Najlepsze i najgorsze pieczywo z Lidla. Dietetyk ma cenną wskazówkę
Dietetyk Jakub Woźniak w swoich nagraniach opublikowanych w mediach społecznościowych pokazuje, jakie pieczywo warto kupować w Lidlu, a które lepiej omijać z daleka. Co zatem poleca, a co odradza?
Chleb pełen ziaren
Wybór pieczywa w Lidlu jest szeroki, jednak nie każdy produkt jest równie wartościowy. Dietetyk Jakub Woźniak podkreśla, że kluczowe znaczenie ma skład chleba, a nie tylko jego wygląd czy cena.
Według eksperta, chleb pełen ziaren wyróżnia się wysoką zawartością błonnika i składników mineralnych. W jego składzie znajdziemy m.in. zakwas żytni, mąkę pszenną typu 750, fermentowane kiełkujące ziarno żyta, nasiona słonecznika i siemię lniane.
Chleb żytni bez drożdży to kolejna propozycja, którą rekomenduje dietetyk. Produkt ten ma bardzo prosty skład: mąka żytnia, zakwas żytni, woda, cukier i sól. Krótka lista składników świadczy o wysokiej jakości i braku zbędnych dodatków.
Objawy zatrucia dioksynami
W ofercie Lidla znajduje się także chleb słonecznikowy, który zawiera aż 33 proc. mąki żytniej, 23 proc. zakwasu żytniowego i 12 proc. nasion słonecznika. To sprawia, że jest bogaty w błonnik i mikroelementy.
Pieczywo mrożone
Dietetyk rozwiewa wątpliwości dotyczące pieczywa mrożonego. Jak podkreśla, proces głębokiego mrożenia nie wpływa negatywnie na wartości odżywcze chleba. Najważniejsze jest, by wybierać produkty o prostym i wartościowym składzie.
Ekspert radzi, by podczas zakupów w Lidlu zwracać uwagę na etykiety i unikać pieczywa z długą listą polepszaczy. Chleby pełnoziarniste i żytnie bez drożdży to najlepszy wybór dla osób dbających o zdrowie.
Najgorszy wybór
A jakie pieczywo z Lidla jest najgorsze pod kątem wartości odżywczych? Jakub Woźniak wskazuje na trzy: kajzerki, chleb włoski i bagietkę czosnkową.
- Po pierwsze: kajzerka. Jest na bazie białej mąki i ma zerowe wartości odżywcze. To naprawdę jeden z najgorszych wyborów. Po drugie: chleb włoski. To pieczywo pszenne z dodatkiem glutenu i zbędnego cukru. Prawdopodobnie ma niską zawartość błonnika i brak dodatków, które by zwiększały wartość odżywczą. Po trzecie: wypiek, który, oprócz węglowodanów, będzie też dostarczać całkiem dużej ilości tłuszczu, czyli bagietka czosnkowa - mówi na nagraniu.
Marta Słupska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródło: Instagram, Youtube
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.