Opuchlizna i guzki po szczepieniu. O czym mogą świadczyć?
- Stwardnienie skóry to normalna sytuacja, która powinna szybo zniknąć. Inne zmiany – np. guzek czy spory guz, sugerujący nieprawidłowe podanie, może wymagać konsultacji lekarskiej - ostrzega dr Bartosz Fiałek. Na co powinniśmy zwrócić szczególną uwagę?
1. Guzek lub opuchlizna po szczepionce na COVID-19
Podskórny guzek tworzący się w miejscu podania szczepionki należy do skórnych odczynów miejscowych. Choć te pojawiają się często – nie tylko w odniesieniu do szczepień przeciw COVID-19 – to właśnie guzki mogą budzić najwięcej obaw.
- Po szczepieniach mogą wystąpić miejscowe odczyny. Mogą też pojawić się odczyny węzłowe (powiększone węzły chłonne - przyp. red.). Po niektórych z nich, jak np. po szczepionce na gruźlicę, pojawiają się częściej, po innych rzadziej czy wręcz skrajnie rzadko – komentuje w rozmowie z WP abcZdrowie pojawianie się skórnych odczynów poszczepiennych pediatra i członek zarządu Polskiego Towarzystwa Wakcynologii, dr Henryk Szymański.
Zaczerwienienie czy obrzęk pojawiają się szybko, ale tzw. jałowy ropień może pojawić się po kilku dniach czy nawet tygodniach. Małe, twarde zgrubienie to nie wszystko. Guzkowi może towarzyszyć takze świąd, obrzęk, tkliwość czy nawet ból oraz rumień.
- Jałowy ropień to charakterystyczna zmiana w przypadku szczepionki "żywej". Te charakterystyczne bąble stosunkowo często pojawiają się po szczepieniu przeciw gruźlicy niż w przypadku jakiekolwiek innej szczepionki – mówi w rozmowie z WP abcZdrowie dr Bartosz Fiałek, reumatolog i popularyzator wiedzy medycznej na temat COVID.
Za powstanie guzka może być odpowiedzialny jednej ze składników szczepionek - sole glinu. Mają one wzmacniać odpowiedź immunologiczną na antygen zawarty w szczepionce. Kojarzymy je jako aluminium w szczepionkach, choć nie tylko ten składnik może powodować reakcję alergiczną.
- W szczepionce przeciw COVID-19 nie ma soli glinu, ale nie można powiedzieć, że nie ma alergenów - przyznaje ekspert. - Najbardziej, choć rzadko, alergizującą substancją jest glikol polietyloenowy (PEG) w szczepionkach mRNA i polisorbat 80 w szczepionkach wektorowych przeciw COVID. Znajduje się on też między innymi w szczepionce przeciw grypie. Alergeny niezmiernie rzadko mogą wywołać ciężkie, ustrojowe reakcje alergiczne, ale nie miejscowe zmiany skórne – tłumaczy dr Fiałek.
Ekspert dodaje, że właściwie każdy ze składników szczepionki może być potencjalnym czynnikiem alergizującym.
- Sacharoza, chlorek sodu, chlorek potasu – to składniki, które decydują o postaci szczepionki. Są standardowe, choć pamiętajmy, że każde ciało obce może wywołać reakcję nadwrażliwości – mówi.
- Jeśli chodzi o miejscowe zmiany, to mówimy o zwiększonej spoistości skóry, odczuwanej jako stwardnienie skóry w miejscu podania szczepionki. Może wystąpić obrzęk, zaczerwienienie i ból miejsca wkłucia - wymienia ekspert. Ich pojawienie się nie jest niczym zaskakującym i nie powinno budzić niepokoju. - To wynik zabiegu, czyli przerwania ciągłości tkanek, co powoduje miejscowy stan zapalny. To naturalne – uszkodzenie tkanek sprawia, że w tym miejscu mogą pojawić się krótkotrwałe dolegliwości – dodaje dr Fiałek.
Jeśli jednak guzek w miejscu szczepienia nie jest reakcją alergiczną lub reakcją układu immunologicznego, to co może go powodować?
- Gdy mówimy o szczepieniach przeciw COVID-19, takie zmiany mają charakter marginalny i wydaje się raczej, że wynikają z techniki podania preparatu, a nie z samego oddziaływania mRNA w naszym organizmie – mówi ekspert.
Oznacza to, że szczepionka, która powinna zostać podana domięśniowo, zostaje podana podskórnie.
- W przypadku technicznie złego podania szczepionki, może pojawić się miejscowy, nieprawidłowy odczyn. Tym się raczej nie przejmujemy, choć nie wiemy, czy w takim wypadku szczepienie doprowadzi do wytworzenia systemowej odporności. Szczepionka powinna zostać podana domięśniowo. Stwardnienie skóry to normalna sytuacja, która powinna szybo zniknąć. Inne zmiany, np. guzek czy spory guz, sugerujący nieprawidłowe podanie, może wymagać konsultacji lekarskiej – ostrzega ekspert.
Nie ma wątpliwości, że żadnych zmian nie należy wyciskać, nakłuwać, rozdrapywać. Guzek czy opuchlizna powinny ustąpić samoistnie dzięki zdolnościom samoregeneracyjnym organizmu. W przeciwnym wypadku zmianę należy pokazać lekarzowi.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.