Trwa ładowanie...

Lekarze reagują na słowa Mamy Ginekolog. Tłumaczą, kogo przyjmują poza kolejką

Przywileje dla znajomych lekarza? Eksperci mówią o tym, kto może być przyjęty poza kolejnością
Przywileje dla znajomych lekarza? Eksperci mówią o tym, kto może być przyjęty poza kolejnością (East News, Getty Images)

Lekarka znana w mediach społecznościowych jako Mama Ginekolog wywołała burzę, potwierdzając, że przyjmuje znajomych i rodzinę poza kolejką - w ramach swojej praktyki na usługi w ramach NFZ. Mało tego, lekarka przekonywała, że "każdy tak robi". Czy rzeczywiście to powszechna praktyka? Okazuje się, że lekarze mogą zmienić kolejność przyjmowania swoich pacjentów, ale tylko z powodów medycznych, natomiast zdecydowanie nie powinni traktować znajomych i rodziny priorytetowo.

spis treści

1. NFZ żąda wyjaśnień w trybie pilnym

"Dlaczego moje koleżanki mają u mnie badania? To jest normalne, że każdy lekarz zajmuje się swoją rodziną i znajomymi w swoim wolnym czasie. Każdy tak robi" - przyznała na Instagramie Nicole Sochacki-Wójcicka, influencerka znana jako Mama Ginekolog. Jej zdaniem to tylko "skraca kolejki". Wypowiedzi lekarki wywołały falę krytyki. Później Mama Ginekolog próbowała tłumaczyć swoją wypowiedź, zapewniając, że przyjęcie w gabinecie koleżanki, wcale nie oznacza, że nie pomogła na czas innym osobom.

Sprawą zajmuje się Okręgowa Izba Lekarska w Warszawie. Stanowisko zajął też Narodowy Fundusz Zdrowia podkreślając, że nie ma zgody na przyjmowanie koleżanek i rodziny poza kolejnością w ramach kontraktu z NFZ.

Zobacz film: "Zmiany w SOR-ach nie odciążą ochrony zdrowia? "To przekierowanie kolejki""

"W trybie pilnym żądamy wyjaśnień od Uniwersyteckiego Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka WUM, gdzie przyjmuje Mama Ginekolog. Nie ma lepszych i gorszych pacjentów" – podkreślają przedstawiciele NFZ.

Jak poinformował rzecznik prasowy Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego Jarosław Kulczycki, lekarz Nicole Sochacki-Wójcicka odbywa specjalizację z ginekologii w Uniwersyteckim Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka w trybie rezydenckim. UCZKiN jest spółką, nad którą WUM sprawuje kontrolę właścicielską. W związku z tym rektor WUM Zbigniew Gaciong zwrócił się do władz UCZKiN o wyjaśnienia dotyczące kroków, jakie zostaną podjęte w sprawie lekarki. W odpowiedzi czytamy, że zostanie powołany zespół kontrolny, a wyniki jego prac będą przekazane NFZ i pracownikom UCZKiN.

Nie ma wyjątków dla rodziny. Kodeks Etyki Lekarskiej wskazuje kogo lekarz może przyjąć poza kolejnością
Nie ma wyjątków dla rodziny. Kodeks Etyki Lekarskiej wskazuje kogo lekarz może przyjąć poza kolejnością (East News)

2. Kto może być przyjmowany poza kolejnością?

W przypadku opieki ambulatoryjnej pacjenci są przyjmowani zgodnie z godzinami umówionych wcześniej rezerwacji lub tzw. numerkami, które nadal funkcjonują w wielu placówkach. Kto może być przyjęty poza kolejką?

- Jeśli chodzi o dostęp do świadczeń finansowanych ze środków publicznych, tworzy się listę oczekujących. Co do zasady, osoby przyjmowane są w kolejności zgłoszenia, od tej zasady istnieją jednak wyjątki - przypadki sklasyfikowane jako pilne czy osoby uprawnione do korzystania ze świadczeń poza kolejnością (np. kobiety w ciąży, kombatanci, honorowi dawcy krwi). Warto jednak pamiętać, że nie oznacza to, że są one przyjmowane poza kolejnością w dniu zgłoszenia, tylko są zapisywane na listę oczekujących na termin wcześniejszy, niż wynikałby z momentu zgłoszenia - wyjaśnia prawnik Patrycja Pieszczek-Bober, prowadząca w mediach społecznościowych profil Prawo do zdrowia.

3. Lekarz może zmienić kolejność pacjentów

Mówi o tym art. 22 Kodeksu Etyki Lekarskiej: "W przypadkach wymagających szczególnych form diagnostyki, terapii lub działań zapobiegawczych, które nie mogą być zastosowane równocześnie u wszystkich potrzebujących, lekarz ustalający kolejność pacjentów powinien opierać się na kryteriach medycznych".

Kryterium medyczne to w uproszczeniu triaż, czyli system segregacji, za pomocą którego ustala się kolejność przyjęć pacjentów - począwszy od stanów najbardziej naglących. Triaż obowiązuje głównie na SOR-ach i na izbach przyjęć, ale analogiczne zasady w szczególnych sytuacjach można zastosować również w opiece ambulatoryjnej. "Lekarz, jak najbardziej ma prawo modyfikować kolejkę" - potwierdza lekarka prowadząca w mediach społecznościowych profil medycyna.do.kawy.

Potwierdza to również lekarz rodzinny dr Michał Sutkowski, który dodaje, że takich zmian w niektórych sytuacjach może dokonać również pielęgniarka.

- Na przykład jeżeli mam przyjąć chorego z bólem gardła, a równocześnie mam pacjenta, który właśnie umiera na korytarzu na zawał - to moim zadaniem jest ratowanie pacjenta w stanie zagrożenia życia. Albo jeżeli do przychodni trafia pacjent z krwawiącą raną, ja czy pielęgniarka mówimy: "Proszę państwa, zaczekajcie chwilę, najpierw wejdzie ten pacjent". I ludzie to rozumieją. Oczywiście czasami mamy też do czynienia ze zjawiskiem gradacji dolegliwości przez pacjentów, czyli wymyślają nieprawdziwe dolegliwości, żeby szybciej wejść do gabinetu. To jest rzecz haniebna, natomiast jako lekarze mamy na to niewielki wpływ - wyjaśnia dr n. med. Michał Sutkowski, prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych.

W podobnym tonie wypowiada się dr Paweł Czekalski, prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Łodzi.

- Są pewne względy, które mogą uzasadnić przyjęcie poza kolejnością, np. pacjent, który jest po operacji i ma do zdjęcia szwy. Taki pacjent może być przyjęty poza kolejką NFZ-owską, chociaż przetrzymanie szwów o kilka dni nie stanowi zagrożenia życia, ale utrudnia takiemu pacjentowi funkcjonowanie. W takich sytuacjach trzeba stosować indywidualne podejście - zauważa i dodaje: Generalnie powinniśmy się stosować do systemu kolejkowego, chociażby dlatego, że ci pacjenci czekają czasami miesiącami na swoją wizytę. Problem jest też inny: często zdarzają się przypadki, że pacjenci nie przychodzą na wizyty. Wczoraj przyjmowałem w poradni i nie zgłosiła się aż trójka pacjentów - dodaje lekarz.

4. Czy lekarz może przyjmować rodzinę bez kolejki?

Eksperci nie mają wątpliwości, że to praktyka, która powinna być piętnowana, chyba że to osoba, która jest w stanie zagrożenia życia.

- Generalnie zasady są jasne: nie ma pacjentów lepszych i gorszych, swoich i nieswoich, NFZ-owskich i prywatnych, z rodziny i nie z rodziny, tylko wszyscy pacjenci są tak samo ważni - podkreśla dr Sutkowski.

A Patrycja Pieszczek-Bober przypomina, że Kodeks Etyki Lekarskiej uprawnia do modyfikacji kolejności przyjęć wyłącznie, jeśli zaistnieją ku temu istotne wskazania medyczne. - To wskazania medyczne, a nie status społeczny czy stopień zażyłości z lekarzem umożliwiają modyfikacje w obrębie listy oczekujących - podkreśla prawniczka.

- Lekarz dodatkowo ma prawo leczyć bez honorarium wybranych pacjentów. Dobrym zwyczajem jest leczenie kolegów lekarzy, zwłaszcza seniorów, bez przyjmowania honorarium, oczywiście tylko wtedy, gdy dzieje się to w ramach prywatnej praktyki - zauważa dr Paweł Czekalski.

Mówi o tym art. 67 Kodeksu Etyki Lekarskiej: "Dobrym zwyczajem jest leczenie bezpłatne innych lekarzy i członków ich najbliższej rodziny, w tym wdów, wdowców i sierot po lekarzach." - Dobrym zwyczajem, a więc nie obowiązkiem czy formalnym przywilejem dla członków rodzin lekarzy. Co istotne, możliwość bezpłatnego leczenia nie oznacza przyjmowania takich osób bez kolejki - podkreśla Pieszczek-Bober.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze