)

"Ktoś napisał dziś, że COVID to przeziębienie, wszyscy powinniśmy go przejść, a do leczenia wystarczy paracetamol" – zaczyna swój wpis w mediach społecznościowych lekarka i dodaje, że postanowiła opowiedzieć, jak naprawdę może wyglądać infekcja. COVID-19 dopadł ją oraz jej syna. "Ja nie miałam przeziębienia. Miałam wirusa, który zajął mój układ nerwowy" – pisze wprost.

spis treści

1. BA.5 nie taki łagodny, jak się wydaje

National Health Service (NHS), brytyjska opieka zdrowotna, niedawno zaktualizowała listę najczęstszych objawów zakażenia najnowszym podwariantem SARS-CoV-2, czyli BA.5. Na tej liście pierwsze miejsca zajęły: katar, ból gardła oraz ból głowy, a także chrypka, zmęczenie czy ból mięśni. Nic dziwnego zatem, że od dawna wiele osób zwiedzionych tymi potencjalnie łagodnymi objawami utrzymuje, że COVID-19 to przeziębienie.

Do takich osób zaapelowała brytyjska lekarka rodzinna, pracująca niegdyś także jako neurolog, dr Claire Taylor. W obszernym poście na Twitterze wyjaśniła, że infekcja spowodowana przez SARS-CoV-2 wcale nie jest przeziębieniem, a w dodatku – nie jest tak łagodna, jak niektórym może się wydawać.

2. Czy to zapalenie opon mózgowych?

Zobacz film: ""Wasze Zdrowie" - odc. 1"

W poście dr Taylor opisała objawy infekcji – zarówno u swojego dziewięcioletniego syna, jak i u siebie. W obu przypadkach przebieg choroby był nietypowy.

"Wszyscy mieliśmy COVID 12 tygodni temu. Wiedziałem, że niedługo może dojść do ponownej infekcji, ale nawet ja byłam zaskoczona, że tak szybko się pojawiła. Pierwszego dnia mój 9-letni syn skarżył się na bolesny, sztywny kark. Zmierzyłam mu temperaturę i było 38,8. Pierwszą myślą było zapalenie opon mózgowych" – pisze.

Test na COVID-19 potwierdził zakażenie SARS-CoV-2. Kolejną ofiarą choroby była sama lekarka. U niej pierwszym objawem były bóle mięśniowe, które dr Taylor opisuje obrazowo: "niczym zderzenie z autobusem".

3. Nietypowe objawy Omikronu

Ta dolegliwość utrzymywała się przez kilka dni, zanim pojawiły się kolejne, nietypowe dla COVID – zarówno u kobiety, jak i jej syna.

Lekarka podkreśla, że COVID nie jest przeziębieniem
Lekarka podkreśla, że COVID nie jest przeziębieniem (Twitter)
  • ból i sztywność szyi,

"Właściwie w ogóle nie mogłam poruszać szyją. Temperatura ciała wzrosła i ogólnie czułam się fatalnie. Żadnych objawów przeziębienia jednak nie było" – pisze.

  • mrowienie w stopach oraz rękach,
  • ospałość,
  • zaburzenia wzroku.

"Zasnęłam i obudziłam się ze zniekształconym widzeniem w lewym oku. Nie udało się odczytać niczego, ponieważ nie widziałam fragmentów tekstu" – pisze.

  • światłowstręt.

"To nie był wirus układu oddechowego dla mojego syna i dla mnie - to było zasadniczo wirusowe zapalenie opon mózgowych (gorączka, ból szyi i sztywność oraz światłowstręt)" – podkreśla w jednym z postów.

Na szczęście u lekarki po 14 dniach ustąpiły zaburzenia czucia, drętwienie i mrowienie, w obrębie lewego ramienia, a jej syn po dwóch tygodniach mógł już wrócić do szkoły.

Dr Taylor podkreśla, że COVID nie jest tylko przeziębieniem, ale "wrednym kawałkiem infekcji", która dodatkowo "zwiększa ryzyko zawałów serca, udarów i zakrzepów do 12 miesięcy po zakażeniu".

Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze