Migrena obniża jakość życia. Trzeba ją leczyć - wywiad z prof. Jean Schoenenem
Migrena to nie tylko ból głowy. To także drastycznie obniżona jakość życia, gorsze samopoczucie. Może prowadzić do depresji i innych zaburzeń. Co roku diagnozuje się ją u tysięcy Polaków. Migrenę można jednak leczyć. Jakie są najskuteczniejsze metody? Dla portalu WP abcZdrowie, mówi światowej sławy specjalista ds. migreny, profesor Jean Schoenen.
WP abcZdrowie: Światowa Organizacja Zdrowia szacuje, że 11 proc. dorosłej populacji cierpi na migrenę, więc schorzenie to dotyka nawet 324 mln osób na całym świecie. To bardzo dużo...
Prof. Jean Schoenen: Ze względu na nierzetelne dane dotyczące występowania migreny w niektórych krajach, statystyki WHO są bardzo niedoszacowane; prawdopodobnie na migrenę cierpi aż 15 proc. populacji.
Przeprowadzone w 188 krajach badanie The Global Burden of Disease określiło liczbę cierpiących na migrenę na 848,4 mln osób i umieściło tę chorobę na 6. miejscu wśród schorzeń niosących największą liczbę lat życia z wyłączeniem z normalnego funkcjonowania (The Lancet 2015).
Czym zatem jest właściwie migrena?
Najczęstszą chorobą neurologiczną, często powodującą wyłączenie z normalnej egzystencji. Charakteryzuje się powtarzającymi się bólami głowy połączonymi z nadwrażliwością zmysłów (np.: światłowstręt, nadwrażliwość na dźwięk, smak itp.) i nudnościami lub wymiotami.
Ma kilka charakterystycznych cech klinicznych, które skodyfikowano w Międzynarodowej Klasyfikacji Zaburzeń Głowy, co pozwala stawiać diagnozę i odróżniać migrenę od innych typów bólów głowy.
Jakie są przyczyny migreny?
Przyczyny migreny są kompleksowe i różnią się w zależności od pacjenta. Istnieje genetycznie uwarunkowana predyspozycja, która determinuje „próg migrenowy”. Przekroczenie tego progu w wyniku działania czynników zewnętrznych lub wewnętrznych (hormony) powoduje wystąpienie ataku migreny.
Pomiędzy atakami mózg człowieka cierpiącego na migrenę nie przetwarza informacji tak, jak normalny mózg, i w związku z tym redukuje mitochondrialne rezerwy energii. W trakcie ataku aktywowane są nerwy bólowe, unerwiające opony mózgowe (nazywane układem trójdzielno-naczyniowym), i to powoduje ból migrenowy.
Aura migrenowa jest spowodowana dysfunkcją kory mózgowej nazywaną „rozszerzającą się depresją korową – CSD”. W każdej ze znanych grup rodzinnej migreny połowiczej tylko jeden gen jest dotknięty mutacją, co prowadzi do zwiększenia możliwości wystąpienia CSD.
Migrena to tylko ból głowy? Jaki jest przebieg choroby?
Przebieg i jego ciężkość w przypadku migreny różnią się pośród osób cierpiących na to schorzenie. Migrena może zacząć się w okresie pokwitania lub w dzieciństwie. Jej występowanie jest najczęstsze wśród kobiet w wieku 25-45 lat i spada po ukończeniu 50-60 lat.
Częstość i intensywność ataków migreny jest silnie związana ze zmianami hormonalnymi; ataki migreny są wyzwalane przez spadek estrogenu w osoczu w okresie przedmiesiączkowym.
Ataki migrenowe znikają lub ich ilość znacząco maleje w trakcie drugiego i trzeciego trymestru ciąży u 80 proc. kobiet. Migrena znika w czasie menopauzy u około połowy kobiet, o ile nie stosują one hormonalnej terapii zastępczej.
Średnio 3 proc. migreników rocznie ewoluuje od epizodycznej (ataki na przemian z okresami bez bólów głowy) do chronicznej formy choroby z ponad 15 dniami bólu głowy w miesiącu i co najmniej 8 pełnoobjawowymi atakami migreny.
Dlaczego migrena jest tak bardzo szkodliwa dla zdrowia? Do jakich zmian prowadzi?
Migrena powoduje wyłączenie z normalnej egzystencji i, proporcjonalnie do częstości ataków, drastycznie obniża jakość życia, ale nie jest chorobą śmiertelną. Jednakże może być chorobą współwystępującą z depresją i zaburzeniami lękowymi, co zwiększa brzemię niesione przez pacjenta.
Dodatkowo, migrena z aurą (aura, to objawy neurologiczne pojawiające się przed atakiem migreny, np. zaburzenia ostrości widzenia, mroczki, jasne plamy przed oczami - przyp. red.) jest samodzielnym czynnikiem ryzyka niedokrwiennego udaru mózgu u młodych kobiet. To ryzyko rośnie 8 razy w przypadku zażywania pigułek zawierających estrogen i o 24 razy, jeśli kobieta pali.
W leczeniu migreny standardowo wykorzystywane są tryptany. Proszę powiedzieć, jak działają te leki? Jaka jest ich skuteczność?
Ich główne działanie to aktywacja receptorów i blokowanie impulsu biegnącego włóknami aferentnymi i w ten sposób przerywanie bólu głowy i objawów towarzyszących.
Iniekcje podskórne sumatryptanu eliminują ból głowy w 70 proc. ataków w ciągu 1 godziny, ale mogą mieć nieprzyjemne działania uboczne, jak również powodować zwężenie tętnic obwodowych.
Tryptany doustne eliminują ból głowy w nie więcej niż 12 proc. ataków w ciągu 1 godziny, ale zmniejszają intensywność bólu głowy w 70 proc. ataków w ciągu 2 godzin. Doustne tryptany nie są bardziej skuteczne niż NLPZ (niesteroidowe leki przeciwzapalne) i analgetyki w umiarkowanych atakach migreny, ale zdecydowanie bardziej skuteczne w leczeniu ciężkich ataków migreny.
Ostatnimi czasy neurostymulacja staje się znacznie bardziej popularna i bardzo efektywna w leczeniu migreny, prawda?
Neurostymulacja stała się szczególnie użyteczna, ponieważ leki prewencyjne stosowane w migrenie mają ograniczoną skuteczność i w większości przypadków dają nieprzyjemne, niekorzystne skutki uboczne; dlatego też stają się one zupełnie nieskuteczne w przypadku chronicznej migreny.
Inwazyjna, podpotyliczna neurostymulacja była pierwotnie używana u opornych na inne metody leczenia pacjentów z chroniczną migreną, ale nie była dostępna dla wszystkich chorych. Wraz z pojawieniem się nieinwazyjnych metod, neurostymulacja mogła być również zastosowana u pacjentów lżej dotkniętych przez migrenę.
Pierwszym urządzeniem, które przetestowano w randomizowanym badaniu ze ślepą próbą, było CEFALY – stymulator nadoczodołowy. W badaniu tym CEFALY zredukowało liczbę ataków migreny na przestrzeni miesiąca o 50 proc. u 38 proc. badanych, w porównaniu do 12 proc. u tych, u których zastosowano placebo.
Czy w kontekście częstych skutków ubocznych wywoływanych przez środki farmakologiczne lepiej podejmować leczenie niefarmakologiczne, np. neurostymulację?
To należy do wyboru pacjenta. CEFALY jest równie skuteczne co słabsze leki stosowane w prewencji migreny i nie daje skutków ubocznych. Silniejsze leki są bardziej efektywne (45-50 proc. pacjentów), ale ostatecznie 1 na 4 osoby porzuca leczenie ze względu na skutki uboczne.
Kto może podjąć takie leczenie?
Neurostymulatory obwodowe, do których należy CEFALY, są w stanie zmodyfikować centra w mózgu, które normalnie tłumią odczucie bólu, tak jak ostatnio wykazaliśmy to w ostatnim badaniu emisyjną tomografią pozytronową.
Jak wspomniałem powyżej, nieinwazyjna neurostymulacja może być stosowana u każdego pacjenta cierpiącego na bóle głowy, podczas gdy inwazyjne metody, które wymagają chirurgicznego wszczepiania stymulatorów, są zarezerwowane dla najbardziej cierpiących pacjentów, którzy wcześniej nie zareagowali na żadną inną metodę leczenia.
Pan jest pierwszym badaczem, który dowiódł skuteczności CEFALY. Proszę powiedzieć o tym więcej.
Wraz z kolegami z Belgijskiego Towarzystwa Bólów Głowy zorganizowałem pierwsze i do tej pory jedyne randomizowane badanie skuteczności CEFALY w zapobieganiu migreny, w porównaniu do grupy kontrolnej poddanej pozorowanej stymulacji. Wyniki badania opublikowane w „Neurology” utorowały drogę do zaaprobowania urządzenia przez amerykańską Agencję Żywności i Leków (FDA).
Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.