Niszczy guzy trzustki. Małoinwazyjny, ale skuteczny
Narodowy Instytut Onkologii w Gliwicach znalazł się w elitarnym gronie polskich ośrodków, które leczą nowotwory trzustki małoinwazyjną metodą. Lekarze wykonali cztery zabiegi, w których z pomocą prądu skutecznie usunęli guzy trzustki. Pacjenci niemal od razu mogli wrócić do domu.
1. Operowani pacjenci czują się dobrze
"Cztery pierwsze zabiegi termicznej ablacji guzów neuroendokrynnych trzustki za pomocą prądu o częstotliwości fal radiowych (RFA) wykonano w Pracowni Endoskopowej Narodowego Instytutu Onkologii w Gliwicach" - czytamy w komunikacie szpitala.
Do zabiegów medycy zakwalifikowali pacjentów mających guz neuroendokrynny trzustki (jeśli mieścił się w granicach 1-2 cm wielkości), którzy nie mogli poddać się zabiegowi lub nie zgodzili się na niego z powodu obaw o powikłania, do których należy m.in. cukrzyca.
Najmłodszy z operowanych pacjentów miał 20 lat, a najstarszym była pacjentka ok. 50-tki. Wszystkie zabiegi przeprowadził duet specjalistów - dr hab. n. med. Anna Wiechowska-Kozłowska i dr n. med. Michał Żorniak w asyście pielęgniarki Marzeny Adamskiej.
Chorzy, którzy zostali poddani zabiegom, czują się dobrze i po krótkiej obserwacji mogli opuścić placówkę. Po trzech miesiącach powinni zgłosić się na kontrolę i wykonać tomografię komputerową.
2. Żaden chory nie miał objawów
Dr Michał Żorniak z Narodowego Instytutu Onkologii w Gliwicach podkreśla, że nadal chirurgia pozostaje złotym standardem leczenia guzów trzustki.
Specjalista przypomina, że ablacja jest jedynie alternatywą, z której mogą skorzystać pacjenci spełniające określone kryteria, czyli odmawiający poddania się operacji albo brak kwalifikacji do jej przeprowadzenia.
Ekspert podkreślił, że żaden z operowanych przez niego pacjentów nie miał objawów raka trzustki ani innych dolegliwości charakterystycznych dla tego schorzenia.
3. Małoinwazyjny, ale skuteczny zabieg
Największym ekspertem w dziedzinie ablacji metodą RFA jest dr hab. Anna Wiechowska-Kozłowska, która na co dzień kieruje Pracownią Endoskopii Szpitala MSWiA w Szczecinie.
Lekarka podkreśla, że ablacja metodą RFA to zabieg małoinwazyjny, trwający nie dłużej niż pół godziny, ale i skuteczny, ponieważ pozwala na całkowite zniszczenie guza.
Nie wymaga także narkozy, a jedynie tzw. sedacji. Chory od razu po zabiegu wybudza się, a po kilkugodzinnej obserwacji może wrócić do domu. Po zabiegu nie ma także typowych dla operacji chirurgicznych spadków poziomu glukozy.
W Polsce tę metodę stosuje się od trzech lat. Pionierem jest w tym przypadku Szpital MSWiA w Szczecinie, a po za nim wykonują go trzy inne ośrodki w kraju.
Patrycja Pupiec, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.