Nieustannie czuł zapach wybielacza. Okazało się, że w mózgu rośnie guz
Czasem najdziwniejsze objawy mogą być pierwszym sygnałem poważnej choroby. Tak było w przypadku Sama Suriakumara, 40-letniego ojca dwójki dzieci z Londynu, którego życie zmieniło się w lutym 2020 roku.
W tym artykule:
Miał omamy węchowe. Diagnoza była szokiem
Początkowo Sam sądził, że intensywny zapach wybielacza w jego domu to efekt sprzątania. Jednak w kolejnych dniach zaczął doświadczać niezwykłych doznań - uczucia, jakby środek czyszczący wypełniał jego usta i drogi oddechowe.
- To był zapach jak amoniak czy wybielacz, którego nikt inny nie czuł. Dziś wiem, że to było ostrzeżenie, że w moim mózgu dzieje się coś niepokojącego - opisuje Sam w historii opublikowanej na stronie Brain Tumour Research.
Tego typu doznania, określane jako halucynacje węchowe, bywają pierwszym objawem zmian w ośrodkowym układzie nerwowym, w tym guzów mózgu.
W jej głowie rozwijał się guz mózgu
Pewnego dnia podczas powrotu z pracy Sam poczuł silne osłabienie, musiał oprzeć się o ścianę, a chwilę później doświadczył napadu toniczno-klonicznego, czyli klasycznej postaci drgawek. Spadł z siedzenia w wagonie metra, doznając tak gwałtownych skurczów, że zwichnął bark.
Dzięki reakcji współpasażera pociąg został zatrzymany na stacji, a Sam trafił do szpitala. W czasie transportu karetką miał kolejny napad.
Cichy przeciwnik
Po serii badań obrazowych i punkcji lędźwiowej diagnoza była jednoznaczna: glejak, nowotwór mózgu o złośliwym charakterze.
Według danych Cleveland Clinic, glejaki mogą przybierać różne formy i stanowią jedną z najczęstszych postaci pierwotnych guzów mózgu. Często rosną rozproszonymi "nitkami", utrudniając ich całkowite wycięcie chirurgiczne bez uszkodzenia obszarów odpowiedzialnych za mowę, pamięć i motorykę.
Sam dowiedział się, że chirurgiczne usunięcie jest możliwe tylko w 40 proc., dlatego jego leczenie opiera się na chemioterapii i radioterapii. - Kiedy usłyszałem diagnozę, byłem zdruzgotany. Dla mnie te słowa brzmiały jak wyrok śmierci. Martwiłem się o moją żonę i dzieci, a życie zmieniło się w jednej chwili - wspomina.
Po latach leczenia Sam przeszedł cykl chemioterapii i nauczył się funkcjonować z chorobą, starając się spędzać jak najwięcej czasu z rodziną. Udało mu się również świętować swoje 40. urodziny - kamień milowy, którego nie był pewien, czy dożyje.
Objawy glejaka
W Polsce pierwotne nowotwory mózgu i rdzenia stanowią 2 proc. wszystkich nowotworów złośliwych, a rocznie diagnozuje się je u około 2,5 tys. osób. Glejaki odpowiadają za 70–80 proc. guzów pierwotnych mózgu, jak podaje Krajowy Rejestr Nowotworów.
Najczęstsze symptomy obejmują:
bóle głowy i nudności,
napady padaczkowe,
zaburzenia mowy, widzenia i motoryki,
zmiany w zachowaniu i pamięci.
Objawy te wynikają z lokalizacji guza i jego ucisku na struktury mózgu. Historia Sama pokazuje, że glejaki mogą także dawać nietypowe objawy neurologiczne, jak halucynacje węchowe.
Analiza opublikowana w "Annals of Microbiology" wykazała obecność niektórych bakterii i patogenów w obrębie jamy nosowej pacjentów z guzami mózgu, które mogą wywoływać zaburzenia percepcji zapachów. Takie objawy mogą poprzedzać drgawki lub pojawiać się jako tzw. aura padaczkowa, która jest neurologicznym "alarmem" o toczącej się chorobie w mózgu.
Historia Sama jest przestrogą: nawet pojedyncze i dziwne objawy, mogą wymagać pilnej diagnostyki neurologicznej. Wczesne wykonanie rezonansu magnetycznego i konsultacja specjalistyczna mogą uratować życie, zwłaszcza w chorobach tak trudnych jak glejak.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- Brain Tumour Research
- Cleveland Clinic
- Onkologia
- Annals of Microbiology
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.