Trwa ładowanie...

Objawy pojawiają się w nocy. Biden cierpi od kilkunastu lat

Biden ma bezdech senny. Używa specjalnego aparatu w czasie snu
Biden ma bezdech senny. Używa specjalnego aparatu w czasie snu (Getty Images)

Rzecznik Białego Domu Andrew Bateso przyznał, że Joe Biden od kilkunastu lat zmaga się z bezdechem sennym. Od niedawna zaczął stosować podczas snu specjalny aparatu CPAP, który pomaga mu w walce z chorobą. W Polsce na bezdech senny cierpi nawet 2–2,5 mln osób, ale lekarze podkreślają, że większość nie zdaje sobie z tego sprawy.

spis treści

1. Amerykański prezydent cierpi na bezdech senny

Rzecznik Białego Domu w rozmowie z agencją Bloomberga potwierdził, że Joe Biden zmaga się z bezdechem sennym już od 2008 r. Teraz prezydent USA zaczął stosować specjalną maskę na twarz, która ma mu umożliwić lepszy sen i prawidłowe dotlenienie organizmu. Dziennikarze zwrócili uwagę na ślady po masce na twarzy prezydenta - aparat składa się z pompy powietrznej i maski nakładanej na twarz.

Agencja Bloomberg przypomina, że w ostatnim raporcie na temat zdrowia prezydenta USA wskazywano na problemy z zatokami, zatkanymi drogami oddechowymi i astmą, Biden przechodził w przeszłości m.in. operację zatok i kanałów nosowych.

Zobacz film: "Ile snu potrzebuje serce?"
Prezydent Joe Biden w listopadzie ubiegłego roku skończył 80 lat
Prezydent Joe Biden w listopadzie ubiegłego roku skończył 80 lat (Getty Images)

2. Bezdech senny - jak rozpoznać chorobę?

Obturacyjny bezdech senny to choroba, w której podczas snu dochodzi do zatrzymania oddychania lub jego spłycenia. Takie epizody mogą się zdarzać nawet kilkadziesiąt razy w ciągu nocy.

Chorzy kładą się wcześnie spać, długo śpią, a wstają kompletnie zmęczeni. Większość pacjentów długo nie zauważa epizodów nocnych pobudek, a niepokojące zmiany najczęściej zauważają ich partnerzy. Chorobę rozpoznaje się, gdy epizody bezdechu trwają dłużej niż 10 sekund.

Lekarze szacują, że problem dotyczy kilkunastu procent dorosłych mężczyzn i kilku procent kobiet. Ryzyko rozwoju choroby zwiększa otyłość, zwłaszcza tkanka tłuszczowa odkładająca się na szyi, która uciska gardło.

Nieleczony zespół bezdechu sennego może prowadzić do groźnych powikłań, m.in. do rozwoju nadciśnienia tętniczego, miażdżycy, zaburzeń rytmu serca, a w skrajnych przypadkach nawet do uszkodzenia mięśnia sercowego.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Katarzyna Grzęda-Łozicka, dziennikarka Wirtualnej Polski

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze