Trwa ładowanie...

Najbardziej pożądany lek na odchudzanie? Miesięczny koszt nawet 4,5 tys. zł

 Karolina Rozmus
26.01.2024 19:20
Jak działa Mounjaro?
Jak działa Mounjaro? (Getty Images)

Pojawił się w styczniu na polskim rynku i natychmiast zyskał grono fanów. Nowy produkt od Eli Lilly według badań jeszcze skuteczniej obniża masę ciała niż pozostałe analogi GLP-1. Ma jednak swoje wady, a cena nie jest jedynym mankamentem Mounjaro.

spis treści

1. Jak działa Mounjaro?

Mounjaro, lek od Eli Lilly, to kolejny konkurent m.in. dla Ozempicu, Wegovy czy Saxendy. Wskazany jest w leczeniu cukrzycy typu 2 i do redukcji masy ciała u osób z BMI przekraczającym 30 lub między 27 a 30 i jedną chorobą współistniejącą związaną z otyłością

Substancją czynną jest tirzepatyd, analog receptora GLP-1. Tirzepatyd jest także analogiem receptora GIP. Badanie kliniczne, które opublikował "Nejm" w 2021 roku wskazywało, że tirzepatyd jest skuteczniejszy od semaglutydu obecnego w Ozempicu. Z kolei badanie zaprezentowane w 2023 r. podczas corocznej konferencji Obesity Society wykazało, że na przestrzeni 84 tygodni Mounjaro może prowadzić do redukcji masy ciała nawet o 24 proc. Dla porównania Ozempic dawał efekt 15-procentowego spadku masy ciała. Tak wysoka skuteczność to efekt podwójnego działania: Mounjaro hamuje głód, a dodatkowo przez to, że działa na receptory GIP, wspiera redukcję tkanki tłuszczowej.

Zobacz film: "Coraz więcej młodych choruje na raka. Winna otyłość"

- Widzimy ogromny pik zainteresowania i sprzedaży. Gdy tylko Mounjaro pojawił się w aptekach 16 stycznia, od razu zaczął się sprzedawać. Tygodniowe podsumowanie leków cieszących się największym zainteresowaniem w naszym serwisie wskazuje, że jest w top 5, zaraz po Ozempicu, Trulicity i Saxendzie - mówi w rozmowie z WP abcZdrowie mgr farm. Angelika Talar-Śpionek z serwisu GdziePoLek.

2. Mounjaro w polskich aptekach

W mediach społecznościowych na zagranicznych grupach użytkownicy chwalą się efektami osiągniętymi dzięki Mounjaro, na polskich z kolei roi się to od pytań. Gdzie można go kupić? Jaka jest cena kuracji? Czy warto? W jaki sposób podawać Mounjaro?

Mounjaro według badań daje spektakularne efekty w leczeniu otyłości
Mounjaro według badań daje spektakularne efekty w leczeniu otyłości (Getty Images)

Mounjaro pojawił się w Polsce dość nieoczekiwanie i w niewielkich ilościach, ale producent zapowiada, że stopniowo jego dostępność będzie rosła. W tej chwili sytuacja nie wygląda jednak optymistycznie. Według danych serwisu GdziePoLek dawka 2,5 mg dostępna jest w 13 proc. aptek, dawkach 5 mg - w dwóch procentach, czyli 14 aptekach w Polsce.

Kolejny problem to dawki. Zgodnie z ulotką przez pierwszy miesiąc należy podawać lek raz w tygodniu w dawce 2,5 mg. Po czterech tygodniach dawkę zwiększa się do 5 mg podawanych raz w tygodniu. Później dawkę można stopniowo zwiększać o kolejne 2,5 mg raz w miesiącu. Zalecane dawki podtrzymujące to 5, 10 i 15 mg. Maksymalna dawka wynosi 15 mg raz w tygodniu.

Pacjenci są zainteresowani Mounjaro
Pacjenci są zainteresowani Mounjaro (GdziePoLek)

Problem polega na tym, że w Polsce w aptekach mamy tylko dawki 2,5 i 5 mg. - Fiolka jest przeznaczona do jednorazowego użycia i absolutnie nie wolno jej dzielić. Może tak być, że zabraknie dawki 2,5 mg i pacjent będzie zmuszony kupić lek w dawce dwukrotnie większej. W takim wypadku połowa dawki musi bezwzględnie wylądować w koszu - podkreśla farmaceutka

Drugi mankament? Potencjalni nabywcy leku martwią się, że nie ma on automatycznego wstrzykiwacza, do którego przywykli m.in. pacjenci stosujący Ozempic. Mgr farm. Talar-Śpionek przyznaje, że ampułkostrzykawki są zdecydowanie wygodniejszym rozwiązaniem.

- Pacjent musi dokupić igłę i strzykawkę, choć firma deklaruje, że zaopatrzy specjalistów, by je rozdawali - mówi farmaceutka i dodaje, że według rekomendacji producenta igła powinna mieć od 4 do 12 mm, ale najlepsza jest jak najkrótsza. Czteromilimetrowe są trudniej dostępne w aptece, dodatkowo pojawia się kwestia poinstruowania pacjenta, jak wykonać zastrzyk.

Pacjenci wykupują Mounjaro
Pacjenci wykupują Mounjaro (GdziePoLek)

- Producent informuje, że specjalista powinien pouczyć pacjenta, jak wykonać zastrzyk, w praktyce raczej sobie tego nie wyobrażam. Prawdopodobnie będzie tak jak przy lekach stosowanych przy procedurze in vitro, kiedy wraz z lekiem pacjentka stawia się w gabinecie pielęgniarki, która instruuje, jak wykonywać zastrzyki - tłumaczy ekspertka.

Jest jeszcze jedna zła wiadomość. Może odstraszyć nawet te osoby, dla których konieczność wykonania zastrzyku nie jest przeszkodą, podobnie jak maraton po aptekach w poszukiwaniu dostępnego leku. Mgr Talar-Śpionek przyznaje, że pacjentów martwi cena i to ona prawdopodobnie w dużej mierze odpowiada za utrzymującą się jeszcze dostępność Mounjaro.

3. Horrendalnie drogi

Jednym z częściej powtarzanych na grupach w internecie żartów jest ten o efekcie odchudzającym po Mounjaro. Lek ma być tak drogi, że po wykupieniu recepty pacjenta nie stać na jedzenie. Farmaceutka przyznaje, że kiedy sama zaczęła szacować koszty związane z Mounjaro, była zszokowana.

- Rzeczywisty koszt terapii na tę chwilę jest horrendalnie wysoki, aż do granic absurdu - mówi.

Apteki czekają na kolejne dostawy Mounjaro
Apteki czekają na kolejne dostawy Mounjaro (GdziePoLek)

- Koszt pierwszego miesiąca to od 1000 do 1600 zł. W kolejnym miesiącu, kiedy zwiększamy dawkę do 5 mg, która o dziwo jest tańsza, zapłacimy 1080 zł do 1500 zł. Dwa miesiące to zatem koszt ok. 3 tys. zł. W trzecim miesiącu sytuacja się komplikuje z uwagi na brak na polskim rynku dawek większych niż 5 mg - wyjaśnia mgr farm. Talar-Śpionek.

W trzecim miesiącu kuracji, jeśli do aptek nie trafi Mounjaro w większych dawkach, pacjent będzie musiał wykonać dwa zastrzyki - jeden po drugim.

- Trzeba więc kupić zarówno dawkę 2,5 mg, jak i 5 mg. I za kurację w tym miesiącu zapłacić 3 tysiące zł. Maksymalna dawka podtrzymująca kuracji sięga 15 mg, co oznaczałoby podanie trzech ampułek po 5 mg. To daje koszt miesięcznej kuracji sięgający od 3200 do nawet 4,5 tys. zł - wyjaśnia.

Farmaceutka dodaje, że dla porównania "w najbardziej pesymistycznym scenariuszu" kuracja Ozempikiem kosztuje ok. 1600 zł na miesiąc, Saxendą - ok. 1000 zł. Dodatkowo Mounjaro nie jest refundowany, ani w leczeniu otyłości, ani w leczeniu cukrzycy.

Czy boom na Mounjaro przeminie z uwagi na problemy związane z tym lekiem? Czy będzie bił rekordy popularności z uwagi na skuteczność? Trudno to przewidzieć, niemniej dołączył do panteonu leków najbardziej pożądanych, a zarazem zbyt często nadużywanych. Jak zwraca uwagę mgr farm. Talar-Śpionek - nierzadko leki "na odchudzanie" są drogą na skróty.

- Stosowanie ich jednak nie jest wolne od potencjalnych zagrożeń. W przypadku Mounjaro jednym z działań niepożądanych, jakie wymienia sam producent, jest ostre zapalenie trzustki - ostrzega farmaceutka.

Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze