NewsyLekarze lekceważyli objawy. Nowotwór już "zjadał" jej kości

Lekarze lekceważyli objawy. Nowotwór już "zjadał" jej kości

Ashley Christine, 37-letnia mieszkanka Los Angeles, nie ustępowała w walce o swoje zdrowie. Jej determinacja sprawiła, że w porę zdiagnozowano u niej rzadkiego, agresywnego raka, który "pożerał jej kości".

Pierwsze objawy pojawiły się jesienią: ból nogi był tak silny, że chodzenie stało się niemal niemożliwe
Pierwsze objawy pojawiły się jesienią: ból nogi był tak silny, że chodzenie stało się niemal niemożliwe
Źródło zdjęć: © Instagram
Aleksandra Zaborowska

Ignorowane sygnały alarmowe

Pierwsze objawy pojawiły się jesienią: ból nogi był tak silny, że chodzenie stało się niemal niemożliwe. 37-letnia Ashley Christine próbowała uzyskać szybką pomoc, ale terminy wizyt były odległe, a lekarze bagatelizowali jej dolegliwości, sugerując naciągnięcie więzadeł i konieczność fizjoterapii.

Kiedy w listopadzie podczas podróży do Portugalii kobieta upadła i ból znacznie się nasilił, nabrała pewności, że coś jest nie tak. Jednak nawet wtedy nie udało się szybko wykonać rezonansu magnetycznego. Dopiero po powrocie do Los Angeles w grudniu poddała się badaniu, które wykazało obecność ogromnego guza w jej nodze.

Mimo druzgocącego wyniku, Ashley musiała walczyć o wizytę u onkologa. Standardowy czas oczekiwania wynosił ponad miesiąc, co było dla niej nie do przyjęcia. Guz stale rósł i uszkadzał jej kość, dlatego stanowczo naciskała na lekarzy, by przyjęli ją jak najszybciej. Ostatecznie udało się umówić wizytę przed świętami Bożego Narodzenia.

Ostro punktuje mężczyzn. Nie chcą się badać

Specjalista potwierdził diagnozę: Ashley cierpiała na rzadki nowotwór zwany guzem olbrzymiokomórkowym, występujący u jednej na milion osób. Miał destrukcyjny charakter i wymagał natychmiastowej operacji.

"Trzeba dzwonić, walczyć, nie dawać się zbyć''

Po dwóch miesiącach od pojawienia się pierwszych objawów, kobieta przeszła operację. Guz został usunięty, a ubytki w kości wypełniono cementem medycznym. Choć Ashley wraca do zdrowia, będzie musiała regularnie kontrolować stan swojej nogi, ponieważ choroba może powrócić.

Dziś dzieli się swoją historią w mediach społecznościowych, aby uświadamiać innym, jak ważna w walce o zdrowie jest determinacja.

"Ludzie muszą być agresywni, jeśli chodzi o własne leczenie. Trzeba dzwonić, walczyć i nie dawać się zbywać" – podkreśliła w jednym z komentarzy na swoich mediach społecznościowych.

Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródła

  1. Instagram/modernday_eratosthenes
  2. NY Post

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie