Myślał, że umarł. Od ponad 70 lat jest zamknięty w maszynie

Gdy Paul Alexander miał 6 lat, zachorował na polio. Infekcja na zawsze zmieniła jego życie, które właściwie dopiero rozpoczynał. Choroba zabrała mu wielu przyjaciół, ale nie odebrała determinacji. Pokonał polio, skończył studia, został prawnikiem, a wszystko to zrobił, będąc zamkniętym w maszynie, która umożliwia mu funkcjonowanie.

Od ponad 70 lat jest zamknięty w maszynie. Dzięki niej może żyćOd ponad 70 lat jest zamknięty w maszynie. Dzięki niej może żyć
Źródło zdjęć: © Facebook
Patrycja Pupiec

Od ponad 70 lat żyje w żelaznym płucu

Paul Alexander ma 77 lat. Mężczyzna jest najsłynniejszą ofiarą polio. Wirusem zaraził się w 1952 roku, gdy miał zaledwie 6 lat. Zakażenie początkowo spowodowało gorączkę i bóle głowy.

Gdy mały Paul trafił do lekarza, ten zalecił jego matce, by nie zabierała go do szpitala, który jest przepełniony. Niestety, w ciągu kilku kolejnych dni stan dziecka drastycznie się pogorszył. Bardzo szybko polio odebrało mu zdolność samodzielnego oddychania i poruszania się.

Gdy chłopiec nie mógł nawet kaszleć, jego rodzice postanowili zabrać go do szpitala, pełnego innych, chorych na polio maluchów. Matka Paula trzymała go w ramionach i czekała na ratunek na szpitalnym korytarzu.

Pierwszy medyk orzekł, że dla dziecka nie ma już ratunku. Pozostawił go z matką na korytarzu, a już wtedy ledwo oddychał. Gdyby nie inny specjalista, z pewnością by nie przeżył.

Drugi z lekarzy postanowił zawalczyć o jego życie. Próbował usunąć śluz, który wypełnił płuca dziecka, bo młody organizm nie był w stanie pozbyć się go samodzielnie. Zabieg się udał, ale gdy Alexander się obudził, znajdował się w żelaznym płucu, w którym miał spędzić większość swojego życia.

W 1955 roku wynaleziono szczepionkę przeciwko polio. Niestety, Paul otrzymał ją zbyt późno. Podobnie jak inne dzieci, które były zamknięte w żelaznych maszynach, czekał na cud. Mężczyzna przyznał, że w wyniku epidemii stracił wielu przyjaciół.

Po zabiegu myślał, że nie żyje

Paul pokonał infekcję, ale polio doprowadziło do paraliżu prawie całego ciała. Choć w latach 60. XX wieku powstały nowocześniejsze urządzenia, nigdy nie zdecydował się na inne rozwiązanie niż żelazne płuco. Jednym z powodów takiego podejścia jest dodatkowy zabieg, który musiałby wykonać.

Chodzi o tracheostomię. Paul źle wspomina doświadczenia z tym zabiegiem, który przeszedł jako dziecko, ponieważ odebrał mu wówczas mowę. Gdy wybudził się po tracheostomii, początkowo myślał, że nie żyje.

Mimo swojego stanu Alexander prowadził normalne życie. Nauczył się także specjalnej techniki oddychania, która pozwala mu spędzać krótki czas poza urządzeniem.

Ukończył szkołę średnią oraz studia prawnicze, a przez dziesięciolecia osiągał sukcesy na salach sądowych. Swoich klientów reprezentował przy pomocy specjalistycznego wózka.

Dziś Paul jest jednym z nielicznych żyjących pacjentów, którzy funkcjonują żelaznych płucach. Przebywa w specjalnym ośrodku, w którym opiekują się nim specjaliści.

Patrycja Pupiec, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie
Groźny nadmiar witaminy. Może zniszczyć wątrobę i doprowadzić do udaru
Groźny nadmiar witaminy. Może zniszczyć wątrobę i doprowadzić do udaru
Babciny sposób na cholesterol i wysoki cukier. W tej postaci jest najzdrowszy
Babciny sposób na cholesterol i wysoki cukier. W tej postaci jest najzdrowszy
Nie lekceważ objawu. Zapach ostrzega, że cholesterol jest wysoki
Nie lekceważ objawu. Zapach ostrzega, że cholesterol jest wysoki
Działa zanim pojawią się objawy. Nowy lek może zatrzymać zmiany w mózgu
Działa zanim pojawią się objawy. Nowy lek może zatrzymać zmiany w mózgu
Mają większe szanse na długowieczność. Naukowcy wskazują na datę urodzin
Mają większe szanse na długowieczność. Naukowcy wskazują na datę urodzin
Zwiększa ryzyko udarów i tętniaków. Takich napojów unikaj jak ognia
Zwiększa ryzyko udarów i tętniaków. Takich napojów unikaj jak ognia
Dietetyczka ostrzega przed tym składnikiem. Znajdziesz go w wielu świątecznych produktach
Dietetyczka ostrzega przed tym składnikiem. Znajdziesz go w wielu świątecznych produktach
GIF pilnie wycofuje popularny antybiotyk. "Nie można wykluczyć zagrożenia dla zdrowia lub życia"
GIF pilnie wycofuje popularny antybiotyk. "Nie można wykluczyć zagrożenia dla zdrowia lub życia"
Zmiany widać w mózgu. Skutki COVID-19 odczuwalne nawet po latach
Zmiany widać w mózgu. Skutki COVID-19 odczuwalne nawet po latach
Świeży chrzan. Odetka zatkany nos szybciej niż niejedna inhalacja
Świeży chrzan. Odetka zatkany nos szybciej niż niejedna inhalacja
Święta a ciśnienie krwi. Kto powinien zachować szczególną ostrożność?
Święta a ciśnienie krwi. Kto powinien zachować szczególną ostrożność?
Dlaczego warto jeść włoskie pesto? Tłuste, ale bardzo zdrowe
Dlaczego warto jeść włoskie pesto? Tłuste, ale bardzo zdrowe