Może nieodwracalnie uszkodzić wątrobę. Lekarze ostrzegają
Na TikToku ponownie pojawił się trend o nazwie #paracetamolchallenge. Eksperci biją na alarm i zwracają uwagę na jeszcze jeden problem: taki "challenge" to codzienność wielu Polaków, którzy paracetamol łykają jak cukierki.
1. Ekstremalnie niebezpieczne wyzwanie
Eksperci alarmują, że w mediach społecznościowych powrócił śmiertelnie niebezpieczny #paracetamolchallenge, widoczny na TikToku. Dzieci i młodzież łykają tabletki zawierającą tę substancję czynną aż do wystąpienia pierwszych objawów zatrucia.
"Ekstremalnie niebezpieczna seria wyzwań, których podejmują się już dzieci z wczesnych lat szkół podstawowych, a także nastolatkowie, którzy spożywają nadmierne ilości paracetamolu, popijając to alkoholem. Wyzwanie polega na obserwacji, co się wydarzy" - alarmuje w poście opublikowanym na Instagramie lek. Łukasz Durajski, pediatra i internista, konsultant WHO, członek American Academy of Pediatrics (AAP).
Problem paracetamolu wykracza jednak poza ramy wyzwania dla młodzieży. Wielu Polaków taki "challenge" uprawia nieustannie, nie zdając sobie z tego sprawy.
- Bardzo często w mojej praktyce mam do czynienia z pacjentami, którzy dublują, a nawet zdarzają się przypadki potrojenia tej samej substancji czynnej. Paracetamol wydaje się panaceum na szereg dolegliwości, jakie trapią Polaków. Ból głowy, zęba, brzucha czy objawy grypowe chętnie leczymy jedną substancją - mówi w rozmowie z WP abcZdrowie hepatolog z Centrum Medycznego Damiana, lek. Izabella Magnowska-Wiśniewska.
Ekspertka przyznaje, że paracetamol znajduje się w apteczce niemal każdego Polaka, bo leki z tą substancją są tanie i można je kupić w drogerii, sklepie spożywczym czy na stacji benzynowej.
Na problem zwraca też uwagę mgr farm. Hanna Przerada, publikująca treści edukacyjne na profilu @gapownik_farmaceutyczny.
- Przedawkowanie paracetamolu wcale nie jest takie trudne i tłumaczyłam to choćby w jednym z nagrań na TikToku, pokazując, ile potrzeba, by doszło do zatrucia. Paracetamol jest substancją powszechnie dostępną w wielu lekach, pod wieloma nazwami handlowymi i najczęściej właśnie niewiedza jest przyczyną zatrucia - mówi w rozmowie z WP abcZdrowie.
@gapownikfarmaceutyczny Odpowiedz użytk. @Kamil #patacetamol#leki#przedawkowanie#szpital#zdrowie#przeziebienie #grypa ♬ dźwięk oryginalny - Hanna Przerada
- Problem to Polacy-lekomani. Wystarczy przeziębienie, by wystąpiło ryzyko zatrucia - saszetki na objawy grypy i przeziębienia, do tego lek na migrenę i jeszcze sam paracetamol. Chcemy szybkiego efektu terapeutycznego, a do tego jesteśmy bombardowani reklamami, które zachęcają nas do zażywania leków. To jest przepis na katastrofę z paracetamolem w tle - podkreśla mgr farm. Przerada.
2. Najczęstsza przyczyna zatruć lekowych
Analityk i farmaceuta mgr farm. Łukasz Pietrzak zwraca uwagę, że w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii co drugi przypadek ostrej niewydolności wątroby to skutek zatrucia paracetamolem. "Przedawkowanie paracetamolu, zarówno przypadkowe, jak i zamierzone, jest najczęstszą przyczyną zatruć lekowych w Polsce" - alarmuje.
Przedawkowanie paracetamolu, zarówno przypadkowe, jak i zamierzone, jest najczęstszą przyczyną zatruć lekowych w Polsce. Statystyki z UK i USA pokazują, że co drugi przypadek ostrej niewydolności wątroby jest następstwem zatrucia paracetamolem. pic.twitter.com/0Imu0RKgxv
— Łukasz Pietrzak (@lpietrzak20) February 25, 2024
- To ogromne niebezpieczeństwo i skutek dużej nieświadomości społeczeństwa - mówił mgr farm. Pietrzak.
Na problem zwraca uwagę także mgr farm. Klaudia Ćwiąkała z GdziePoLek. - Paracetamol możemy kupić solo i w preparatach złożonych, w tabletkach, syropach i czopkach. Łącznie to nawet ponad 240 różnych preparatów dostępnych w aptece - wyjaśnia farmaceutka w rozmowie z WP abcZdrowie.
3. Wątroba nie do uratowania
Za metabolizm substancji w aż 80 proc. odpowiada wątroba. Zarówno przewlekłe stosowanie leku, jak i jednorazowe przyjęcie zbyt dużej dawki może prowadzić do zatrucia, a nawet niewydolności narządu.
Jak wyjaśnia mgr farm. Ćwiąkała, paracetamol może być szczególnie groźny dla osób z chorobą alkoholową lub tych, które leczą kaca za pomocą tej substancji. Ryzyko interakcji rośnie też w połączeniu z lekami przeciwgruźliczymi czy stosowanymi w epilepsji.
Według dr Magnowskiej-Wiśniewskiej - jednorazowe przyjęcie dawki już 6 g nawet przy zupełnie zdrowej wątrobie, prowadzi do jej uszkodzenia.
- Każda dawka większa niż 6 g to ryzyko niewydolności, nawet wymagającej przeszczepienia narządu - wyjaśnia lekarka.
- Pracując na oddziale, widziałam kilkanaście przypadków uszkodzenia wątroby przez paracetamol, najczęściej był to skutek łączenia go z innymi lekami przeciwbólowymi czy alkoholem. Wówczas ta dawka jest znacznie mniejsza niż 6 g, ponieważ na wątrobę oddziałują dwa czynniki szkodliwe: etanol i substancja czynna, które wątroba musi zmetabolizować - zwraca uwagę hepatolog.
Dr Magnowska-Wiśniewska tłumaczy, że odtrutką jest N-acetylocysteina, a w jej podaniu kluczowy jest czas - maksymalnie 12 h. Zatem leczenie może uratować wątrobę i życie pacjenta, ale musi on trafić w odpowiednim momencie do szpitala. Niestety, objawy zatrucia mogą nie budzić początkowo niepokoju chorego.
- Przy zatruciu każda minuta jest na wagę złota. Niestety, to nie jest tak, że pacjent natychmiast zorientuje się, że coś złego dzieje się z wątrobą. Początkowo zatrucie przebiega bezobjawowo, czasami pojawiają się nudności, wymioty, osłabienie, zwiększona potliwość - mówi hepatolog.
Tłumaczy, że w kolejnych fazach pojawia się tkliwość i ból brzucha w prawym podżebrzu, a także zażółcenie skóry i oczu.
- Następny etap to objawy piorunującej niewydolności wątroby. Po tej fazie u części pacjentów dochodzi do zgonu, najczęściej między trzecią a piątą dobą od zatrucia, a u pozostałych chorych wątroba ma szansę na regenerację, ale trwa to znacznie dłużej - wyjaśnia.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.