NewsyChorych przybywa. Masz 3 dni na szczepienie po kontakcie z zakażonym

Chorych przybywa. Masz 3 dni na szczepienie po kontakcie z zakażonym

Nie dość, że może prowadzić do niezwykle groźnych powikłań, to po latach uśpiony wirus może znowu dać o sobie znać. Lekarze ostrzegają, że ospa u dorosłych to ryzyko m.in. sepsy, zapalenia mózgu i mięśnia sercowego. - Byłam rozpalona, miałam 40 stopni gorączki, czułam się tak źle, że zaczęłam mieć myśli, czy ja z tego w ogóle wyjdę - opowiada Dominika, która na ospę zachorowała w wieku 22 lat.

Dorośli gorzej przechodzą ospę. "Najczęstszym powikłaniem jest zapalenie płuc"
Dorośli gorzej przechodzą ospę. "Najczęstszym powikłaniem jest zapalenie płuc"
Źródło zdjęć: © Getty Images, archiwum pryatne
Katarzyna Prus

Od wysypki do zapalenia mózgu

"Jeśli nie przechorowaliście ospy jako dzieci, lub nie jesteście zaszczepieni doma dawkami, proponuję to nadrobić, bo powikłania ospy u dorosłych mogą być poważne, a obecnie są zachorowania" - ostrzega w serwisie X lekarka, która publikuje posty jako @medexit.

Zaznacza, że można się zaszczepić do 72 godz. od kontaktu z ospą, by nie zachorować. To niezwykle istotne, bo wśród powikłań są:

  • zapalenie płuc,

  • martwicze zapalenie powięzi,

  • sepsa,

  • zapalenie mózgu,

  • zapalenie móżdżku,

  • zapalenie rdzenia kręgowego,

  • zapalenie siatkówki,

  • zapalenie mięśnia sercowego.

Przyczyny udaru mózgu

- Niestety, ospa wietrzna jest bardzo zakaźna (przenosi się drogą kropelkową - red.) i często obserwujemy sytuacje, w których dziecko zarażone w przedszkolu błyskawicznie przekazuje infekcję rodzicom lub dziadkom. Widzimy to szczególnie teraz, w sezonie infekcyjnym – zaznacza w rozmowie z WP abcZdrowie dr n. med. Karolina Pyziak-Kowalska, specjalistka chorób zakaźnych.

O tym, jak błyskawicznie można się zakazić ospą, przekonała się między innymi nasza czytelniczka, która infekcję złapała najprawdopodobniej w autobusie.

- Jechałam autobusem, w którym widziałam sporo dzieci, być może któreś było chore. To najbardziej prawdopodobne, bo nie miałam innego kontaktu z chorym dorosłym czy dzieckiem, nie było też takich przypadków w rodzinie - opowiada nam Dominika, która zachorowała na ospę w wieku 22 lat.

- Nie sądziłam, że ospę można przechodzić tak ciężko. Myślałam, że dostanę wysypki i na tym się skończy. Tymczasem dostałam bardzo wysokiej gorączki, której nie można było niczym zbić przez kilka dni. Byłam rozpalona, miałam 40 stopni, czułam się tak źle, że zaczęłam mieć myśli, czy ja z tego w ogóle wyjdę. Byłam tak osłabiona, że do toalety ledwo mogłam dojść o własnych siłach, chociaż jest tuż obok mojego pokoju - wspomina nasza czytelniczka.

Sama wysypka też była koszmarem.

- Krostki miałam na całym ciele, najgorsze były te w oku, które pękały, więc codziennie budziłam się z zaklejoną powieką. Jeszcze cztery miesiące po chorobie, nadal miałam ślady po wysypce na plecach i twarzy - dodaje.

U dorosłych ospa może prowadzić do poważnych powikłań
U dorosłych ospa może prowadzić do poważnych powikłań© Getty Images

Tysiące zachorowań

Dr Pyziak-Kowalska przestrzega, by nie lekceważyć ospy, zwłaszcza że wyraźnie widać wzrost zachorowań, również u dorosłych. Rosnącą skalę potwierdzają dane Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH-PIB. Do połowy stycznia tego roku zarejestrowano już 7 282 zachorowań, podczas gdy w tym samym czasie w ubiegłym roku było 6 866.

- U dorosłych przebieg choroby, podobnie jak w przypadku innych chorób "dziecięcych", może być znacznie cięższy niż u dzieci. Najczęstszym powikłaniem jest zapalenie płuc, ale mogą również wystąpić bardzo wysoka gorączka, a w skrajnych przypadkach nawet zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych. Jest to stan wymagający bezwzględnej hospitalizacji, ponieważ może zagrażać życiu – podkreśla lekarka.

Dodatkowym zagrożeniem są nadkażenia bakteryjne, które często towarzyszą ospie i wymagają antybiotykoterapii, dodatkowo obciążającej organizm.

Na cięższy przebieg ospy i powikłania szczególnie narażone są osoby z chorobami przewlekłymi oraz pacjenci przyjmujący leki immunosupresyjne lub chemioterapeutyki.

Co trzeci zachoruje na półpasiec

Ciężki przebieg ospy to jednak nie wszystko. Trzeba mieć świadomość, że u osób, które przebyły ospę wietrzną, po latach może rozwinąć się półpasiec.

Jak to możliwe? Ten sam wirus (Varicella zoster), który wywołuje ospę wietrzną, może się po latach uaktywnić i wywołać półpaśca. Te choroby są ze sobą ściśle powiązane: nie można zachorować na półpaśca, jeśli nie chorowało się na ospę wietrzną.

- Nie ma jednak reguły co do tego, u kogo półpasiec się pojawi – może wystąpić zarówno u osób, które przeszły ospę łagodnie, jak i u tych, u których przebieg choroby był ciężki. Musi jednak zaistnieć czynnik wyzwalający – nie musi to być infekcja, może to być również stres czy nawet niewielki, sezonowy spadek odporności. Jednym z takich czynników może być także ciąża, kiedy organizm przechodzi istotne zmiany hormonalne – tłumaczy dr Pyziak-Kowalska.

Po przechorowaniu ospy wietrznej wirus może na lata "przyczajać się" w nerwach czuciowych rdzenia kręgowego i czekać na dogodny moment, by zaatakować.

W Polsce nie ma dokładnych badań na ten temat, ale szacuje się, że na półpasiec zachoruje jedna trzecia osób, które chorowały na ospę wietrzną.

- Półpasiec zwiększa ponadto nawet dwukrotnie ryzyko udaru. Jego leczenie stanowi dodatkowe wyzwanie dla pacjentów onkologicznych, którzy muszą przerwać intensywną terapię, aby odbudować odporność i móc skutecznie zwalczyć zakażenie - zaznacza lekarka.

Groźne skutki psychiczne z powodu przewlekłego bólu

Półpasiec może być także poważnym zagrożeniem dla wzroku i podobnie jak w przypadku udaru, może doprowadzić do nieodwracalnych uszkodzeń. Skutkiem ocznej postaci choroby może być m.in. owrzodzenie rogówki, a nawet utrata wzroku.

Ucierpieć może także psychika. To pokłosie silnego i przewlekłego bólu, z którym chorzy walczą nawet do końca życia.

- U nawet 30 proc. chorych półpasiec może przejść w postać przewlekłą: dochodzi do neuralgii popółpaścowej. Im osoba starsza, tym większe ryzyko przejścia bólu w postać przewlekłą - wskazuje dr hab. n. med. Małgorzata Malec-Milewska z Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii CMKP.

Co więcej, walka z przewlekłym bólem staje się u takich pacjentów przyczyną depresji, a także może ją zaostrzać. Dlatego pacjenci zmagający się z neuralgią półpaścową powinni być też pod opieką psychologa lub psychiatry.

Co gorsze, jak wskazuje psycholog i psychoonkolog dr n. med. Mariola Kosowicz z Narodowego Instytutu Onkologii, pacjenci wpadają w błędne koło, bo ból zaostrza objawy depresji, a depresja nasila odczuwanie bólu.

W efekcie u osób cierpiących z powodu neuralgii półpaścowej dochodzi nawet do prób samobójczych.

- Człowiek, który decyduje się zakończyć swoje życie, musi niewyobrażalnie cierpieć i nie widzieć możliwości pomocy – psycholożka.

Dlatego tak ważne są szczepienia przeciwko ospie wietrznej – mogą je przyjąć także dorośli (w schemacie dwóch dawek). Zalecane są również szczepienia przeciwko półpaścowi, które pozwalają zminimalizować ryzyko jego wystąpienia i groźnych powikłań.

Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródła

  1. Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego PZH-PIB

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie